fot. Fotolia Dzień dobry! Zwracam się o pomoc w sprawie mojego partnera. Jesteśmy razem od prawie trzech lat, bardzo się kochamy i planujemy pobrać, ale… No właśnie. Moim problemem jest jego chorobliwa zazdrość. Nie pozwala mi spotykać się z żadnym kolegą, nawet gdy jestem bez niego w mieszanym towarzystwie dopytuje o szczegóły spotkania i wyraża swoje niezadowolenie, że byli na nim obecni jacyś mężczyźni. Czy to normalne? Doszło do tego, że na sam dźwięk imienia innego faceta zaczyna się denerwować. Nie chce też słuchać o moich byłych partnerach. Niepokoi mnie to i zastanawiam się, czy jego zazdrość może się jeszcze powiększać? A co jeśli po ślubie stanie się podejrzliwy i zabroni mi wychodzić z domu? Nie wyobrażam sobie tego, ale boję się, że – czysto hipotetycznie – może do tego dojść (słyszałam o takich przypadkach). Chłopak zaprzecza, gdy mówię, że zachowuje się nieracjonalnie. Uważa, że to normalne, że facet jest zazdrosny o swoją kobietę i to oznacza, że mu na niej zależy. Dodam, że nigdy nie dałam mu powodów do zazdrości, jestem wierna i nie potrzebuję „skoków w bok”. Kto ma rację? Może to ja przesadzam? Zobacz też: Mój chłopak interesuje się innymi kobietami! Na pytanie użytkowniczki odpowiada psycholog, psychoterapeuta Monika Wysota: Szanowna Pani, zazdrość to normalne uczucie, które jest obecne w związku dwojga ludzi. Informuje nas o tym, że zależy nam na drugiej osobie, że nasz partner jest dla nas ważny i nie wyobrażamy sobie, by mogło go nie być. Jednak kiedy normalna, zdrowa zazdrość przeradza się w chorobliwą, może zepsuć nawet najlepszy związek. Jej przyczynami mogą być: niska samoocena, niskie poczucie własnej wartości, lęk przed porzuceniem, przekonania, wzorce wyniesione z poprzednich związków itp. Zatem jak Pani widzi podłoże chorobliwej zazdrości leży po stronie zazdrosnego partnera i jest niezależne od naszego zachowania wobec niego (wierności, braku powodów do zazdrości). Jeśli nie usunie się jej przyczyn, czyli nie przepracuje lęku, niskiej samooceny, przekonań itp., istnieje prawdopodobieństwo, że zazdrość może się nasilać. Z czasem taka sytuacja może stać się dla Pani bardzo trudna. Trudno jest w tym miejscu rozstrzygać, kto z Państwa ma rację, ale warto, żebyście Państwo spokojnie sobie o tym porozmawiali i poznali swoje odczucia oraz potrzeby. Proponowałabym wspólną wizytę u psychoterapeuty par. Warto, żebyście Państwo rozwiązali ten problem jeszcze przed ślubem. Zobacz też: Czy można zdradzić przez sms?
Co zrobić by on zwrócił na mnie uwagę? 2010-05-31 20:15:17 Co zrobić aby zwrócił uwagę ? 2011-02-14 21:01:14 Co zrobić by chłopak zwrócił na ciebie uwagę ? 2010-05-17 18:51:35Jak się ubrać, żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? To pytanie zadaje sobie wiele dziewczyn, a odpowiedzi jest wiele, choć niektóre z nich mogą okazać się mylne. Są jednak pewne uniwersalne reguły, których zastosowanie sprawi, że będziesz wyglądać atrakcyjnie, a twój ubiór przyciągnie spojrzenia płci się ubrać, żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? Zastanawiasz się, czy ubiór ma wpływ na to, jak on cię postrzega? Ubrania ogólnie mają spory wpływ na to, jak postrzegają nas inni. Ciuchy, które wybierasz, mogą podkreślać twoje atuty albo je skutecznie maskować, jednocześnie zwracając uwagę na twoje słabsze strony. Dobierając odpowiedni strój, masz możliwość zaprezentować się jako osoba pewną siebie lub nieśmiałą, przebojową lub stonowaną, wyluzowaną, bądź poważną. Masz więc pełen wachlarz możliwości i od ciebie zależy, którą opcję wybierzesz! Jakie dziewczyny podobają się chłopakom?Chłopcy, podobnie jak dziewczyny mają różne gusta. Wszystko zależy więc od środowiska, w którym się obracacie. Jeśli on jest fanem cięższych brzmień, raczej nie zainteresuje się blond słodkością, z kolei fan rapu nie będzie oglądał się za gotką ubraną od stóp do głów w czerń. Pierwszy krok to upewnienie się, że należycie do podobnych światów, by nie okazało się, że dzieli was przepaść upodobań!Przedstawimy wam kilka uniwersalnych porad dotyczących tego, jak się ubrać, żeby chłopak nie mógł spuścić z was oka. Mamy nadzieję, że te porady pomogą wam przyciągnąć spojrzenie waszego obiektu sobąJeśli chcesz, by chłopak zwrócił na ciebie uwagę bądź przede wszystkim sobą! Nikt nie lubi osób, które udają lub próbują za wszelką cenę przypodobać się innym. Jeśli będziesz czuła się dobrze we własnej skórze, on na pewno to zauważy i doceni. Miej swój stylMężczyźni lubią kobiety z charakterem, które wiedzą czego chcą i nie boją się eksponować swojego charakteru i piękna. Jeśli masz swój charakterystyczny styl, to wysyłasz jasny komunikat, że jesteś niezależną i silną osobowością i z pewnością nie można się z tobą nudzić. Pamiętaj, że nie da się wpasować w gusta wszystkich i nie o to tutaj chodzi. Jeśli chcesz być wyrazista — po prostu bądź! Jeśli lubisz zaszaleć z kraciastymi marynarkami, czy wyrazistym kolorem spodni — nic nie stoi na przeszkodzie. W sklepach znajdziesz to wszystko i dużo sukienekJakie sukienki lubią mężczyźni? Mężczyznom podoba się w kobietach to, co sprawia, że są od nich inne. Sukienki potrafią im więc zawrócić w głowie — podkreślają kobiecość, eksponują zgrabną sylwetkę i nogi. Jeśli nie chcesz za bardzo eksponować ciała, wybierz te dłuższe modele, czyli tak zwane „maxi”. Wybór jest ogromny, a ograniczyć cię może tylko wyobraźnia. Od kwiecistych, lejących sukni w stylu hipisowskim, przez rozkloszowane à la Marylin Monroe, aż po klasyczne ołówkowe modele, a w tym niezastąpiona mała czarna — dobra na każdą chodzi o dekolty, to dostępne są przeróżne opcje: trójkątny, kwadratowy (karo), okrągły, hiszpański, asymetryczny — każdy z nich na swój sposób atrakcyjny, tym bardziej, jeśli odpowiednio dopasowany do sylwetki i biustu. I nie chodzi tu bynajmniej o nadmierne eksponowanie ciała, ale o umiejętność dopasowania kroju bluzki do własnych proporcji. Dziewczyny z dużym biustem dobrze będą wyglądały w bluzkach czy sukienkach z trójkątnym, kopertowym dekoltem. Mniej im będzie służył ten kwadratowy, czy zupełnie zabudowany oversize’owy krój. Z kolei przy mniejszych biustach świetnie sprawdzą się wycięcia w kształcie litery U lub w tak zwaną łódkę. Optycznej objętości dodadzą też wszelkiego rodzaju marszczenia czy połyskliwe spodnie z wysokim stanemJak się ubrać żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? Nic tak nie przyciągnie jego uwagi, jak długie, zgrabne nogi! Najlepiej w dobrze dobranych do sylwetki spodniach. By optycznie wydłużyć sobie nogi i korzystnie wpłynąć na proporcje sylwetki wybierz te modele, które mają wysoki stan. Taki krój pozwala też ukryć dodatkowe centymetry w pasie. Jeśli do tego dodasz buty na obcasie, czy koturnie to efekt będzie w kobietach lubią mężczyźni?Każda z nas jest inna i każda ma swój styl — nie zapominajmy więc, że w pierwszej kolejności to my musimy czuć się dobrze we własnej skórze, a bijąca z nas świadomość własnego piękna to najważniejsza składowa naszej atrakcyjności. Mam nadzieję, że powyższe porady dotyczące ubioru będą więc waszym dodatkowym atutem i sprawią, że ten konkretny chłopak nie będzie mógł oprzeć się waszemu urokowi! 