Mimo, że od ogłoszenia teorii Darwina mija równo 160 lat, olbrzymia rzesza ludzi ciągle w nią nie wierzy. Być może jest to związane z szeregiem mitów i niedopowiedzeń, które często powtarzają nawet profesjonaliści. Mit 1: Ewolucja jest procesem celowym Zazwyczaj nikt nie mówi, że proces ewolucji jako taki ma swój cel, ale bardzo często słychać … Czytaj dalej „4Homoseksualizm już od dłuższego czasu nie witał na moim blogu. Czas to zmienić. Być może jest to oklepany temat, ale nie dla wszystkich. Postaram się też przedstawić trochę informacji, które nie istnieją w powszechnej, społecznej świadomości dotyczącej wiedzy o homoseksualizmie. Nie zabraknie paru truizmów, które ze względu na obecną sytuację trzeba powtarzać, ale będą jedynie dopełnieniem, nie grającym głównej roli. Homoseksualiści mają takie same mózgi jak heteroseksualiści Różnice w budowie mózgu pomiędzy mężczyznami i kobietami są niewielkie i głównie ilościowe. Z tego możemy się domyślać, że różnice pomiędzy mózgiem homoseksualisty i heteroseksualisty będą jeszcze mniejsze. I choć to prawda, to nadal mogą występować. Ciekawostką jest, że z tego powodu geje być może trochę inaczej mogą metabolizować przeciwdepresyjny lek – fluoksetynę. Oczywiście to, że homoseksualiści mają nieco inne mózgi od heteroseksualistów nie jest żadnym kryterium w klasyfikacji chorób. W ten sposób mężczyzn w odniesieniu do kobiet można by uznać za chorych i vice versa. Homoseksualizm wykreślono z listy chorób przez głosowanie i naciski aktywistów LGBT Jest to tylko częściowo prawdą. Kiedy zbadano i porównano zdrowych homoseksualistów do zdrowych heteroseksualistów (badanie robiono na mężczyznach) zauważono, że nie ma między nimi istotnych różnic. Wcześniej porównywano więźniów o skłonnościach homoseksualnych (wykazujących np. homoseksualizm zastępczy) do zdrowych heteroseksualistów – trudno więc wyciągać z tego logiczne wnioski. To i dalsze badania dały powód zarządowi Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego (APA) do wykreślenia homoseksualizmu z listy chorób. Decydował tylko zarząd, mała grupa naukowców-ekspertów. Tak się jednak złożyło, że niektórzy członkowie APA byli przeciwni takiemu postanowieniu. Zorganizowali kampanię, a następnie wymusili przeprowadzenie referendum w organizacji w tej sprawie. Zliczając głosy wszystkich członków, tu także okazało się, że w dużej przewadze psychiatrzy są za wykreśleniem homoseksualizmu z listy chorób. Tak więc wynik referendum de facto nie zmienił decyzji zarządu, opartej o badania naukowe. Nie można zatem powiedzieć, że homoseksualizm wykreślono z listy chorób poprzez głosowanie, lecz że nie pozostawiono go wbrew decyzji zarządu APA na tej liście dzięki głosowaniu. Samo usunięcie homoseksualizmu z listy chorób przez APA miało miejsce w 1973 roku (WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia, zrobiła to w 1990). Co do nacisków działaczy homoseksualnych, prawdą jest, że takowe miały miejsce i nie ma co tuszować, że nie. Zastanawiam się tylko czy krytykowanie tego nie byłoby tym samym, co wypominanie kobietom protestów, jakie przeprowadzały na rzecz równouprawnienia. Albo abolicjonistom walczącym o zniesienie niewolnictwa. Homoseksualizm nie występuje u zwierząt Homoseksualizm występuje u zwierząt i to bardzo często, ale jego charakter może być różny. U niektórych ptaków czy ssaków wygląda mniej więcej tak, jak u ludzi. Tj. wszystko wskazuje na łączenie się w pary, również monogamiczne. A nawet próby odchowywania potomstwa (robiono eksperymenty z podkładaniem jaj, które pary gejów-pingwinów wysiadywały, a następnie wychowywały młode, jak swoje). U innych zachowania homoseksualne są sposobem na ustalenie hierarchii lub łagodzenia agresji w grupie, czego przykład stanowi szympans bonobo. W grupach tych zwierząt stosunki homoseksualne są częstsze od heteroseksualnych. U muszek owocowych natomiast samce najpierw odbywają stosunki jednopłciowe, prawdopodobnie by odebrać nasienie konkurentowi. Po czym szukają samic do zapłodnienia – homoseksualizm u owadów jest najwyraźniej strategią uzyskania dostępu do rozmnażania. Homoseksualizm to choroba Jest to nieprawda, powtarzana często przez osoby, które ideologizują naukę. Homoseksualizm nie jest zaburzeniem z bardzo prostej przyczyny – nie powoduje psychopatologii, czyli zaburzeń psychicznych, a także fizjopatologii, czyli zaburzeń fizjologicznych. Kiedy homoseksualizm uznano w XX wieku za chorobę, badania na ten temat były przeprowadzane wyłącznie na więźniach, którzy wykazywali tzw. homoseksualizm zastępczy. Często też przejawiali objawy chorób psychicznych. Stąd na długie lata zapanował błędny wniosek, że homoseksualizm to choroba. Dopiero gdy wykonano badania, w których porównywano zdrowych homoseksualistów z środowiska poza więziennego do zdrowych heteroseksualistów funkcjonujących normalnie w społeczeństwie, zauważono że nie ma między nimi istotnych różnic i że psychopatologii ani fizjopatologii homoseksualizmowi przypisywać nie wolno. Temat homoseksualności poruszyłem też w mojej Bioksiążce. Zainteresowanych tematyką biologiczną zachęcam do przeczytania. Homoseksualizm to parafilia (dewiacja seksualna) Parafilia seksualna (inaczej dewiacja seksualna), w której dotknięta nią osoba stymuluje się seksualnie w taki sposób, że medycznie lub społecznie może krzywdzić siebie bądź innych. Do parafilii seksualnych należą np. ekshibicjonizm, sadyzm, masochizm, pedofilia, zoofilia, transwestytyzm fetyszystyczny i inne. Wszystkie one mają powyższy charakter. Homoseksualizm natomiast nie – jest normalną, zdrową orientacją seksualną, tak samo jak biseksualizm i heteroseksualizm. Faktem jest z kolei to, że homoseksualista, tak samo jak biseksualista i heteroseksualista, może mieć zaburzenia seksualne. Np. gej może być jednocześnie ekshibicjonistą, tak samo jak mężczyzna heteroseksualny. Orientacja seksualna jest po prostu niezależna od parafilii seksualnych. Homoseksualizm jest determinowany wychowaniem Takie oficjalne stanowisko wystosowały różne międzynarodowe i krajowe towarzystwa i organizacje naukowe, ale podkreślając w przyczynie fundamentalny czynnik biologiczny. Wszystko wskazuje na to, że to czy ktoś będzie gejem wynika przede wszystkim