😉Jak się ubrać, żeby chłopak zwrócił na mnie uwagę? ZOBACZ ZDJĘCIA: lubią kobiety z charakterem, które wiedzą czego chcą i nie boją eksponować swojego charakteru i lejące sukienki maxi sprawią, że będziesz wyglądała niezwykle sukienka to kwintesencja dziewczęcego dekolt to idealna propozycja dla dziewczyn z mniejszym z wysokim stanem optycznie wydłużą twoje nogi i sprawią, że cała sylwetka będzie się świetnie prezentowała. ZOBACZ TEŻ:Jak się ubierać po 45 roku życia? Świat mody stoi otworem!Znaki zodiaku, które w NOWY ROK powinny wkroczyć z TYMI postanowieniamiJak się ubrać żeby spodobać się chłopakowi? Poznaj jego gust!by Aleksandra Warchoł Co zrobic zeby chłopak napisał do mnie na fb? 2012-12-23 22:43:00 Co zrobic zeby kolega zwrocil na mnie uwage? 2011-12-31 22:11:31 Załóż nowy klub Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 20:57 wątpię ze sam zagada pierwsza do niego zagadaj kolor200 odpowiedział(a) o 20:58 Ładnie się ubierz i postaraj się znim spotkać. Polecam zadać pytania (nie aimowane na asku jeśli ma) na poczatek chcialam napisac ze fajnie ze grasz na takim instrumencie mnie zawsze krecil kontrabas ale nigdy nie mialm okazji na nim grac a co do chlopaka napisz do niego zobaczysz czy ci odpisze jak tak to zaczniecie ze soba rozmawiac jak nie to trudno a jesli mowisz ze on jest wstydliwy to ktos musi postwic ten pierwszy krok ;) lenka110 odpowiedział(a) o 21:05 tylko do niego nie zagaduj! jak nieodczepil to juz oznaka ze to troche potrwa... badz niedostepna... obejrzyj sb fil pt 'joch tucker musi odejsc' bd wiedziala jakie dziewczyny lubia chlopcy ;)) pitolek odpowiedział(a) o 21:06 jak napszesz do nieg pierwsza to to raczej narzucanie nie jest :) sprobowaac zawsze warto :) moze koles nielubi takiej zabaw przez internet i wolalby rozmowew realu. Nic c nie zaszkodzi sprobowac :) Oto kilka prostych zadań:1. Zmień garderobę, tak aby była jak najbardziej przyciągająca i boska. Oczywiście nie przebieraj się za pawia-,-2. Zmień Głębokie spojrzenie. Gdy tylko na ciebie spojrzy, od razu patrz mu głęboko w oczy tak, aby to on za tobą ganiał, a nie ty za Znormalniej. Nie udawaj głupiej5. Ładny uśmiech. Radze, zanim wypróbujesz, sprawdź przed lustrem, czy się przypadkiem nie Nie garb Gdy do ciebie zagada, bądź tajemnicza. Jeżeli od razu zaczniesz gadać, o swoich zainteresowaniach, prędzej go Chłopaki lubią ,,Gonić króliczka" tzn.: Lubią dziewczyny, które nie są łatwe. Gdy się spyta o chodzenie, powiedz, że musisz się zastanowić. Jak odrazu się zgodzisz, to możesz mu się szybko znudzić...9. Gdy już się zgodzisz, nie zadręczaj go swoją wielką miłością. Pokaż mu, że ci na nim zależy, ale bez przesady. Nie bądź nachalna, bo go Bądź sobą. Nie udawaj żadnej modelki, ani nikogo innego. Chłopcy lubią dziewczyny, które nikogo nie udają. Wiem coś o tym... Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Weź udział w ankiecie Co mam Zrobic? Podoba mi sie chlopak rok starszy odemnie (ale on niewie tego) I Ostatnio zaczal na mnie wzwracac uwage puszcza mi oczko usmiecha sie do mnie zagaduje np. zyczy powodzenia na sprawdzianaich Co ma Zrobic ;D w Zapytaj.onet.pl.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-05-15 11:55:07 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Temat: Co z tym zrobic???? mam faceta,kochanego,dobrego,wczoraj nawet przyniosl mi kwiaty i czekoladki .mamy razem zamieszkac od kupi mi pierscionek zareczynowy niebawem,chcemy razem rodzine...no tak-on bardziej niz ja juz nie jestem jest bardzo oziebly-nie przytula mnie,malo sie kochamy-a ja tego potrzebuje! na poczatku bylo inaczej a teraz on jest taki jakis obojetny...Chcialam z nim byc ale teraz boje sie-on jest dziwny...kocham go a on to szczescie ktore czulam wczesniej gdzies zatracilam....Potrzebuje od niego czulosci,ciepla,ale on taki nie z nim o tym a on na to ze on juz taki jest....ciezko mi z tym bo czuje ze on mnie juz przestal kochac-jestesmy razem 4 robic z nim?Moj syn go uwielbia...i jak z nim zerwe to znow bedzie chce z nim byc ale nie w ten sposob...\Blagam-pomozcie. The hard way is the best way. 2 Odpowiedź przez zjawiskowe_oczy21 2010-05-15 13:42:24 Ostatnio edytowany przez zjawiskowe_oczy21 (2010-05-15 13:43:44) zjawiskowe_oczy21 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-03-03 Posty: 189 Wiek: 21 lat Odp: Co z tym zrobic????Uwazam, ze twojemu partnerowi zalezy na tobie, jestescie ze soba krotko--> raptem 4 miesiace i on juz planuje aby z toba zamieszkac, aby sie z toba zareczyc, mysle ze gdyby jemu na tobie nie zalezalo to by nie podejmowal takich wytlumaczenie tego czemu jest taki oziebly--> no widocznie ma taki styl bycia, nie jest pieszczochem, nie ma potrzeby aby godzinami wisiec na ze nie przestal ciebie kochac, bo gdyby juz nic do ciebie nie czul to najzwyczajniej w swiecie zerwal by z toba kontakt, tym bardziej ze jestescie razem od 4 miesiecy. A twoj partner na pewno nie jest dzieckiem i nie bawil by sie w ja jestem w szoku , ze facet po 4 miesiacach chce sie wogole ciebie, ze jak kazda kobieta potrzebujesz ciepla i wsparcia od faceta, tego aby ciebie przytulil, pocalowal, pomasowal po pleckach itp--> widocznie trafilas na faceta, ktory nie okazuje w ten sposob swoich uczuc, woli w to miejsce kupic ci kwiaty, czekoladki a wkrotce pierscionek zostaly ci 3 mozliwosci: 1)albo pogodzic sie z tym stanem rzeczy, ze facet kocha ciebie ale nie bedzie okazywal ci za duzo pieszczot bo po prostu to go nie kreci tak Albo zerwac z nim i znalezc sobie kogos innego, no bo jezeli masz byc nieszczesliwa, ma ci czegos zawsze brakowac i z tego powodu ma dochodzic do spiec to moze nie warto doprowadzac do tego aby twoje dziecko bylo swiadkiem waszych nieporozumien i przez to jeszcze bardziej przezywalo gdyby ten pan zamieszkal z wami a po krotkim czasie sie wyprowadzil od trzecia mozliwosc jest taka, porozmawiaj jeszce raz szczerze ze swoim partnerem, powiedz jakie masz potrzeby, ze nie wystarcza ci to ze kupi ci kwiaty i czekoladki, ze pragniesz aby mezczyna byl dla ciebie oparciem,zeby okazywal ci uczucie, piescil cie i dotykal czesciej bo tylko w taki sposob odnajdziesz spokoj i szcescie przy jego jezeli facet nie bedzie sie chcial zmienic troszke to moze warto decyzje o wspolnym zamieszkaniu odlozyc na pozniej. Moze poznaj jeszcze lepiej swojego partnera i zdobadz pewnosc ze to jest ten mezczyzna z ktorym chcesz spedzic reszte zycia. Bo narazie wnioskuje ze jestes troche zagubiona, bo na poczatku piszesz ze partner cie kocha, jest dobry a za moment piszesz co innego, ze jest oziebly i nie okazuje ci uczuc i podejrzewasz ze przestal cie tu dostrzegam sprzecznosc, bo gdyby byl taki dobry to nie zalila bys sie , ze nie okazuje ci uczuc. 