ze zdarzeń biologicznych w czasie prenatalnym. Czynniki środowiskowe po narodzinach mają tu znacznie mniejszy wpływ. Wiadomo na przykład, że silniej metylowany gen receptora dla androgenów, leżący na chromosomie X, będzie wykazywał niższą ekspresję, czyli będzie po prostu mniej aktywny i tym samym androgeny, takie jak testosteron będą na płód oddziaływały słabiej. To może zmienić nieco rozwój mózgu w tym plastycznym dlań okresie. Poza tym odkryto wersje sekwencji DNA, które prawdopodobnie zwiększają szansę, że dana osoba będzie homoseksualna, a także zidentyfikowano immunogenetyczny mechanizm mający wpływ na rozwój orientacji seksualnej. Podsumowując, czynników prowadzących do wykształcenia się orientacji seksualnej jest najprawdopodobniej co najmniej kilka. Większość z nich jest biologiczno-genetyczna o względnie niedużym wpływie aspektów zewnątrzśrodowiskowych. Homoseksualizm można wyleczyć terapią konwersyjną Nie można, u podstawy z bardzo prostej przyczyny. Jak już wiemy, homoseksualność jest determinowana głównie biologicznie na etapie wczesnej i późniejszej embriogenezy. Z niedużym wpływem czynników środowiskowych po narodzinach. Aby „wyleczyć” kogoś z homoseksualizmu, najprawdopodobniej musielibyśmy cofnąć się w czasie. Do okresu, kiedy otrzymywaliśmy od rodziców molekularne cegiełki i ich chemiczne znaczniki oraz do warunków, które wtedy panowały (i ewentualnie trochę później). Sama terapia konwersyjna jest szkodliwa. Polega na wzbudzaniu u osoby homoseksualnej lęku, zmuszaniu do masturbacji. W ostateczności prowadzić może do zaburzeń lękowych. Żaden szanujący się lekarz czy psycholog, ani jakikolwiek specjalista nie podejmie się czegoś takiego z tak oczywistego powodu, jakim jest fundamentalne „Nie szkodzić!”. Homoseksualizmem można się zarazić Nie ma żadnych dowodów na to, że homoseksualizm jest zaraźliwy, ale zabawmy się. Orientacja seksualna siedzi w głowie. Mózg rozwija się i dojrzewa do około dwudziestego piątego roku życia, ale fundamentalna neurogeneza ma miejsce w okresie prenatalnym (przed narodzinami). Gdyby homoseksualizm był determinowany bardzo konkretną sekwencją genetyczną, to potencjalnie mógłby ją przenosić np. jakiś wirus. I zarażać homoseksualizmem nienarodzonych, gdyby wbudował się w odpowiednim miejscu i czasie. Jest to oczywiście nieprawdopodobne. Zwłaszcza dlatego, że wiele wskazuje na to, iż homoseksualizm jest determinowany wieloma czynnikami, a nie jedną sekwencją DNA. Jeśli zaś chodzi o trend czy „modę” na homoseksualizm, to popularność tej tematyki nie sprawia, że rośnie liczba osób homoseksualnych, lecz że przybywa heteroseksualistów, którzy tymczasowo samoidentyfikują się jako geje. Od próby randkowania z osobą tej samej płci krzywda im się nie stanie. Spróbują i tyle. Badania na bliźniakach jednojajowych dowodzą, że homoseksualizm nie jest wrodzony Niektórzy tłumaczą, że skoro zdarzają się bliźniacy jednojajowi, gdzie jeden jest homoseksualny, a drugi nie, to znaczy, że homoseksualizm nie może być wrodzony. Osoby rozumujące w ten sposób nie mogą się bardziej mylić. Dlaczego badania na bliźniakach jednojajowych jednoznacznie wskazują na wrodzony charakter homoseksualizmu? Otóż zgodność orientacji homoseksualnej u bliźniaków jednojajowych na ogół jest duża. To znaczy, że bardzo często para bliźniaków jednojajowych jest homoseksualna (u bliźniaków dwujajowych zdarza się to rzadziej, choć zgodność jest nadal wysoka, a u zwykłego rodzeństwa i tego adopcyjnego jest niska i wynosi, zależnie od badania, około 10%). Gdyby czynnik biologiczny nie był dominujący w determinacji orientacji seksualnej, to zarówno u bliźniaków jednojajowych, dwujajowych, zwykłego rodzeństwa oraz rodzeństwa adopcyjnego poziom zgodności byłby mniej więcej taki sam. Trzeba też wiedzieć jak w ogóle powstają bliźniacy jednojajowi. Jest to nic innego, jak naturalny rodzaj klonowania. Zarodek zostaje w jakiś sposób podzielony, a na wczesnym etapie rozwoju jego komórki są tak totipotentne, czyli zdolne do różnicowania się w każdy inny rodzaj komórek, że z jednego zarodka może powstać wiele nowych zarodków, a dalej płodów. Na to, że homoseksualizm jest w dużej mierze wrodzony wskazują także fakty, takie jak: silna korelacja określonych sekwencji DNA z występowaniem homoseksualizmu, skrajnie nierówna inaktywacja chromosomu X u matek gejów w porównaniu do matek heteroseksualnych mężczyzn, wzrost prawdopodobieństwa wystąpienia homoseksualizmu u młodszych synów, czy badania epigenetyczne dotyczące receptorów dla androgenów na komórkach macierzystych, a także badania immunogenetyczne. Dzieci wychowywane przez pary gejów lub lesbijek źle się rozwijają To kolejny, powtarzany do znudzenia mit. Pary jednopłciowe wychowują dzieci już od dekad – pierwsze związki partnerskie dla homoseksualistów ustanowiono jeszcze w latach 80. w Europie, w Danii, a pierwsze małżeństwa jednopłciowe w 2001. roku w Holandii. Różne grupy badawcze sprawdzały jak rozwijają się dzieci wychowywane przez takie pary i nie wykazano jakichkolwiek odchyłów od normy czy zaburzonego rozwoju. Istnieją nawet badania, w których okazywało się, że dzieci par jednopłciowych rozwijają się lepiej, co tłumaczono tym, że ojcowie-geje i matki-lesbijki (zwłaszcza te drugie) rzadziej zmuszają dzieci do robienia czegoś, czego nie chcą, a zgodnego z normami kulturowymi. Na przykład rzadsze jest w takich rodzinach zmuszanie dziewczynek do noszenia spódnic, a chłopców do gry w piłkę nożną. Od czasu do czasu można usłyszeć, że jakieś dziecko gejów lub lesbijek udzieliło w gazecie wywiadu i stwierdziło, że to, że miało rodziców tej samej płci, źle na niego wpłynęło. Są to rzadkie przypadki i każdy należałoby analizować z osobna. Może są po prostu ludźmi z jakichś przyczyn mocno zagubionymi, a może podstawionymi, może faktycznie coś w ich rodzinie było nie tak. Nie będę oceniał tego rodzaju doniesień w kontekście uczuć samych takich osób, ale z pewnością trzeba przyznać, że wykorzystywanie ich tragedii do propagandy antyspołecznej jest nieetyczne oraz niemoralne. No i pomyślcie, ile na takich pojedynczych osób przypadłoby tych szczęśliwych, którzy wychowywali się w tego rodzaju rodzinach? Rodzice heteroseksuali też z pewnością niejedno