3 Odpowiedź przez Linka 2010-05-15 14:20:42 Linka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-05 Posty: 686 Wiek: 26 Odp: Co z tym zrobic???? Hmmm przed chwilą czytałam temat w którym pisałaś, że jesteś szczęśliwa, szaleńczo zakochana a Twój mężczyzna to istny ideał...chodziło o ten koncert z byłą dziewczyną...teraz piszesz, że brakuje w nim uczuć, że nie czujesz od niego ciepła, czułości...pierw nasunęła mi się myśl czy już był na tym koncercie???? A może masz jakieś przypuszczenia dlaczego się tak zmienił? Jesteście ze sobą 4 miesiące, moim zdaniem jest to krótki okres, powinniście być na etapie szaleńczej miłości może coś się stało? może on ma jakiś problem, coś go grysie? Każdy Mężczyzna Ma Coś Z Rycerza - Zakuty Łeb..... 4 Odpowiedź przez motylek766 2010-05-15 14:56:49 motylek766 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-08-30 Posty: 144 Odp: Co z tym zrobic???? zjawiskowe_oczy21 napisał/a:Uwazam, ze twojemu partnerowi zalezy na tobie, jestescie ze soba krotko--> raptem 4 miesiace i on juz planuje aby z toba zamieszkac, aby sie z toba zareczyc, mysle ze gdyby jemu na tobie nie zalezalo to by nie podejmowal takich wytlumaczenie tego czemu jest taki oziebly--> no widocznie ma taki styl bycia, nie jest pieszczochem, nie ma potrzeby aby godzinami wisiec na ze nie przestal ciebie kochac, bo gdyby juz nic do ciebie nie czul to najzwyczajniej w swiecie zerwal by z toba kontakt, tym bardziej ze jestescie razem od 4 miesiecy. A twoj partner na pewno nie jest dzieckiem i nie bawil by sie w ja jestem w szoku , ze facet po 4 miesiacach chce sie wogole ciebie, ze jak kazda kobieta potrzebujesz ciepla i wsparcia od faceta, tego aby ciebie przytulil, pocalowal, pomasowal po pleckach itp--> widocznie trafilas na faceta, ktory nie okazuje w ten sposob swoich uczuc, woli w to miejsce kupic ci kwiaty, czekoladki a wkrotce pierscionek zostaly ci 3 mozliwosci: 1)albo pogodzic sie z tym stanem rzeczy, ze facet kocha ciebie ale nie bedzie okazywal ci za duzo pieszczot bo po prostu to go nie kreci tak Albo zerwac z nim i znalezc sobie kogos innego, no bo jezeli masz byc nieszczesliwa, ma ci czegos zawsze brakowac i z tego powodu ma dochodzic do spiec to moze nie warto doprowadzac do tego aby twoje dziecko bylo swiadkiem waszych nieporozumien i przez to jeszcze bardziej przezywalo gdyby ten pan zamieszkal z wami a po krotkim czasie sie wyprowadzil od trzecia mozliwosc jest taka, porozmawiaj jeszce raz szczerze ze swoim partnerem, powiedz jakie masz potrzeby, ze nie wystarcza ci to ze kupi ci kwiaty i czekoladki, ze pragniesz aby mezczyna byl dla ciebie oparciem,zeby okazywal ci uczucie, piescil cie i dotykal czesciej bo tylko w taki sposob odnajdziesz spokoj i szcescie przy jego jezeli facet nie bedzie sie chcial zmienic troszke to moze warto decyzje o wspolnym zamieszkaniu odlozyc na pozniej. Moze poznaj jeszcze lepiej swojego partnera i zdobadz pewnosc ze to jest ten mezczyzna z ktorym chcesz spedzic reszte zycia. Bo narazie wnioskuje ze jestes troche zagubiona, bo na poczatku piszesz ze partner cie kocha, jest dobry a za moment piszesz co innego, ze jest oziebly i nie okazuje ci uczuc i podejrzewasz ze przestal cie tu dostrzegam sprzecznosc, bo gdyby byl taki dobry to nie zalila bys sie , ze nie okazuje ci się zaręczył po 3 miesiącach , dla mnie to też był szok Ech autorko wątku przesadzaszNie każdy facet jest aż taki wylewny , oni okazują w inny sposób uczucia a tobie jest źle Rozumiem cie bo mój partner jest podobny ,ale ja nie narzekam ....jak nie przytula to ide sama sie do niego wtulić i on to odwzajemnia .Pogadaj z nim , jak koleżanka radzi , bo im to czasami trzeba czarne na białym jak małym dzieciom tłumaczyć ....:) 5 Odpowiedź przez zjawiskowe_oczy21 2010-05-15 16:51:04 zjawiskowe_oczy21 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2010-03-03 Posty: 189 Wiek: 21 lat Odp: Co z tym zrobic????Wiecie dziewczyny nie wiadomo jaki ten facet jest od poczatku znajomosci--> jezeli juz od samego poczatku jest typem ozieblego faceta, ktory nie jest wylewny w pieszczotach i sexie no to autorka watku musi sie z tym pogodzic i probowac z partnerem rozmawiac i jeszce raz cos sie zmieni w ich jezeli facet na poczatku znajomosci jest bardzo czuly i nagle staje sie oziebly no to niestety cos musi byc na dobrze radzi, moze ty zainicjuj pieszczoty, przytul sie do partnera, caluj go po szyji, masuj po pleckach:) no powinien byc w 7 niebie:)Ja np sama poczatkowo przytulalam sie do mojego chlopaka nad ranem, i jemu to bardzo sie podobalo bo mi o tym mowil i teraz wrecz mowi mi ze mam sie w tej chwili tulic do niego jak np jest odwrocony do telewizorka i ogladamy wspolnie tv;) Ale z drugiej strony moj chlopak uwielbia sie przytulac , calowac itp. No kazdy facet jest inny. Moze autorka watku powinna pokazac partnerowi jaka moze to sprawiac im przyjemnosc:)Ja mysle ze autorka watku jest poprostu zagubiona i nie wie co z soba zrobic --> o tym swiadcza jej sprzeczne opinie o partnerze, ze raz jest idealem a raz cos nie gra. 6 Odpowiedź przez Kobietka48 2010-05-15 17:47:24 Kobietka48 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-20 Posty: 483 Odp: Co z tym zrobic????Po co pchać sie w taki zwiazek w którym juz na samym początku jest tak jak na końcu!!!???Facta nie zmienisz nawet jak bys mu mówiła 100 razy dziennie ze chcesz byc jest typem misiaczka,albo eskimoska i albo w to wchodzisz i nie marudzisz zeby cie kiział miział,albo poczekaj na tego jedynego,bo tu juz na poczatku masz mozesz sobie sama kupic,a jak szukasz bliskości,to zmień faceta i nie pchaj sie w taki układ. 7 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2010-05-15 18:08:45 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? Jest to naprawde dobry czowiek,ustawiony,poukladany dzisiaj rano jak wstal to przyszedl do mnie na dol i mnie mocno przytulil a potem juz wiecie co bylo...Coz-musze sie z tym pogodzic ze nie jest taki wylewny jak bym chciala..widocznie nie mozna miec poprzedni facet za to byl miskiem ..ale co z tego jak cpal i zniszczyl mi zdrowie swoim zachowaniem.... The hard way is the best way. 8 Odpowiedź przez Kobietka48 2010-05-15 18:20:20 Kobietka48 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-20 Posty: 483 Odp: Co z tym zrobic????Wiesz,dobra to może byc margaryna!! Ty masz w tym zwiazku czuc sie super i nie mieć wątpliwości,bo to dopiero początek i nie mysl,ze facet sie rozkręci,bo u nich to raczej jest na odwrót. Za rok bedziesz go prosiła o zblizenie. 9 Odpowiedź przez motylek766 2010-05-15 22:44:34 motylek766 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-08-30 Posty: 144 Odp: Co z tym zrobic???? Namaluje Cie Lzami napisał/a:Jest to naprawde dobry czowiek,ustawiony,poukladany dzisiaj rano jak wstal to przyszedl do mnie na dol i mnie mocno przytulil a potem juz wiecie co bylo...Coz-musze sie z tym pogodzic ze nie jest taki wylewny jak bym chciala..widocznie nie mozna miec poprzedni facet za to byl miskiem ..ale co z tego jak cpal i zniszczyl mi zdrowie swoim zachowaniem....No widzisz ...piszesz ,że wstał ,przyszedł i sie przytulił itp. ...ech no czego ty jeszcze chcesz ? Żeby ciągle na tobie wisiał? Myślę ,że wkońcu by ci się to znudziło i było by gdybaj .....przytula sie ? Przytula ....sama napisałaś , przyniósł czekoladki ? Przyniósł Więc kocha Poza tym oni na różne sposoby potrafia pokazać ,że tak jak już wcześniej napisałam , ty nie gdybaj tylko sama też trochę inicjatywy weź w swoje ręce i przytulaj go , w najmniej oczekiwanym momencie , napewno będzie mu miło a co za tym idzie , będzie to odwzajemniał tym samym potem albo w inny sposób...ech kobieto gdybym ja miała taki problem teraz co ty masz ,o którym piszesz byłabym bardzo szczęsliwa:) 10 Odpowiedź przez Pella 2010-05-15 22:57:53 Pella Netbabeczka Nieaktywny Zawód: wciąż się uczę Zarejestrowany: 2010-05-05 Posty: 487 Odp: Co z tym zrobic???? Właśnie,motylek ! Co za dużo,to niezdrowo xD Jeśli stoisz przed trudnym zadaniem, pamiętaj, że stary dąb był kiedyś małą roślinką. 11 Odpowiedź przez Pixy 2010-05-15 23:14:50 Pixy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Choleryczka Zarejestrowany: 2010-05-10 Posty: 517 Wiek: 31 Odp: Co z tym zrobic???? A ja powiem... że w pierwszej chwili... to mi się przypomniał artykuł z któregoś portalu. O mężach-krypto-gejach szybki ślub - oziębłość - a jednak dziecko - oziębłość - pach jakiś pan w pierwsze skojarzenie... 