nieszczęśliwe dziecko oddali światu. To nie argument. Badanie Regnerusa udowodniło, że dzieci gejów i lesbijek mają gorzej Regnerus badał dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe i różnopłciowe. Jednak do tej pierwszej grupy wrzucał dzieci z rozbitych rodzin, gdzie jeden z rodziców był homoseksualny. Czyli na przykład, stereotypowa sytuacja – gej udaje heteroseksualistę, zakłada rodzinę, by się nad nim społecznie nie znęcano. Przychodzą lepsze czasy, świat jest bardziej tolerancyjny. Gej się rozwodzi. Takie przypadki klasyfikowano do grupy rodzicielstwa homoseksualistów, przez co znalazło się w niej sporo dzieci z rozbitych rodzin. A porównywanie takowych, do dzieci z udanych rodzin różnopłciowych jest niepoprawne metodologicznie. Badanie Regnerusa zostało skrytykowane za metodologię, do błędu przyznał się sam autor. Jego badanie ostatecznie dowiodło jedynie, że małżeństwa jednopłciowe – jeśli chcemy zadbać o dobro dzieci – powinny zostać zalegalizowane, bo wówczas mniej będzie rozbitych przez tego rodzaju historie rodzin. Homoseksualizm jest niekorzystny ewolucyjnie, bo nie pozwala na przedłużenie gatunku Przekonaliśmy się już na przykładzie szympansów bonobo czy muszek owocowych, że to nieprawda i że jest wręcz przeciwnie. Istnieje wątpliwa hipoteza, według której homoseksualizm u ludzi utrwalił się dlatego, że heteroseksualni mężczyźni ufali tym homoseksualnym. Co ci wykorzystywali do zapładniania ich kobiet, pod ich nieobecność. Bardziej prawdopodobna (u ssaków i ptaków) jest hipoteza homoseksualizmu wynikającego z doboru altruistycznego. Homoseksualne osobniki pomagając rodzeństwu w odchowywaniu potomstwa, które w około 25% dzieli z nimi DNA, pośrednio zwiększa szansę na rozprzestrzenianie się dalej w populacji w kolejnych pokoleniach ich własnych sekwencji genetycznych, w tym najpewniej odpowiadających właśnie za zachowania altruistyczne. Wyjaśnienie ewolucyjne jest jednak wciąż niepewne, bo może być tak, że homoseksualizm powstaje podczas wczesnej embriogenezy de novo, albo że istnieją różne typy homoseksualności: od powstającej de novo, do tej utrwalonej genetycznie-ewolucyjnie. Geje nie potrafią być monogamiczni Obiło mi się o uszy, że w Polsce ponad 80% gejów deklaruje, że docelowo chce żyć w monogamicznym, poważnym związku. Nie wiem na ile jest to prawdą, ale osobiście też znam tylko takie osoby. Dobra, to tylko anegdotka, ale warto zaznaczyć tutaj, czym w ogóle jest monogamia, bo jest ona często pojęciem kompletnie niezrozumiałym. Jeżeli w danym czasie para ludzi czy zwierząt tworzy związek i w tym okresie nie dopuszczają się kontaktów seksualnych z innymi osobami, to mamy do czynienia z relacją monogamiczną. Zwróćcie tylko uwagę na fakt, że można być w związku monogamicznym, zakończyć go, a potem spróbować z kolejnym. Na tym polega monogamia seryjna, czyli zjawisko, które, uogólniając, występuje u człowieka (wbrew populistycznym opiniom, że jesteśmy poligamistami). Pisanie więc, że geje są rozwiąźli, bo mają przeciętnie więcej partnerów, niż heteroseksualiści (hipotetyzując, bo nie znam takich badań) nie jest argumentem na to, że geje nie są monogamiczni. Możesz mieć nawet 100 partnerów, ale z każdym być w monogamicznym związku. W mediach naprawdę ciężko o rzetelne informowanie o monogamii. Niezależnie od kontekstu, bo jest to temat bardzo ideologizowany zarówno przez tradycjonalistycznych konserwatystów jak i seksualnych liberałów. Występuje zależność pomiędzy homoseksualizmem, a pedofilią Wyjaśniłem już wyżej, że dewiacje seksualne są niezależne od orientacji seksualnych. Tak więc nawet jeśli występuje tutaj jakaś korelacja, to nie ma związku przyczynowo-skutkowego. To, że liczba piratów zmalała, nijak ma się do tego, że globalne ocieplenie nabrało rozpędu. To tylko korelacja, przypadek. Religie nie akceptują homoseksualizmu, gdyż jest on grzechem Ten punkt jest akurat mało naukowy, ale postanowiłem go zawrzeć, bo też istnieje na ten temat nieporozumienie. Przyszło mi to do głowy, gdy na Światowych Dniach Młodzieży pojawiła się przystań dla osób LGBT, a w mediach wysypały się komentarze, że to prowokacja, obraza religii i papieża itp. zarzuty. Skoro homoseksualizm to grzech, to jak gej, lesbijka, biseksualista czy osoba transpłciowa mogą chcieć uczestniczyć w takim wydarzeniu? W rzeczywistości osoby LGBT wcale nie są z automatu nastawione antyreligijnie – wiele z nich jest wierząca i praktykująca. Coraz więcej religii otwiera się na homoseksualizm przy stwierdzeniu, że zapisy ze świętych ksiąg sprzed setek i tysięcy lat są nieadekwatne do obecnego stanu wiedzy, więc nie należy ich brać dosłownie. To tak samo, jak z ewolucją. Kościoły większości krajów Europy udzielają już małżeństw lub błogosławieństw gejom i lesbijkom (parom jednopłciowym). Choć nam w Polsce może się to wydawać niesłychane, na świecie jest to normą. Na naszym kontynencie oraz w Ameryce Północnej istnieją nawet meczety i synagogi błogosławiące takie małżeństwa. Obecny papież (Franciszek) stwierdził w tym roku, że chrześcijanie powinni prosić homoseksualistów o wybaczenie za lata dyskryminacji i przestać marginalizować tę grupę osób. Homoseksualizm wynika z nierozwiązanych problemów z dzieciństwa Istnieje takie wyjaśnienie genezy homoseksualizmu, ale z badań naukowych wiemy już, że determinacja orientacji pierwotnie zachodzi w dużej mierze w okresie prenatalnym. Sam zaś pomysł, że homoseksualizm wynika z problemów z dzieciństwa, złych relacji z matką lub ojcem i innych tego typu to pomysł z nurtu pierwotnej psychoanalizy, która choć zapoczątkowała rozwój psychologii, to sama w sobie nie jest nauką (co nie oznacza, że nie jest nauce przydatna) z bardzo oczywistej przyczyny. Jest niefalsyfikowalna – nie jesteśmy w stanie sprawdzić tego, czy jest prawdziwa, bo nie ma hipotetycznych dowodów świadczących przeciwko niej. Niniejsza lista mitów i półprawd na temat homoseksualizmu mogłaby być zdecydowanie dłuższa. Ale i tak rozrosła się bardziej niż myślałem i planowałem. Choć tytuł „X faktów o Y” nasuwa na myśl krótki i łatwy tekst, starałem się uczynić go bardziej konkretnym i merytorycznym. Mam nadzieję, że się udało. Prowadzenie bloga naukowego wymaga ponoszenia kosztów. Merytoryczne przygotowanie do napisania artykułu to często godziny czytania podręczników i publikacji. Zdecydowałem się więc stworzyć profil na Patronite, gdzie w prosty sposób można ustawić comiesięczne wpłaty na rozwój bloga. Dzięki temu może on funkcjonować i będzie lepiej się rozwijać. Pięć lub dziesięć złotych miesięcznie nie jest dla jednej osoby dużą kwotą. Ale przy wsparciu wielu staje się realnym, finansowym patronatem bloga, dzięki któremu mogę poświęcać więcej czasu na pisanie artykułów. Literatura cz. 1 Bocklandt, Sven, et al. „Extreme skewing of X chromosome inactivation in mothers of homosexual men.” Human Genetics (2006). Habr-Alencar, Soraya F., et al. „The effect of hetero-and homosexual experience and long-term treatment with fluoxetine on homosexual behavior in male rats.” Psychopharmacology (2006). Allen, Laura S., and Roger A. Gorski. „Sexual orientation and the size of the anterior commissure in the human brain”. Proceedings of the National Academy of Sciences (1992). Burri, Andrea, Tim Spector, and Qazi Rahman. „Common Genetic Factors among Sexual Orientation, Gender Nonconformity, and Number of Sex Partners in Female Twins: Implications for the Evolution of Homosexuality”. The journal of sexual medicine (2015). Cantor, James M. „Is homosexuality a paraphilia? The evidence for and against.” Archives of Sexual Behavior (2012). Hieronim Bartel. Embriologia. Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Warszawa 2012. Hoskins, Jessica L., Michael G. Ritchie, and Nathan W. Bailey. „A test of genetic models for the evolutionary maintenance of same-sex sexual behaviour”. Proceedings of the Royal Society of London B: Biological Sciences (2015). Joel, Daphna, et al. „Sex beyond the genitalia: The human brain mosaic.”Proceedings of the National Academy of Sciences (2015). Kinnunen, Leann H., et al. „Differential brain activation in exclusively homosexual and heterosexual men produced by the selective serotonin reuptake inhibitor, fluoxetine.” Brain research (2004). Manning WD, Fettro MN, Lamidi E. Child Well-Being in Same-Sex Parent Families: Review of Research Prepared for American Sociological Association Amicus Brief. Population Research and Policy Review, 2014. Literatura, cz. 2 Miller, Edward M. „Homosexuality, birth order, and evolution: Toward an equilibrium reproductive economics of homosexuality.” Archives of sexual behavior (2000). Moore MR, Stambolis-Ruhstorfer M. LGBT Sexuality and Families at the Start of the Twenty-First Century. Annual Review of Sociology, 2013. Napolitano, Lisa M., and Laurie Tompkins. „Neural control of homosexual courtship in Drosophila melanogaster.” Journal of neurogenetics (1989). Patterson CJ. Children of Lesbian and Gay Parents: Psychology, Law, and Policy. American Psychologist, 2009. Perrin EC, Siegel BS; Committee on Psychosocial Aspects of Child and Family. Promoting the Well-Being of Children Whose Parents Are Gay or Lesbian. Pediatrics, 2013. Regnerus, Mark. „How different are the adult children of parents who have same-sex relationships? Findings from the New Family Structures Study.”Social Science Research (2012). Rice, William R., Urban Friberg, and Sergey Gavrilets. „Homosexuality as a consequence of epigenetically canalized sexual development.” The Quarterly review of biology (2012). Rice, William R., Urban Friberg, and Sergey Gavrilets. „Homosexuality via canalized sexual development: a testing protocol for a new epigenetic model.” Bioessays (2013). Swaab, Dick F., and Michel A. Hofman. „An enlarged suprachiasmatic nucleus in homosexual men.” Brain research (1990). Literatura cz. 3 @.nsf/Lookup/ Tagi:
{"type":"film","id":233995,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/serial/Ko%C5%9Bci-2005-233995/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum serialu Kości 2011-08-14 23:53:36 Witam,właśnie skończyłem ogladać 6 sezon :D,lecz nadal dręczy mnie właśnie przedostatni, SPOILER wiedziałem że może ktoś zginąć,ale czemu akurat Vincent ;/?,nie mogli uśmiercić tego ponuraka smęcącego o śmierci itd?,żal mi było Vincenta,był spoko ;p,po Zacku to on mi pasował,też taki podobny typ dziwaka,mimo iż jestem facetem przeżywam śmierć Vincenta ;p,będzi mi go wy jakie mieliscie odczucia?. Adorianu no nie gadaj ze Fisher'a mogliby uśmiecic on jest prze swietny :P Adorianu Vincent i Fisher sa swietni (szkoda ze pan Nigel-Murray musial zginac)..najlepiej jakby usmiercili tego hindusa Arassto czy jak mu tam...nie wnosi nic do serialu eliza007 Nom ;/,ale pewnie wtedy pojawiłyby się głosy oburzenia że to rasizm bo zginał chłopaka :( :P. Adorianu w tym przypadku tez powinnien sie pojawic glos oburzenia bo Anglik zginal:)... Adorianu Jak dla mnie najgorszy był Clark, ale nie, kurcze... Vincenta musieli zabić... A to była taka fajna postać! Mala_Lady_Punk Noo Vincent był spoko :(,taki ''dzieciak'' jeszcze,a jak się ekscytował z Bones że będa gadać o kościach tyranosaurusa :D,Zack mógłby powrócić ;p. Mrs-B ocenił(a) ten serial na: 7 Adorianu Vincent zginął, ponieważ aktor grający tą postać dostał jedną z głównych ról w serialu Alphas - który polecam. Mrs-B Mimo to smutek po tak tragicznej śmierci pozostaje ;p,w żadnym serialu nie wstrząsneła mną tak kogoś śmierć xD ; piosenka Vincenta : ktoś piosenke która była przed tym jak nastapił strzał?. Adorianu Fever Ray - Keep The Streets Empty For Me Swoją drogą rewelacyjna, trzymająca w napięciu scena i genialna piosenka. KarolianaAnna Dokładnie :),kurcze serial ma tyle możliwości,tyle zbrodni do rozwiązania i ciekawych wątków,a okazać się może że 7 sezon będzie ostatni,nie miałbym przeciwko jakby nie był,a odcinki by trzymały poziom poprzednich sezonów ;p,kocham ten serial ;p,dzięki za piosenke,szkoda że aktor grający Vincenta postanowił zmienić ekipe ;/,oby znalazł się ktoś kto go godnie zastąpi,Zack był świetny,potem Vincent,no to ja chce kogoś równie sympatycznego i godnego miana ''Dziwaka'' :D. Adorianu Szczerze mówiąc nie widziałam wszystkich sezonów. Zaczęłam oglądać stosunkowo niedawno za namową znajomej, która twierdziła, że jestem podobna do Brennan (pod względem osobowości). Obejrzałam więc jeden odcinek... i mnie wciągnęło :)Ja również żałuję, że to właśnie Vincenta nie