12 Odpowiedź przez vinnga 2010-05-16 00:00:34 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Co z tym zrobic???? A mi się w pierwszej chwili nasunęło skojarzenie: facet DDA lub z innej patologii. Podejrzewam, że niewielki procent mało wylewnych mężczyzn jest ukrytymi gejami - zresztą nawet ostatnie jego zachowanie przytoczone przez Namaluje Cie Lzami wydaje się temu Cie Lzami - to Ty musisz ocenić, czy potrafisz się pogodzić z jego sposobem okazywania uczuć, czy nie stanie się to w krótkim czasie przyczyną Twojej frustracji, nieporozumień w Waszym związku, czy nie będziesz miała wrażenia, że ciągle Ci czegoś brakuje. Raczej pewne jest to, że on się w tej kwestii nie zmieni. 4 miesiące to bardzo krótko - zbyt krótko, żeby twierdzić, że nie czujesz tego szczęścia, jakie czułaś na początku. Dziewczyno, przecież 4 miesiące to jest właśnie początek! To kiedy Ty się z nim czułaś szczęśliwa? Na pierwszej randce?Pilnuj się, żeby Twoja decyzja nie była podyktowana złudną troską o dobro dziecka. Twój syn prawdopodobnie będzie lubił każdego faceta, jakiego wybierzesz. Natomiast jeśli za rok, 2 czy 5 lat uznasz, że to jednak nie jest właściwy mężczyzna - Twoje dziecko wtedy przeżyje to dużo ciężej niż rozstanie po kilku miesiącach bez wspólnego mieszkania. Twoim celem powinno być stworzenie dziecku wzorca ciepłej, kochającej się rodziny a nie dostarczenie chwilowego dorosłego towarzysza zabaw...Ja się trochę identyfikuję z Twoją sytuacją. Również mam dziecko z poprzedniego, toksycznego związku, również potrzebuję ogromnej ilości czułości, również jestem na początku nowego związku. Różnice: po rozstaniu z poprzednim partnerem byłam przekonana, że zawsze będę sama, ponieważ gdybym miała z kimś być to musiałby to być ideał pod każdym względem. W każdym facecie coś mi nie odpowiadało i skreślałam go, wybierając rolę samotnej matki zamiast związku, który nie do końca by mnie satysfakcjonował. I w końcu, zupełnie przypadkiem, trafiłam na mojego ideałka. Jesteśmy razem 4 miesiące i każdego dnia jestem z nim bardziej szczęśliwa i bardziej pewna dokonanego wyboru. Jeżeli Tobie czegoś brakuje już po 4 miesiącach to pomyśl, co będzie później? Z potrzeby czułości nie da się zrezygnować. I na pewno nie jest tak, jak pisze motylek766 - choćby "wisiał na Tobie" cały czas - nie znudzi Ci się, jeśli natomiast będzie Cię przytulał tylko przy okazji rzadkiego seksu - na pewno nie będziesz z nim szczęśliwa... 13 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2010-05-16 03:17:52 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? co robic?????? The hard way is the best way. 14 Odpowiedź przez Lilusia50 2010-05-16 09:48:17 Lilusia50 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-10 Posty: 430 Wiek: metryka zaginęła Odp: Co z tym zrobic???? Wydaje mi się, że powinnaś zrobić głęboką analizę swoich potrzeb:1. jeśli potrzeba bliskości i czułości jest u Ciebie priorytetowa - musisz faceta sobie odpuścić, bo będzie Ci ciężko się pogodzić ze sporadycznym seksem i dotykiem;2. zastanów się, czy nie będziesz chciała szukać tej bliskości poza związkiem - to też powód do rozstania3. ale, gdy jesteś w stanie przewartościować swoje potrzeby i inne uczucia do niego postawić ponad pieszczotami, to wtedy z nim zostań;Ale to naprawdę Kochana zależy od Twoich potrzeb - te potrzeby, które nie są zaspakajane w związku, zaczną doskwierać coraz mocniej - prędzej czy później zaczniesz szukać ich zaspokojenia gdzie jeszcze inna wersja: małymi kroczkami cierpliwie ucz swojego faceta bliskości, dotyku, głaskania. Ciekawym doświadczeniem dla mnie był mój mały kot: gdy chce, by go pogłaskać, przychodzi na kolanka i dotąd mnie stuka pyszczkiem w dłoń, dopóki go nie pogłaszczę. I doczekuje się tych pieszczot zawsze, nawet, gdy jestem zajęta czym innym. Nawet, gdy mnie to z początku irytuje, zawsze doczeka się swojej porcji chyba też jest jakiś drogowskaz - spróbuj, może będzie to skuteczna metoda także dla Twojego faceta ? Powodzenia ! To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas. 15 Odpowiedź przez Pixy 2010-05-16 12:08:41 Pixy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Choleryczka Zarejestrowany: 2010-05-10 Posty: 517 Wiek: 31 Odp: Co z tym zrobic????Ja bym zażądała nieco więcej czasu przed zobacz jak to wygląda w praniu. Cztery miesiące to zdecydowanie za mało przy takich wątpliwościach. 16 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2010-05-17 10:01:40 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? A przyszlo mi do glowy ze on moze chce mnie tylko uzyc do urodzenia dziecka?Bo on bardzo chce miec dziecko ten pierscionek mam dostac w czerwcu zareczynowy-na moje urodziny,,a potem juz to tylko chyba slub....Moze on mnie wcale nie kocha a tylko chce wykorzystac-urodze mu dziecko,bede jego zona.....no ale z drugiej strony czy jest cos takiego mozliwe????co o tym dziewczyny myslicie?? The hard way is the best way. 17 Odpowiedź przez vinnga 2010-05-17 10:55:15 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Co z tym zrobic???? Różne dziwadła chodzą po tym świecie. To, co Ci przyszło do głowy jest możliwe, mimo, że wydaje się głupie i nieprawdopodobne. Za mało powiedziałaś o swoim partnerze, żeby można było rozważyć, czy taka opcja wchodzi w grę... Namaluje Cie Lzami - Ty masz z tym facetem kontakt, spróbuj na niego wnikliwie popatrzeć - może sama wymyślisz, jakie on ma intencje. Zrób też analizę swoich oczekiwań i priorytetów - tak jak napisała Lilusia. Jeśli okaże się, że potrzeba czułości jest dla Ciebie najważniejsza - nie pakuj się w związek, który Cię nie uszczęśliwi. i nie myśl, że jesteś jakaś dziwna albo nienormalna, jeśli facet Ci nie odpowiada tylko z powodu tego, że Cię mało przytula. Co to za związek z wyrachowania, przeliczania za i przeciw?A swoją drogą trochę za wcześnie na planowanie wspólnego życia, zwłaszcza, że masz wątpliwości. Pierścionek przyjąć możesz, ale nei wyznaczajcie zbyt szybko daty ślubu. Niestety wspólne mieszkanie w Twojej sytuacji to na razie niezbyt mądry pomysł. Ty zawsze możesz się wyprowadzić, ale Twoje dziecko może bardzo cierpieć, jeżeli kolejny mężczyzna zniknie z jego życia... 18 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2010-05-18 16:13:34 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? mam juz 35 lat,przeszlam wiele zwiazkow,w tym mnie duzo nauczylo,nauczylam sie byc niezalezna i sama sobie co jest ze mna ale ja chyba nie umiem juz zyc w jestem sama to pragne bliskosci-kogos z kim spedzilabym zycie itd...a jak juz to dostalam-to z kolei boje sie czy to wyjdzie!Moze juz za pozno na wybrzydzanie w facetach-bo taka wlasnie bylam ...Moj obecny facet jest dobrym czlowiekiem,ma swietne podejscie do mojego syna,jest spokojny, czego mi brakuje to tych pieszczot i o tym myslicie? The hard way is the best way. 19 Odpowiedź przez Join2Game 2010-05-20 14:46:30 Join2Game Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-20 Posty: 94 Odp: Co z tym zrobic????Może nie mam takich bojów w życiu jak Ty za sobą, jednak wiem jedno... rozmowa może coś zacząć lub zakończyć. Na facetów działają czyny, zbyt wiele by tutaj pisać jednak nie zmienisz go nigdy tak bardzo jakbyś tego chciała. Ja w ogóle nie wiem po co chcecie nas zmieniac? Małe rzeczy cieszą Cię bardziej a coś porządnego to jak złoty deszcz...po co to zmieniać, wystarcz iśc małymi kroczkami. I nie pchaj się na siłe w układanie rodziny, nic na siłe... pamiętaj też o tym że 4 miesiące to nie za długo, zaledwie 120 dni... 20 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2011-04-12 15:00:05 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? Jestem z nim juz ponad nic sie nie lipcu mamy sie pobrac a ja mam coraz to wieksze watpliwosci czy on mnie w ogole kocha...w lutym urodzilam slicznego synka,jestesmy szczesliwi,ale.....Niedawno zobaczylam ze moj MIly wchodzi na strony z rozebranymi laskami,wiem ze faceci lubieja popatrzec ale mnie to ubodlo,oj strasznie:( Bo ja tez bylam laska przed ciaza ,w ciazy przytylam 20 kg ,cos mi glupia katuje sie dietami i tabletami na odchudzanie -tylko po to aby on wreszcie zwrocil na mnie uwage,,on jest osoba co nie potrafi okazywac uczuc,jest taki zimny..Odkad zauwazylam ze oglada te laski -ja popadlam w kompleksy,nienawidze swojego ciala,katuje sie cwiczeniami ,wypruwam z siebie on ze te laski nic nie znacza,ze tylko patrzyl,ze kocha nie potrafi mi pomaga w domu,przy dziecku,jest spokojny i dobry,,,ale ja coraz czesciej mysle0-co robic??Mam juz 36 lat,moze za pozno na szukanie kogos nowego?Nawet niemam na to sily majac 2 facet nigdy mi nie powiedzial-kochanie,kocham cie taka jaka jestes-nie katuj sie tak,nigdy cie nie zamienilbym na inna,,,To takie proste slowa a tyle dla mnie znacza.... The hard way is the best way. 21 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-04-12 15:26:57 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2011-04-12 15:28:29) Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Co z tym zrobic???? Namaluje Cie Lzami napisał/a:Jestem z nim juz ponad nic sie nie lipcu mamy sie pobrac a ja mam coraz to wieksze watpliwosci czy on mnie w ogole kocha...w lutym urodzilam slicznego synka,jestesmy szczesliwi,ale.....Niedawno zobaczylam ze moj MIly wchodzi na strony z rozebranymi laskami,wiem ze faceci lubieja popatrzec ale mnie to ubodlo,oj strasznie:( Bo ja tez bylam laska przed ciaza ,w ciazy przytylam 20 kg ,cos mi glupia katuje sie dietami i tabletami na odchudzanie -tylko po to aby on wreszcie zwrocil na mnie uwage,,on jest osoba co nie potrafi okazywac uczuc,jest taki zimny..Odkad zauwazylam ze oglada te laski -ja popadlam w kompleksy,nienawidze swojego ciala,katuje sie cwiczeniami ,wypruwam z siebie on ze te laski nic nie znacza,ze tylko patrzyl,ze kocha nie potrafi mi pomaga w domu,przy dziecku,jest spokojny i dobry,,,ale ja coraz czesciej mysle0-co robic??Mam juz 36 lat,moze za pozno na szukanie kogos nowego?Nawet niemam na to sily majac 2 facet nigdy mi nie powiedzial-kochanie,kocham cie taka jaka jestes-nie katuj sie tak,nigdy cie nie zamienilbym na inna,,,To takie proste slowa a tyle dla mnie znacza....Czy ten Twój mężczyzna cokolwiek wie o Twoich niepokojach, problemach, pytaniach? Czy tylko tak fruwasz w oparach swej wyobraźni?Skąd on może wiedzieć, że chcesz usłyszeć taki tekst a nie inny. A poza tym uwierzyłabyś? Przecież powiedział, że te "laski" nic nie znaczą i co? Uwierzyłaś? Prawie rok temu Join2Game proponował, byś porozmawiała ze swoim mężczyzną. I jaki był efekt tej rozmowy, czy w ogóle pogadałaś z nim?Może i ten Twój ma kłopot z okazywaniem uczuć, ale nie jest to różnoznaczne z brakiem jeszcze jedno. Obawy są w Tobie, tylko czy one są realne? Bo obawy możesz mieć cały czas, możesz dostać od niego gwarancje na piśmie, tylko czy uwierzysz? A kogoś się kocha również mimo jakichś cech, a nie tylko za posiadanie też, jak trudno się żyje z kimś, kto przepełniony jest lękami i obawami, i który analizuje każde zachowanie pod kątem "kocha-nie kocha".Jeśli ten Twój mężczyzna jest z Tobą i Twoją podejrzliwością tak długo, to Cię kocha. Ale pomimo to, niż za to. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 22 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2011-04-12 15:42:32 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? Oczywiscie ze z nim rozmawialam i to 100 razy! On wciaz powtarza ze juz taki jest-nie umie okazac mi tego ,bo jak patrze na innych facetow jak przytulaja swoje partnerki to jest mi zal ze to nie ja..I mysle ze on mnie nie kocha,a jest tylko przez dziecko(ktore to razem zaplanowalismy)ja mu caly czas powtarzam ze nie musi byc ze mna przez dziecko,ze dam rade sama ,a i slubu nie musimy brac przeciez...Ostatnio powiedzial ze tez coraz czesciej mysli o tym aby tego slubu nie mam z nim zyc bez milosci?Nie czuje tego od niego zupelnie,jest to ciezkie i...niewiem co dalej robic?Zerwac ten zwiazek czy dalej zyc z nim? Nigdy nie mialam tylu kompleksow co teraz-poniewaz mysle zle o sobie-ze jestem spaskudzona przez ostatnia ciaze,wiec dlatego patrzy na inne rozebrane laski w necie,Czuje sie zle i podle ,co robic?Pomozcie. The hard way is the best way. 23 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-04-12 15:52:30 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2011-04-12 15:55:27) Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Co z tym zrobic???? Namaluje Cie Lzami napisał/a:Oczywiscie ze z nim rozmawialam i to 100 razy! On wciaz powtarza ze juz taki jest-nie umie okazac mi tego ,bo jak patrze na innych facetow jak przytulaja swoje partnerki to jest mi zal ze to nie ja..I mysle ze on mnie nie kocha,a jest tylko przez dziecko(ktore to razem zaplanowalismy)ja mu caly czas powtarzam ze nie musi byc ze mna przez dziecko,ze dam rade sama ,a i slubu nie musimy brac przeciez...Ostatnio powiedzial ze tez coraz czesciej mysli o tym aby tego slubu nie mam z nim zyc bez milosci?Nie czuje tego od niego zupelnie,jest to ciezkie i...niewiem co dalej robic?Zerwac ten zwiazek czy dalej zyc z nim? Nigdy nie mialam tylu kompleksow co teraz-poniewaz mysle zle o sobie-ze jestem spaskudzona przez ostatnia ciaze,wiec dlatego patrzy na inne rozebrane laski w necie,Czuje sie zle i podle ,co robic? spraw:1. może ten Twój pan wie trochę o sobie i można mu zaufać, gdy mówi, że nie nauczył się (bo tego też się człek uczy) okazywania jeśli byłabym z osobą, która ciągle nie jest pewna czy chce być ze mną, to też zastanawiałabym się czy brać z tą osobą zastanów się czy chcesz być z nim, bo to ostatnia okazja na złapanie faceta, czy chcesz z nim być, bo go kochasz4. nie mam wątpliwości, że ten facet kocha Ciebie, ale mam wątpliwości czy Ty jego kochasz5. jeśli masz tyle kompleksów i ciągle żyjesz w niepewności, strachu, obawach - IDŹ SZYBKO NA TERAPIĘ. Nasze pisanie tutaj niewiele nikt myślący nie zdecyduje za Ciebie, czy masz zerwać ten związek, czy dalej żyć z nim - Twoje życie, Twoja jedno. Zrezygnuj, dla swojego dobra, z wychowywania dorosłego mężczyzny. Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 24 Odpowiedź przez lool2 2011-04-12 16:17:07 lool2 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-16 Posty: 454 Odp: Co z tym zrobic????ja miałam to samo i powiem Ci że żale i płacz nic nie dadzą, nie zmieni się. jeśli go kochasz i nie chcesz bez niego żyć to przeżyjesz, bo dla mnie to już norma rzadkie abo brak okazywania uczuć, a jeśli nie to... 25 Odpowiedź przez Namaluje Cie Lzami 2011-04-12 23:00:06 Namaluje Cie Lzami Netbabeczka Nieaktywny Zawód: pracownik adm-biur Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 428 Wiek: 33 Odp: Co z tym zrobic???? Wiem ze on sie nie zmieni,ale ja rowniez sie nie potrzebuje ciepla i czulosci a on mi tego nie tego sfrustrowana,zdolowana i niewiem co ze ja cos tam sobie wymyslam...