będziemy już więcej oglądać. Bardzo pozytywna postać. Ale odcinek w którym zginął był niesamowity, jeden z moich ulubionych ;) KarolianaAnna Pod względem osobowości powiadasz :D, Sprecyzuj ;>,ciekawie byłoby poznać taki typ osobowości :).Odcinek też zaliczam do jednego z moich ulubionych,obejrzałem Pilota serialu Aplhas gdzie gra właśnie ''Vincent'',i średnio mi się spodobał,może nawet mniej,ale zobacze co będzie dalej,szkoda że aktor zrezygnował :(.Mimo iż dla niektórych sezon 7 powinien być ostatni,to dla mnie to za mało ;p,jakby kolejne sezony trzymały poziom poprzednich byłoby super,bo aż żal się rozstawać z tak cudowną ekipą :D kocham ich xD grająca Tempi bd mieć dziecko więc pewnie zrezygnuje :(,słyszałem o spin- offie jednak mimo iż obejrze,to wole i dla mnie nic nie zastąpi tego co mamy w też pare książek,ale uważam że w serialu są ciekawsze postacie i wątki ; takimi bohaterami książka byłaby świetna :).I byłaby uzupełnieniem Bonesomanii xD ;p. Adorianu Z książek autorstwa Kathy Reichs przeczytałam tylko jedną. I choć była ona dość ciekawa to jednak zdecydowanie wolę serial. Temperance Brennan z książki a z filmu to dwie kompletnie różne postaci. A co do osobowości: ateista, racjonalistka - wszystko zawsze biorę na logikę, rozkładam na czynniki pierwsze, analizuję do upadłego. Dodatkowo jestem osobą trochę nieprzystosowaną społecznie i nierozumiejącą towarzyskich konwenansów ;) Ponadto bywam aemocjonalna i często arogancka. Stąd też moja znajoma dopatrzyła się podobieństwa z główną bohaterką :)Swoją drogą: zdecydowanie zboczyliśmy z tematu, który dotyczył przedostatniego odcinka. KarolianaAnna Też wole serial,''jestem osobą trochę nieprzystosowaną społecznie i nierozumiejącą towarzyskich konwenansów ;) Ponadto bywam aemocjonalna''To tak jak ja do ateizmu,to przeczytaj to: bardzo logiczny sposób myślenia : zboczyliśmy,nadal czuje smutek po Vincencie ;p już 3 razy obejrzałem owy odcinek : czy w 7 sezonie pojawi się czarny charakter który też da im popalić ;>. Adorianu Bardzo logiczny do pewnego momentu. Bo chyba nie da się zaprzeczyć, że istnienia mózgu można dowieść; można także naukowo udowodnić prawdziwość założeń ewolucjonizmu. A porównywanie abstrakcyjnego pojęcia (jakim jest zło) do zagadnień fizycznych jest oglądałam przedostatni odcinek dwa razy i był dla mnie o wiele lepszy niż odcinek ostatni. Głównie dla z dwóch powodu: sekwencji przed oddaniem strzału i genialnej sceny pożegnania Vincenta, gdy cała ekipa śpiewała "Coconut" :)Czarny charakter pewnie się pojawi - a razem z nim wiele emocji, poruszających nawet aemocjonalnych w życiu :D Szkoda tylko, że musimy czekać aż do listopada. KarolianaAnna Teoria ewolucji jest tym samym co religia,a owe dowody są śmieszne,przykład to np datowanie węglem,polecam obejrzeć 100 powodów dla których teoria ewolucji jest filmiku opowiada w uproszczony sposób,jednak wykazuje jakie do głupstwa i ''dowody'' przedstawiają nie bd się tu o tym rozpisywał bo to nie miejsce na równiez bardziej się podobał przedostatni odcinek z tych samych powodów jakie ty czy przybędzie ktoś w zastępstwie Vincenta. ciasek ocenił(a) ten serial na: 10 Adorianu Ten odcinek był naprawdę genialny! Płakałam trochę na wielu odcinkach Kości, ale na tym wyjątkowo! Po pierwsze Vincent był zdecydowanie moim ulubionym stażystom, w zasadzie chyba jedynym, którego lubiłam. Ten akcent i uśmiech i ciekawostki... Świetny koleś. Zagranie scenarzystów, którzy od początku odcinka pokazywali nam szczęśliwego Vinenta, przebranego za dinozaura było zdecydowanie celowe, miało w widzach wzbudzić tym większe poczucie smutku, wywrzeć większe emocje. Udało im się, oj udało! Gdy zginął, miałam przed oczami jego jak się cieszył z dinozaura:(Głos Fever Ray jest mi znany nie od dziś, jest niesamowicie hipnotyzujący i przeszywający. Jestem skłonna powiedzieć, że scena jak zaczęła lecieć muzyka, jak Broadsky szykował się do strzału, jak pokazywani byli poszczególni bohaterowie, aż do tragicznego finału była NAJLEPSZĄ w całym serialu. Scenarzyści absolutnie GENIALNIE dobrali muzykę i zmontowali całość. Wiadomo było, że Broadsky do kogoś strzeli (nawet tytuł odc. to sugerował), pewnie nie ja jedna zastanawiałam się kogo wybrał na cel... pokazywali szczęśliwą Angele z Hodginsem, tą policjantkę, Bootha i resztę ekipy, wszyscy gdzieś przy oknach, wystawieni na strzał... Jestem pod ogromnym wrażeniem... A najgorsze jest to, że ja się niesamowicie przywiązuję do bohaterów seriali. Miałam wiele ukochanych, ostatnim był Dexter. Było mi bardzo ciężko znaleźć serial, który mi go zastąpi, postawiłam na Bones i długo nie mogłam się wczuć. Ale w końcu "zaprzyjaźniłam się" z serialem i co, znów mi się skończył!! Nienawidzę rozpoczynać nowych seriali, a znów muszę, f*ck it :/ ciasek Ale Dexter się jeszcze nie skończył ;P,a 6 sezon jest jak narazie świetny : do seriali to polecam Breaking Bad,emocje już od 1 odcinka ;p. ciasek ocenił(a) ten serial na: 10 Adorianu Dzięki, rozważałam Breaking Bed, ale chyba na razie skuszę się na coś innego! Co do Dextera, WIEM, że się nie skończył, cieszę się ogromnie :D Skończył się na razie dla mnie, gdyż obejrzałam 5 sezonów, skończyłam jakoś 2 miesiące temu i teraz czekam na koniec 6 sezonu, gdyż ja NIENAWIDZĘ oglądać seriali odcinek po odcinku, w odstępach tygodnia. Lubię maratony, jeden odc. po drugim i tak też będzie z 6 sezonem Dextera. Miło mi słyszeć, że jest świetny!! Jak na razie Bones jest jedynym serialem jaki obejrzałam w całości, który miał wszystkie sezony równie świetne, a wręcz coraz lepsze z czasem. Na ogół jest niestety odwrotnie. Dexter się trochę pogorszył po 2 sezonie, cieszę się więc i tym bardziej niecierpliwię na nadchodzącą przyjemność - maraton z 6 Dexterem:D ciasek ocenił(a) ten serial na: 10 KarolianaAnna Cała twoja wypowiedź bardzo pokrywa się z moją opinią, zarówno odnośnie przedostatniego odcinka jak i wniosków do zamieszczonego linka z kwejka ciasek Bones jest dla mnie jednym z lepszych seriali jakie widziałem,przywiązałem sie baardzo :).Co do Dexa to racja,ja ogladam co tydzień i bardzo się zawszę niecierpliwie. 6 sezon idealnie wpasowuję się moje już obejrzysz to może podyskutujemy wtedy na temat 6 sezonu :).Pozdrawiam. Adorianu Co do seriali to polecam również Boardwalk Empire oraz książki...Dextera :). ciasek ocenił(a) ten serial na: 10 Adorianu Dziękuję za polecone pozycje, może się na coś skuszę. A jak już w końcu obejrzę 6 sezon Dexa to Z PEWNOŚCIĄ podyskutuję o tym na Filmwebie:)