-tez o tym myslalam,ale to nic nie zmieni poniewaz zawsze bede szukac ciepla drugiego mi tego nie daje,wiec co mam zrobic?Isc do innego?Znalezc sobie kochanka??! Nie chce tak!Dodam ze moj facet byl wczesniej w dlugim zwiazku i zostal zdradzony,nastepna dziewczyna zostawila go z takiego samego powodu jak moj chyba to z nim jest cos nie tak a nie ze mna?Nie chce mu tego mowic bo boje sie ze go zranie jesli wypomne mu ze parokrotnie zostal mam z nim dziecko,szanuje go i kocham,ale coraz czesciej mysle o rozstaniu(czy to jest powod? )Boje sie z kolei rozstania bo nie chce aby nasz synek wychowywal sie bez chce zranic takiego malenstwa. The hard way is the best way. 26 Odpowiedź przez Wielokropek 2011-04-12 23:17:59 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2011-04-12 23:19:16) Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,007 Odp: Co z tym zrobic???? Namaluje Cie Lzami napisał/a:Wiem ze on sie nie zmieni,ale ja rowniez sie nie potrzebuje ciepla i czulosci a on mi tego nie tego sfrustrowana,zdolowana i niewiem co ze ja cos tam sobie wymyslam...-tez o tym myslalam,ale to nic nie zmieni poniewaz zawsze bede szukac ciepla drugiego mi tego nie daje,wiec co mam zrobic?Isc do innego?Znalezc sobie kochanka??! Nie chce tak!Dodam ze moj facet byl wczesniej w dlugim zwiazku i zostal zdradzony,nastepna dziewczyna zostawila go z takiego samego powodu jak moj chyba to z nim jest cos nie tak a nie ze mna?Nie chce mu tego mowic bo boje sie ze go zranie jesli wypomne mu ze parokrotnie zostal mam z nim dziecko,szanuje go i kocham,ale coraz czesciej mysle o rozstaniu(czy to jest powod? )Boje sie z kolei rozstania bo nie chce aby nasz synek wychowywal sie bez chce zranic takiego Cie Lzami, zrobisz co zechcesz. Ja tylko czytam to, co napisałaś i wyciągam wnioski. A dzisiaj poczytałam jeszcze Twoje wcześniejsze posty i znalazłam taki:Namaluje Cie Lzami napisał/a:czuje ze cos jest nie tak,,tzn-zaczynam tesknic za starymi czasami-tym luzem,niezaleznoscia przede tak bylo przez prawie 10 lat!! Jestem szczesliwa-niby-bo ulozylo sie tak wlasnie jak cale zycie marzylam ale...brakuje mi czesto tej przeszlosci-tzn-tych lepszych strony samotnosci,tak jak napisalam-niezaleznosci,imprez,dyskotek...Teraz nigdzie nie wychodzimy bo jestem w ciazy i ciesze sie z tego! Ale ciezko mi sie przestawic na obowiazki,nieprzespane noce,kiedy zawsze byl luz blues..Teraz Twoje ostatnie posty inaczej można zinterpretować, bo przecież i ten wątek, i ten zacytowany z innego tematu dotyczą tego samego Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedźMam pytanie w sprawie dziewczyny, ona mi siepodoba, przyjaznimy sie, chcialbym zwrocic jej uwage na mnie, co moge zrobic 2011-02-07 21:30:45; Do chlopakow: co mam zrobic zeby zwrocic uwage chlopaka? 2011-08-05 16:49:26; Jak zwrocic uwage dziewczyny,ktora mi sie podoba? 2012-03-02 18:56:06; Co zrobic by zwrocic na siebie jego uwage? 2011-06-13
Witam,jestem tu nowa zalogowalam sie na ten portal dlugo sie zastanawialam czy ze nikt nie jest mi w stanie pomoc w sytuacji jakiej sie znalazlam,ale moze chociaz ktos zauwazy moj post i moja cicha prosbe o budze sie i nie chce mi sie osoby ktora kiedys usmiechala sie,miala plany na przyszlosc,swoje zdanie chyba juz nic nie czesciej mysle czy ze soba nie skonczyc,kiedy patrze na rozesmiane pary na ulicy,mysle jak oni moga sie usmiechac skoro zycie jest takie to chore..Mam ogromy w nieudanym zwiazku w ktorym bylam 8 lat(chlopak zostawil mnie miesiac przed slubem) ..Wczesniej zeby ratowac mij zwiazek,bylismy u psychologa i pani psycholog zworocila mi uwage ze mam toksyczne relacje z matka ale nic z tym nie koncu zrozumialam ze z tego nic nie bedzie i zostawolam mojego rok sama i mysle z perspektywy ze mialam w tym czasie sie siedziec sama w moim mieszkaniu i tak bardzo chcialam z kims byc zeby ktos mnie nieufana co do mezczyzn i z moim obecnym partnerem bylo sie z nim umowilam,pisalam z nim 6 miesiecy(poznalismy sie przez internet).Dodam ze moj chlopak jest z pochodzenia pol marokanczykiem pol francuzem ale nie przeszkadzalo mi ma bardzo zaborczy i dominujacy charakter,z poczatku podobalo mi sie to,bo zapewialo mi w jakis sposob poczucie sie w nim rodzice kiedy uslyszeli o jego pochodzeniu i zanim go poznali byli juz na znajomi rowniez go nie czasem kontakt ze znajomimi ograniczylam bo czulam ze zaczeli sie wtracac miedzy to nie o tym chcialam chlopak bardzo sie staral zrobic dobre wrazenie na moich rodzicach,chcial do nich przyjezdzac kupowal im drobne upominki 6 miesiacach znajomosci skonczyl mu sie kontrakt w polsce(jest inzynierem)i zaproponowal mi zebym wyjechala z nim do tu zaczal sie rodzice byli bardzo przeciwni temu i nie za bardzo go lubili a moja matka wyzwala mnie od szmat sypiajacych z arabami..nie powiedzialam mu o tym,ze go nie lubia i myslalam ze z czasem sytuacja sama sie przylecielismy do Francji ja nie pracowalam i nie pracuje do tej on ustanowil zasady ze on zajmuje sie wszystkim na zewnatrz a ja dbam o zycie w problem w tym,ze ja calymi dniami siedzialam w domu a on byl w kurs jezyka nie poszlam bo daleko a on samej mnie nie pusci,do pracy choc chcialam to nie,bo nie po to przyjechalam do niego zeby pracowac w byle rodzice zaczeli sie dopytywac czemu nie pracuje,czemu sie nie ucze a ja dzielnie odpowiadalam ze on nie ma czasu albo co zaczelo mi to siac jednej strony wiedzialam ze moja matka bywa okrutna i chcialam wierzyc w jego zapewnienia ze wszystko bede miala krok po mi pieniadze,moglam kupowac co chcialam ,wichodzilismy czasem wieczorami i widzialam ze on dba o mnie,ale bywal bardzo zazdosny i nie raz mialam awantury o to ze jego zdaniem go nie szanuje albo jestem nieopdowiedzialna .N,ie zalilam sie nikomu,ale z czasem i z samotnosci dzwonic do mojej matki .Moja matka wybuchla kiedy pewnego razu powiedzialam jej ze on ma 3 dzieci o czym wczesniej tak zla na niego i jej powiedzialam,ona wykrzyczala ze jestem nie normalna i powinnam wracac do ja go tak bardzo kocham ze mu to chcial naprawic stosunki z moimi rodzicami,kupowal bilety na swieta az po kolejnej awanturze z rodzicami powiedzialam mu ze oni go nie tego czasu i ostatniej awantury z nimi kiedy powiedzialam im ze sie wtracaja,nie rozmawiam z rozdarta miedzy nimi i ze on mial racje,ze jakkolwiek moja matka byla zla na niego za to jak mnie poraktowal ale wiemoni tez sie rozmawiam z rodzicami a on mi ciagle wypomina ze po co im cos mowilam,ze zmarnowalam mu zycie,ze przeze mnie ma problemy finansowe,ze jestem najgorszym co go w zyciu spotkalo i mi nigdy nie wybaczy ze wmieszalam go w sprawy rodzinne i moja rodzina jest nienormalna jak zreszta znajomi a ja daje sobie wchodzic na glowe..Ale ja chcialam chcialam robic klotni miedzy nimi i chcialam zeby sami zobaczyli ze mimo wad jest dobrym czlowiekiem. Codzienni w pracy wypisuje mi ze jestem nienormalna,nie szanowalam go i nie sluchalam,ze moglam miec wszystko a sluchalam ludzi i zniszczylam jestem nie dojrzala i takiej kobiety nie szukal ze dostarczam mu tylko gdybym nikomu nie mowila i robila tak jak on mowi to nie bylibysmy w tej sytuacji chcial mi otworzyc dzialalnosc a moja rodzina byla przeciwna i chciala zebym szla do zwyklej pracy i chcieli go wykorzystac zebym zaczela swoje zycie tutaj i go z czasem zostawila, wiem ze to nie prawda .Poswiecilam duzo dla niego choc wiem ze sama rzecz ktora zauwazylam to zawsze inny sa winni za go prowokuje,inni ludie sa byc tak,ze przez 3 dni jest ok miedzy nami a pozniej w jednym momencie mu sie przypomina i zaczyna sie nie powinnam byla jej mowic,nie mialam nikogo a musialam komus sie dla niej i dla niego jestem najgorszaBo troche innaczej wyobrazalam sobie moje zycie z dala od wszystkiego ale z drugiej strony go mam sily juz ze nie jest ze mna wszystko w porzadku,bo jak moglam doprowadzic do takiej chorej teraz spadnie na mnie fala to kazdego dniaZobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić zeby chłopak w którym sie podkochuje wzrócił na mnie uwagę w szkole ? Podoba Ci się gostek. Masz bzika na jego punkcie, lecz jeszcze za szybko by powiedzieć mu „kocham”. Dobrym rozwiązaniem by pokazać, że nie jest Tobie obojętny jest flirt. Działaj! A na pewno zaczai, że się nim interesujesz. Najskuteczniejszy flirt może obyć się bez słów ;) z chłopakiem, który ci się podoba? Nie garb się, ale nie bądź również za bardzo wyprostowana. Grabisz się- to znak, że rozmowa Cię męczy. Jesteś zbyt wyprostowana- chyba nie mówisz do końca prawdę, nawet jeśli mówisz wyłącznie prawdę, on to w ten sposób odbierze. Stój od niego nie dalej niż 2 kroki, w żaden sposób nie krzyżuj rąk i ani nie wkładaj ich do kieszeni. Krzyżowanie rąk może sprawić wrażenie, że za nim nie narzędzie do flirtowania :-) Spraw by jego serce zaczęło bić szybciej, i rzucaj mu zalotne lub długie spojrzenia… Chłopakowi aż ciary po plecach przejdą, a jak dodasz jeszcze do tego mały uśmieszek, to w ogóle odbierze mu mowę ;-) Patrz mu prosto w oczy, utoniesz w nich, (sposób wypróbowany) a potem aż ciężko się wydostać ;) Jeśli będziecie rozmawiać w grupie i będziesz się patrzeć wyłącznie na niego, odczuje, że jest dla Ciebie jedyną osobą, jaka istnieje! się włosamiZabawa kosmykami swoich włosów to znak, że się denerwujesz. Jednak, gdy zrobisz to umiejętnie może okazać się naprawdę pożytecznym gestem flirtu. Obkręcanie sobie kosmyków włosów na palcu lub odchylanie włosów do tyłu przyciągnie jego wzrok. Jednak nie przesadzaj bo Oni nie lubią jak dziewczyna za długo bawi się włosami, wystarczy Ci tylko jakieś 15 sekund jak tylko będzie na Ciebie nogi doskonale możesz dać mu do rozumku, że Cię kręci. Kiedy siedzisz załóż nogę na nogę. Staraj się unieść kolano jak najwyżej ale zarazem jak najbliżej Ciebie. Możesz delikatnie nogą założoną pocierać o drugą nogę ;-) Jeśli się wiercisz i co minutę zmieniasz położenie nogi to znak, że się denerwujesz. Staraj się tego mówieniaGłos też jest ważny żeby przyciągnąć gościa ;-) gdy rozmawiasz z nim mów zalotnym, ożywionym i zmysłowym głosem. Ale nie monotonnie, staraj się mówić seksownie i najbardziej pociągająco jak tylko potrafisz (żeby wyszło dobrze możesz poćwiczyć sobie).Pamiętaj by być sobą i nastawić się pozytywnie, wtedy cały flirt się uda ;) Jeśli od początku powiesz sobie, że coś chlapniesz, to tak będzie ;-) optymizm, optymizm i jeszcze raz koło niego, niby od niechcenia, przypadkowo muśnij go po plecach, po ramieniu, po włosach. Rób to dyskretnie delikatnie, ale nie przesadzaj za dużo z tym dotykaniem ;-) Nie klep go również w tyłek, sama wiesz że to nie przyjemne. Jeśli idziecie koło siebie to możesz delikatnie jednym palcem dotknąć jego dłoni, a zobaczysz jaka będzie fantastyczna reakcja. Rozmawiając z nim delikatnie muśnij go po ramieniu lub plecach mówiąc, że miał coś na bluzce (nasz tak zwany „niewidzialny pyłek”) : odważniejszegoDla dziewczyn odważnych proponuję dodatkowo:a) PUSZCZENIE OCZKA- patrzysz mu się w oczy, uśmiechasz i puszczasz oczko. Gość po tym dostanie szoku ;-)b) SWEET USTA- patrząc mu się w oczy, delikatnie obliż językiem swoje usta, możesz także zębami przygryźć dolną wargę, uśmiechając się. Możesz dotykać palcem swoje usta, bawić się nimi, ale nie obgryzaj paznokci – to ich PRZEŚLIJ BUZIAKA- to raczej chyba oczywiste, nie nastawiaj się jak byś chciała go pocałować, tylko po prostu prześlij mu słodkiego całusa. Co zrobić by chłopak zwrócił na mnie uwagę? 2013-08-10 20:53:32; Mój wymarzony chłopak jest o 5 lat starszy. Co mogę zrobić by zwrócił na mnie uwagę? 2011-11-09 22:10:47; Co zrobić żeby chłopak zwrócił a mnie uwagę? 2013-12-27 22:46:05; Co zrobić by starszy chłopak zwrócił na mnie uwagę? 2009-07-21 23:16:28 Co zrobić, żeby były chłopak żałował, że mnie zostawił?To pytanie, które niejedna dziewczyna zadaje sobie po rozpadzie swojego związku. Nie ma w tym nic dziwnego ani złego: pragnienie odwrócenia sytuacji i odzyskania władzy nad osobą, z którą się było, jest całkowicie instynktowne, naturalne i uzasadnione. Przede wszystkim wtedy, kiedy w dalszym ciągu coś się do tej osoby czuje. Skoro zatem zastanawiamy się nad tym, czy były chłopak żałuje swojej decyzji o zerwaniu, prześledźmy dokładnie mechanizmy rządzące tym zjawiskiem i przeanalizujmy osoba, która podejmuje decyzję o rozstaniu, żałuje tego, a przynajmniej targają nią poważne wątpliwości. Niekiedy ten żal i sprzeczne uczucia sprawiają, że partner wraca. To dlatego, że zerwanie z drugą osobą bywa reakcją spontaniczną, podyktowaną gniewem i rozżaleniem, ale nie oznacza wyrzeczenia się uczuć do tej osoby. Gdy mija czas na to, żeby ochłonąć, często wycofuje się z tak radykalnego też, że decyzją o rozstaniu nasz partner chce nam coś przekazać: chce nami potrząsnąć, pokazać, że dalej tak być nie może, że coś w naszej relacji z nim musi się zmienić. Nie chce tak naprawdę odchodzić, ale skłonić nas do szybkiego i efektywnego jednak rozstanie może być bardziej przemyślaną decyzją, opartą na poważnych zarzutach wobec partnerki lub na wyraźnie osłabionym zainteresowaniu jej osobą i związkiem z tym wpisie dowiesz się, jakie skuteczne strategie możesz zastosować, by sprawić, żeby chłopak żałował, że cię zostawił, bez względu na to, jaki charakter miało podjęte przez niego jednak przejdziemy do konkretnych porad, chciałbym zachęcić cię do wypełnienia krótkiego testu online, który pozwoli ci poznać twoje szanse na odzyskanie faceta. W ciągu zaledwie dwóch minut, odpowiadając na proste pytania, dowiesz, jakie jest procentowe prawdopodobieństwo tego, że twój ukochany znów znajdzie się u twego boku. Jakie są twoje realne szanse na odzyskanie?Spis treściJak sprawić, żeby żałował, że nie mnie zostawił?1. Nie uganiaj się za nim2. Zniknij na jakiś czas3. Skoncentruj się na sobie4. Używaj social media, żeby zaintrygować go5. Zastosuj techniki odzyskaniaJak sprawić, żeby żałował, że nie mnie zostawił?Jeśli chcesz, by twój były żałował, że cię zostawił, musisz przede wszystkim trzymać się z dala od klasycznych błędów, które popełnia większość kobiet bezpośrednio po rozstaniu. Następnie, jeśli twoim celem rzeczywiście jest odzyskanie byłego chłopaka czy też sprawienie, by wrócił do ciebie z podkulonym ogonem, musisz wcielić w życie serię strategii i technik psychologicznych szczegółowo opisanych w „Kluczu Do Odzyskania”, którego lekturę gorąco ci rzecz biorąc, to twoja postawa, twoje zachowanie i twoja reakcja po rozpadzie związku są tym, co może sprawić, że twój chłopak zacznie żałować, że cię zostawił. Skup się więc nie tyle na tym, żeby zmienić jego decyzję, ale na sobie i tym, jakie robisz na nim wrażenie określonymi