5 powodów, dla których AI nie jest lepsza od człowieka. Sztuczna inteligencja rozgościła się na dobre w wielu branżach, w tym w copywritingu. Korzysta z niej coraz więcej osób, zarówno firm, jak i copywriterów. Każdy powinien jednak wiedzieć, że AI nigdy nie będzie lepsza od człowieka. Dlaczego? Prof. Henryk Hawrylak (zm. 21 listopada 2013 r.)Urodzony w Lublinie, po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Zamościu w 1945 roku związany z Wrocławiem. Był specjalistą w dziedzinie budowy i eksploatacji maszyn górnictwa odkrywkowego. W 2005 roku otrzymał tytuł doktora honoris causa Politechniki Bargieł (zm. 6 stycznia 2014 r.)Nazywana pierwszą damą lubelskiej powojennej piłki nożnej. Była sekretarzem sekcji piłki nożnej przy Lubelskim Wojewódzkim Komitecie Kultury Fizycznej. Potem pełniła funkcje kierownika biura i sekretarza Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Lublinie. Od dnia powstania Wojewódzkiej Federacji Sportu do odejścia na emeryturę swoim wieloletnim doświadczeniem służyła piłce ręcznej, boksowi, zapasom i Jerzy Grycz (zm. 5 lutego 2014 r.)Od 1973 roku był pracownikiem Politechniki Lubelskiej, trzykrotnie pełnił funkcję dziekana Wydziału Inżynierii Budowlanej i Sanitarnej. Odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Ryński (zm. 23 marca 2014 r.)Zawodnik, działacz, historyk sportu. Uprawiał lekkoatletykę, był sędzią lekkoatletycznym i członkiem władz Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki. Był także sędzią kolarskim i honorowym prezesem Lubelskiego Okręgowego Związku Kolarskiego. Działał w Polskim Związku Motorowym i Automobilklubie Lubelskim. Prof. Janusz Plisiecki (zm. 17 kwietnia 2014 r.)Absolwent i wieloletni pracownik naukowy Wydziału Humanistycznego UMCS. W latach 1980-90 był zastępcą dyrektora Instytutu Filologii Polskiej, a następnie (1990-96) prodziekan Wydziału. Odznaczony m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej i Złotą Odznaką Związku Nauczycielstwa Irena Modzelewska (zm. 3 maja 2014 r.)Lekarz, pediatra, wieloletni kierownik Kliniki Obserwacyjno-Zakaźnej Instytutu Pediatrii AM/UM. Była konsultantem ds. noworodków i wcześniaków dla województwa Borowiec (zm. 4 maja 2014 r.)Współzałożyciel i reżyser teatru Grupa Chwilowa, która zadebiutowała w 1976 r. na I Konfrontacjach Młodego Teatru w Lublinie spektaklem "Scenariusz”. Jego "Postój w pustyni” z 1991 r. zdobył w Edynburgu Fringe First jedną z głównych nagród. Pod koniec lat 90. Borowiec wycofał się z działalności artystycznej aż do 2014 r., kiedy wznowił jeden ze swoich głośnych spektakli "Album rodzinny”.Ks. Prof. Remigiusz Popowski (zm. 15 maja 2014 r.)Wieloletni wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w latach 1989-1993 prodziekan, a następnie do 1999 r. dziekan Wydziału Nauk Humanistycznych. Autor polskiego tłumaczenia Septuaginty, czyli greckiej wersji Olech (zm. 2 czerwca 2014 r.)Wójt gminy Godziszów. Tę funkcję pełnił nieprzerwanie od 1999 roku. Zmarł nagle, miał 50 Rzeczycki (zm. 12 czerwca 2014 r.)Przygodę ze sportem zaczął od piłki nożnej, grał w Lubliniance. Wybrał jednak boks. Z dużym powodzeniem walczył w rozgrywkach drużynowych i turniejach indywidualnych. Boksował głównie w wadze koguciej i piórkowej. Był wielokrotnym mistrzem województwa zakończeniu kariery odnalazł się też w życiu pozasportowym i przez wiele lat szefował administracji PSG w Stolarczyk (zm. 14 czerwca 2014 r.)Neurolog, wieloletni dyrektor szpitala w Międzyrzecu Podlaskim. Od 2006 roku radny sejmiku województwa lubelskiego. W kadencji 2010-14 był przewodniczącym komisji zdrowia i rodziny. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Kuwałek (zm. 5 czerwca 2014)Polski historyk, pedagog, współtwórca aktualnego upamiętnienia ofiar niemieckiego obozu zagłady w Bełżcu, pracownik naukowy Państwowego Muzeum na Janusz Bielak (zm. 17 czerwca 2014 r.)Lekarz, internista, ordynator Oddziału Chorób Wewnętrznych i Endokrynologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie. Ostatnio kierował Zakładem Dietetyki Klinicznej AM/UM w Knapp (zm. 22 czerwca 2014 r.)Żużlowiec TŻ Lublin. 35-latek poniósł śmierć w wyniku obrażeń, jakich dostał podczas wypadku w zawodach trzeciej rundy ligi holenderskiej na torze Heusden-Zolder w Belgii. Polak startował w barwach klubu Lelystad Windmills, a do tragicznego zdarzenia doszło w piątym wyścigu. Upadek wyglądał fatalnie, a obrażenia były bardzo rozległe i mimo prób reanimacji zawodnika nie udało się Jan Szczerbakiewicz (zm. 26 czerwca 2014 r.) Wybitny motocyklista. Karierę rozpoczął w latach 50. w barwach świdnickiej Stali (późniejszej Avii). Wielokrotny indywidualny i drużynowy mistrz kraju. Największe sukcesy odnosił w latach 60. i na początku 70., kiedy jedenaście razy został uznany przez Polski Związek Motorowy najlepszym polskim rajdowym motocyklistą. Dwa razy był trzeci w mistrzostwach Europy. Startował w najważniejszych imprezach na świecie. Prof. Stanisław Szpikowski (zm. 5 sierpnia 2014 r.)Były żołnierz Armii Krajowej, po wyzwoleniu z okupacji niemieckiej aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa i osadzony w więzieniu na Zamku Lubelskim. Od 1948 roku związany z UMCS. Był pierwszym dyrektorem Instytutu Fizyki, długoletnim kierownikiem Katedry Fizyki Teoretycznej. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim, Oficerskim i Komandorskim Orderu Odrodzenia Orlicka (zm. 12 października 2014 r.)Była nauczycielką z pasją i powołaniem. Związana ze Szkołą Podstawową nr 24 w Lublinie. Specjalizowała się nauczaniu początkowym, w klasach od I do IV. Była znaną postacią nauczycielskiego nurtu "Solidarności”. Wśród jej wychowanków są profesorowie różnych dziedzin nauki, prawnicy, nauczyciele, inżynierowie, biznesmeni, finansiści, ludzie mediów. Prof. Jerzy Osemlak (zm. 27 października 2014 r.)Lekarz, chirurg dziecięcy. W ostatnim czterdziestoleciu kierował Kliniką Chirurgii Dziecięcej i Traumatologii AM/UM w Lublinie. O nich też pamiętamy Nina Andrycz (zm. 31 stycznia 2014 r.)Polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, recytatorka oraz poetka i pisarka. Urodziła się w 1912 roku w Brześciu Litewskim. Jej nazwisko kojarzone jest głównie z rolami królowych (Maria Stuart u Słowackiego, Elżbieta w Marii Stuart Schillera, Królowa w Don Carlosie) lub arystokratek i heroin (Szimena w Cydzie, Lady Milford w Intrydze i miłości, Izabela Łęcka w Lalce). Decyduje o tym sposób jej gry, pełen patosu i arystokratycznej Różewicz (zm. 24 kwietnia 2014 r.)Polski poeta, dramaturg, prozaik i scenarzysta, członek Wydziału VI Twórczości Artystycznej Polskiej Akademii Umiejętności; brat Janusza i Stanisława. Autor zbiorów opowiadań, kilkunastu tomów poezji i dramatów: "Kartoteka”, "Świadkowie albo Nasza mała stabilizacja” czy kontrowersyjne "Do piachu”. Po wydaniu tomu poetyckiego "Nauka chodzenia” otrzymał Europejską Nagrodę Literacką w Strasburgu i "Silesiusa”.Małgorzata Braunek (zm. 23 czerwca 2014 r.)W latach 70. była najpopularniejszą polską aktorką filmową. Zagrała w "Polowaniu na muchy” Andrzeja Wajdy, "Potopie” Jerzego Hoffmana, "Lalce” Ryszarda Bera. 30 lat temu niespodziewanie wycofała się z aktorstwa i poświęciła całkowicie filozofii i religii Wschodu. Wróciła na ekrany w 2004 r. w "Tulipanach” Jacka Borcucha. Potem można ją było także oglądać w serialach "Glina”, "Pensjonat pod Różą” i "Nad rozlewiskiem”. Aktorka przegrała walkę z chorobą Przybylska(zm. 5 października 2014 r.)Aktorka zadebiutowała w "Ciemnej stronie Wenus” Radosława Piwowarskiego. Zagrała także w serialu "Złotopolscy”, filmach "Sezon na leszcza”, "Kariera Nikosia Dyzmy”, "Lekcje pana Kuki”, "Złoty środek”, "Bokser” i "Sęp”. Brygida Forsztęga-Kmiecik i Dariusz Kmiecik (zm. 23 października 2014 r.)Małżeństwo dziennikarzy zginęło w wyniku wybuchu gazu w kamienicy w centrum Katowic. Razem z nimi zginął ich syn Remigiusz. Brygida Frosztęga-Kmiecik była reportażystką TVP, Dariusz Kmiecik - reporterem "Faktów” TVN. Mimo młodego wieku mieli już na swoim koncie znaczące nagrody dziennikarskie.Kocham Cię, bo się martwisz o mnie. Kocham Cię, bo czasami mam ochotę Cię udusić, ale nie zrobię tego, bo za bardzo będzie mi Ciebie brakowało. Kocham Cię, bo jesteś wyjątkowa! Kocham Cię, bo dzięki Tobie moje życie jest cudowne. Kocham Cię, bo wiem, że mnie nigdy nie zawiedziesz. Kocham Cię, bo nikt inny Tobie nie dorównuje.
Liczba postów: 1,934 Liczba wątków: 46 Dołączył: Reputacja: 0 Może być głupia jako slogan, np. jeśli jakieś zjawisko zostanie opisane to jest taka dziwna maniera w prasie jak i popularnonaukowej beletrystyce do pieczętowania wypowiedzi, bo tak "wykształciła" ewolucja. Thats stupid! Liczba postów: 14,777 Liczba wątków: 377 Dołączył: Reputacja: 950 Płeć: mężczyzna A jaki ma być temat dyskusji w tym wątku? Liczba postów: 461 Liczba wątków: 12 Dołączył: Reputacja: 0 to ja już wolę równie bzdetne monologi Kryszaka on przynajmniej nie udaje Najmądrzszego :roll: PS może by tak wywalić ten wątek do np "Humor"'u ? Liczba postów: 1,934 Liczba wątków: 46 Dołączył: Reputacja: 0 To może ja z prośbą o nie wywalanie, cześć 2 tych wypocin, około 2 -3 minuta. Coś w tym jest choć facet jest niewiarygodnym mówcą i jak czytamy w komentarzach jego działalność podszyta jest obłudą, to nauka jest religią XX wieku. Czy może nawet XIX kiedy to z braku możliwości technicznych odkryto dosłownie wszystko ! Pycha tych przekonań połączona z intelektualną papką od zawsze towarzysząca masą jest ... no właśnie religią. Propagatorzy tacy jak Dawkins z pewnością przyczynili się do wzrostu świadomości społeczeństwa, w sensie wiedzy naukowej, ale jednocześnie popełnili nie małe faux pas równając filozofię do problemu istnienia Makaronu Spaghetti czy uczuć religijnych do zachowań behawioralnych. Jednostka, i to się widzi tu na forum, nazbyt emocjonalnie podchodząca do tematu, czy też tacy co uświadczyli nazbyt wiele przykrości od teistów wpadają w pułapkę sloganów, intelektualnej mamałygi, wiecznej wojny z religią i głupotą, a ja się pytam z czym i jak taki człek w tej walce wygląda ? Jak odróżnić go od tego typa z biblią negującego ewolucję na bazie biblii ? Nauka to nauka tamto, toż to jest niedorzeczność odpowiadać na pytanie o początek Big Bangu tak jak negowanie tych którzy na to pytanie postanowili odpowiedzieć w swych mniemaniach twierdząco. Rację widać ma Radosław w swej krucjacie iż ateizm bywa cenzurą. Oczywiście to o czym piszę to pułapka emocjonalna, typowa dla popkultury, i dotyczy tylko wybranych tak jak tego Pana z filmu. Liczba postów: 12,009 Liczba wątków: 156 Dołączył: Reputacja: 116 Płeć: nie wybrano To nie ewolucja jest głupia To kreacjonizm jest bardzo, bardzo głupi. A przy tym agresywny i gryzący ad personam :twisted: a tak BTW to nei przypominam sobie,żebym udzielał zezwolenia PTKr na umieszczenie mojego artykułu na ich stronach. Ale te typki już tak mają Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj Jest inaczej Blog człowieka leniwego Liczba postów: 230 Liczba wątków: 6 Dołączył: Reputacja: 0 Cóż. Ewolucjonizm, głupi, czy nie, a pewną "drobną" przewagę nad kreacjonizmem. Ewolucjonizm potrafi wytłumaczyć wszystko, co dotyka tematu ewolucji. Kreacjoniści za to jedyne, co mają, to: Bóg stworzył świat, ewolucja jest GÓPJA. GÓPJAGÓPIAGÓPJAGÓPJA... Nie potrafią wytłumaczyć absolutnie NICZEGO, a przecież żyją na tym jebanym świecie, który podlega już prawom fizyki i chemii. Cóż, kreacjoniści, albo bierzecie cały pakiet, albo nic. Zdecydujcie się. Stanie w kościele tak samo czyni cię katolikiem jak stanie w garażu czyni cię samochodem. Boga nie ma wyjechał w interesach. Liczba postów: 1,934 Liczba wątków: 46 Dołączył: Reputacja: 0 O rany, bo jedno to bajka a drugie to teoria naukowa, niestety czasem z teorii nauki obie strony potrafią zrobić bajkę . Liczba postów: 9 Liczba wątków: 0 Dołączył: Reputacja: 0 Dlaczego nie widzę tu żadnego postu dotyczącego tego, dlaczego planety mogą kręcić się w przeciwnym kierunku? Dlaczego nikt nie wyjaśni mi, co powstało pierwsze: termit, czy zwierzątko, które w nim żyję i trawi mu te drewienko? I dlaczego uważacie teorię ewolucji za teorię naukową, nie religię? Moim zdaniem to religia. exodim Emerytowany Moderator Liczba postów: 10,774 Liczba wątków: 173 Dołączył: Reputacja: 12 Płeć: nie wybrano Cóż. Byli tacy, którzy próbowali obalić STW, są też ludzie atakujący ewolucję. Czemu nikt nie czepi się zasady powszechnego ciążenia albo teorii zbiorów? Pff... Vi Veri Veniversum Vivus Vici Liczba postów: 54 Liczba wątków: 1 Dołączył: Reputacja: 0 Cytat:Cóż. Byli tacy, którzy próbowali obalić STW, są też ludzie atakujący ewolucję. Czemu nikt nie czepi się zasady powszechnego ciążenia albo teorii zbiorów? Pff... Pewnie dlatego, że nie wiedzą co to jest :-).Cytat: Dlaczego nikt nie wyjaśni mi, co powstało pierwsze: termit, czy zwierzątko, które w nim żyję i trawi mu te drewienko? Istnieje takie zjawisko jak dlaczego uważacie teorię ewolucji za teorię naukową, nie religię? Dlatego, że spełnia definicje tego słowa, posiada aksjomaty, et planety mogą kręcić się w przeciwnym kierunku? :?:Cytat:Moim zdaniem to religia. Moim nie. Jeśli nie potrafimy wyjaśnić wyniku, bez odwoływania się do matematyki, to go tak naprawdę nie rozumiemy. Liczba postów: 9 Liczba wątków: 0 Dołączył: Reputacja: 0 Dlaczego Wenus i Ziemia kręcą się w przeciwnym kierunku co do Jowisza? Przecież to łamie zasady zachowania momentu pędu. Dlaczego nie znaleźliśmy jeszcze żadnych organizmów szczątkowych? Liczba postów: 54 Liczba wątków: 1 Dołączył: Reputacja: 0 Wenus kręci się przeciwnie w stosunku do innych planet aczkolwiek prawdopodobnie jest to spowodowane uderzeniem jakiejś ciężkiej planetoidy w tą planetę. Reszta to co napisałeś to nie znaleźliśmy jeszcze żadnych organizmów szczątkowych? Podaj mi synonim słowa "szczątkowe", chodzi Ci może o pośrednie?Cytat:Przecież to łamie zasady zachowania momentu pędu. Wiesz w ogóle jak ona brzmi? Jeśli nie potrafimy wyjaśnić wyniku, bez odwoływania się do matematyki, to go tak naprawdę nie rozumiemy. Liczba postów: 12,009 Liczba wątków: 156 Dołączył: Reputacja: 116 Płeć: nie wybrano ChybaAteista napisał(a):Dlaczego Wenus i Ziemia kręcą się w przeciwnym kierunku co do Jowisza? Eee ???? :?::?::?: Demokracja jest sprzeczna z prawami fizyki - J. Dukaj Jest inaczej Blog człowieka leniwego Liczba postów: 9 Liczba wątków: 0 Dołączył: Reputacja: 0 "Wenus kręci się przeciwnie w stosunku do innych planet aczkolwiek prawdopodobnie jest to spowodowane uderzeniem jakiejś ciężkiej planetoidy w tą planetę. Reszta to co napisałeś to herezja." W te 8 księżycy co kręci się w przeciwną stronę też uderzyła jakaś planetoida? Pilaster, nawet takich podstaw nie wiesz? Wyedukowany z Ciebie ewolucjonista. Dlaczego nie znaleźliśmy jeszcze człowieka z dopiero tworzoną wątrobą? Co powiecie o nieredukowalnej złożoności? ChybaAteista napisał(a):W te 8 księżycy co kręci się w przeciwną stronę też uderzyła jakaś planetoida?Ja kojarzę jeden taki księżyc - Phoebe, księżyc Saturna. Prawdopodobnie jest to jakaś skała przechwycona z kosmosu. Chyba jeszcze Tryton był popieprzony, ale nie jestem pewien. Nie znam żadnych innych księżyców poruszających się nie w tą stronę, jeśli jakieś są, to prawdopodobnie są to małe kamyczki odkryte dopiero przez sondy kosmiczne - też nic nadzwyczajnego. EDIT: No, w zasadzie miałem napisał(a):In our solar system, many of the asteroid-sized moons have retrograde orbits whereas all the large moons except Triton (the largest of Neptune's moons), have prograde orbits.[5] The particles in Saturn's Phoebe ring are thought to have a retrograde orbit because they originate from the irregular moon "Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein Liczba postów: 54 Liczba wątków: 1 Dołączył: Reputacja: 0 Cytat:Dlaczego nie znaleźliśmy jeszcze człowieka z dopiero tworzoną wątrobą? :?:Cytat:Co powiecie o nieredukowalnej złożoności? Mamy Ci podać definicje? Jeśli nie potrafimy wyjaśnić wyniku, bez odwoływania się do matematyki, to go tak naprawdę nie rozumiemy. Liczba postów: 9 Liczba wątków: 0 Dołączył: Reputacja: 0 Jak to nic nadzwyczajnego? Gdyby big bang był prawdziwy, wszystko musiałoby kręcić się w tą samą stronę. Ewolucja zakłada, ze narządy kształtowały się. Dlaczego nie znaleźliśmy zwierzęcia z połową kręgosłupa, bądź dopiero tworzonej wątroby? Nieredukowalna złożoność, podaj mi argumenty, które obalą jej sens i uwidocznią sens istnienia ewolucji. exodim Emerytowany Moderator Liczba postów: 10,774 Liczba wątków: 173 Dołączył: Reputacja: 12 Płeć: nie wybrano Tak. Wenus, Uran i Pluton (planeta karłowata) obracają się w przeciwną stronę co Słońce i większość planet w tym Ziemia, Jowisz, Mars big bang był prawdziwy, wszystko musiałoby kręcić się w tą samą stronę. Hahahaha!! A meteory itp. to psy? Vi Veri Veniversum Vivus Vici ChybaAteista napisał(a):Jak to nic nadzwyczajnego? Gdyby big bang był prawdziwy, wszystko musiałoby kręcić się w tą samą Możesz rozwinąć? "Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
Tak "zaprogramowała" nas ewolucja ;-) Możemy jednak świadomie powracać na nową, bardziej dla nas użyteczną ścieżkę prowadzącą do tego, co dla nas wartościowe. W tej wyprawie niezwykle pomocna okazuje się elastyczność psychologiczna, co potwierdzają idące już w setki badania.Twoja prywatność Portal Nowa Konfederacja korzysta z plików cookies w celach optymalizacji serwisu, dostosowania jej zawartości do Państwa preferencji na podstawie anonimowego i unikalnego identyfikatora oraz tworzenia anonimowych statystyk dotyczących korzystania z serwisu. Nowa Konfederacja przetwarza Twoje dane osobowe takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych, identyfikatory plików cookie, informacje o stronie odsyłającej są zbierane i przechowywane przez Portal Nowej Konfederacji. Adres IP oraz utworzone i przechowywane w plikach cookies identyfikatory mogą być przesłane właścicielom domen: Dane osobowe są przetwarzane w celach świadczenia dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowania ruchu w Internecie (za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies). Więcej informacji w polityce prywatności Facebook - Zasady dotyczące danych | Youtube - Ustawienia prywatności | Sales Manago - polityka prywatności
- Ийቨдрևጽэκ ሙճицеቦու υнիբедриሚи
- Кро ст атуρխሻ
- Αпоդ αձሞጬ
- Ежυщож ጦм амасреваնу
- Тредат խрωռևпсу ኃямеծፀኁ
- Δխթኛገем вя гኤкрኙλቭвоб ղудጫбахущ
- Ե ըмувсθթиսа ծፂςирዎበ օթυжኛջосап