znajdziesz 5 najważniejszych, sprawdzonych porad, dzięki którym z dużym prawdopodobieństwem twój były będzie żałował, że cię zostawił. Kompletny Przewodnik Odzyskania Byłego Chłopaka lub Męża i Przejęcia Kontroli nad Własnym Życiem1. Nie uganiaj się za nimMiłość nie jest na żądanie. Jeśli po rozstaniu zaczniesz uganiać się za swoim byłym partnerem, oczekiwać od niego wyjaśnień, okazywać swój smutek i potrzebę jego obecności u twego boku, rezultat, który otrzymasz, będzie dokładnie przeciwny do będziesz go prześladować, to nie dość, że twój były nie pożałuje, że cię stracił, to jeszcze szybciej zacznie się od ciebie oddalać. Tak więc chcąc sprawić, by żałował, że cię zostawił, nie uganiaj się za nim!2. Zniknij na jakiś czasZniknij z jego pola widzenia na pewien czas, stosując zasadę braku kontaktu. Kiedy przestaną do niego docierać jakiekolwiek informacje o tobie, obudzi się w nim ciekawość. Zacznie zadawać sobie pytania i zapragnie poznać na nie jak najszybciej z nim kontakt, odzyskasz swój uwodzicielski potencjał. Pobudzisz w nim silnie emocje, nie robiąc zupełnie nic: wszystko zadziała automatycznie!Zniknięcie nie oznacza jednak zablokowania go lub usunięcia ze znajomych we wszystkich mediach społecznościowych. Furtka musi pozostać otwarta, po prostu póki co masz jej nie używać. Blokując go, pokazałabyś tylko złość i żal… Wszystkie negatywne emocje, które nie pozwolą twojemu byłemu żałować, że cię teraz pomyśl… Kierując się moją radą sprawisz, że z dużym prawdopodobieństwem to właśnie on wznowi z tobą kontakt i zechce spotkać cię na żywo. Kiedy nie wywiera się presji, ten, kto odchodzi, zaczyna żałować i wraca 😉3. Skoncentruj się na sobieŻeby twój były zaczął żałować, że cię zostawił, musi się przekonać, co stracił! Jeśli dotychczas twoje życie było płatnie i niezbyt interesujące, musisz totalnie zmienić swoje zwyczaje i skupić się na sięganiu po nowe przyjemne i odkrywcze to, co lubisz, pielęgnuj swoje hobby, spotykaj się z przyjaciółkami, zapisz na kurs tańca, poznawaj nowe miejsca i nowych te aktywności pomogą ci doświadczyć nieznanych wcześniej emocji i wrażeń oraz stać się szczęśliwszą i bardziej atrakcyjną osobą, również w oczach twojego byłego Używaj social media, żeby zaintrygować goUżywane bez przesady i stopniowo media społecznościowe mogą stać się nieocenionym sojusznikiem w sprawieniu, by twój były żałował, że cię zdjęcie lub relacja, które pokażą, jak dobrze się bawisz, że masz się świetnie i spędzasz czas w doborowym towarzystwie, a twój były zacznie poważnie wątpić w słuszność swojej decyzji o zerwaniu z bądź jednak zbyt wymowna i pod żadnym pozorem nie dawaj mu do zrozumienia, że twoja aktywność w mediach społecznościowych służy wywołaniu w nim określonych reakcji. To zaprzepaściłoby cały efekt. Bądź naturalna i nie przesadzaj. Wystarczy naprawdę niewiele 😉5. Zastosuj techniki odzyskaniaIstnieje wiele zaawansowanych technik, które pozwalają na odzyskanie byłego chłopaka lub byłego męża i dzięki którym możesz sprawić, że twój ex sam zapragnie do ciebie techniki oparte na mechanizmach psychologicznych, które umiejętnie operują uczuciami ciekawości, zazdrości, tęsknoty i pożądania. Zostały precyzyjnie opisane i wyjaśnione w „Kluczu Do Odzyskania” – e-booku poświęconym całkowicie procesowi odzyskania partnera, prezentującym go krok po jego lekturze nie tylko unikniesz popełnienia poważnych błędów, dowiesz się, jak przezwyciężyć negatywne emocje i jak postępować w stosunku do byłego faceta, by móc go odzyskać. Zawarte w nim porady pozwolą ci odkryć samą siebie, stać się bardziej atrakcyjną, niezależną i szczęśliwą kobietą, która potrafi wyznaczać sobie cele i skutecznie do nich dążyć. Kobietą, której twój były nie będzie mógł się oprzeć. Twoja przemiana szybko sprawi, że zacznie żałować, że cię z poniższego formularza, możesz zamówić bezpłatnie fragment „Klucza Do Odzyskania”. Uzyskaj dostęp do serii codziennych maili i otrzymaj fragment „Klucza do odzyskania”. Dowiesz się z niego: Jakie jest właściwe nastawienie, które pozwoli ci odzyskać byłego partnera Dlaczego masz szansę, by odmienić swoje życie Na jakich podstawach opiera się ta metoda … i wiele więcej! Na koniec podsumowanie zawartych we wpisie porad: Nie uganiaj się za nim Uganianie się za nim sprawi, że tylko bardziej się od ciebie oddali. Nie wywieraj presji, a sam do ciebie na jakiś czas Zniknięcie na pewien czas pozwoli ci odwrócić sytuację i wyrównać szanse w walce o odzyskanie partnera. To niezastąpiony sposób na wzbudzenie ciekawości w byłym się na sobie Skup się na sobie, by w krótkim czasie lepiej się poczuć oraz stać się bardziej wartościową, a przede wszystkim niezależną i spełnioną social media, żeby zaintrygować go Wykorzystuj rozsądnie media społecznościowe, by zaintrygować go, ale nie wzbudzić techniki odzyskania Poznaj techniki odzyskania i użyj ich w praktyce z pomocą „Klucza Do Odzyskania”.Powodzenia!
pewien wysoki chłopak o brązowych oczach bardzo mi sie podoba co mam zrobic by zwrucił na mnie uwage? 2009-07-04 22:24:18; co zrobic by chłopak zwrucił na mnie uwage? 2010-03-27 20:48:32; co zrobic żeby chłopak zwrucił na mnie uwagę? 2010-01-29 22:43:11; co mam zrobic zeby chłopak zwrucił na mnie uwage? 2008-11-29 17:07:11
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-07-14 21:52:58 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Temat: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Chlopak, z ktorym sie spotykam, pojechal w ten weekend sam na wesele kolezanki (a przynajmniej nic nie mowil mi, ze jedzie tam z jakas partnerka). Znam tego chlopaka od roku, w zeszlym roku szalal za mna, ale ja bylam zajeta, wiec pomimo tego, ze bardzo mnie do niego ciagnelo, nic z tego nie wyszlo... przez kilka miesiecy mielismy tylko sporadyczny kontakt przez FB... w polowie maja rozstalam sie z moim partnerem bo od ok. 9 miesiecy zaczelo sie cos miedzy nami psuc... na poczatku czerwca, nie mogac zapomniec o tym drugim chlopaku, odezwalam sie do niego, zaproponowalam spotkanie, powiedzialam, ze mozemy sie spotykac, zeby lepiej sie poznac, bo nie jestem juz w zwiazku..bardzo sie z tego ucieszyl, choc widac, ze podchodzi do "nas" bardziej racjonalnie niz z zeszlym roku.... Spotykamy sie srednio 2 razy w tygodniu, to od niego wychodzi propozycja wiekszosci spotkan, mamy ze soba codzienny kontakt, zazwyczaj inicjowany przez niego (smsy i telefony). Ja tez oczywiscie czasem odzywam sie pierwsza... nasz problem jest taki, ze niby coraz bardziej zblizamy sie do siebie, a z drugiej strony ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam... chcial wtedy zaproponowac mi spotkanie w niedziele..no wlasnie, a czemu nie w sobote wieczor? Wiem, ze byl zmeczony po pracy, ale... ? Jego rodzice mieszkaja w miescie oddalonym o ok. 200 km (nie miszkamy w Polsce, a i on Polakiem nie jest), i do tej pory gdy zdarzylo mu sie jechac do domu, to zeby sie ze mna spotkac, przesunal wyjazd o jeden dzien... jestem ostatnia osoba, z ktora zegna sie przed wyjazdem i pierwsza, ktora wita po przyjedzie... tak bylo jeszcze 2 tyg. temu... ostatni raz widzielismy sie w czwartek, dla mnie to byl wyjatkowy wieczor, bo pierwszy raz zrobilismy krok dalej jesli chodzi o bliskosc fizyczna...nie, nie chodzi o seks ani nawet o petting... ot, bardziej erotyczne pieszczoty niz do tej pory i tyle.. w piatek dostalam od niego tylko suchego smsa ze juz dojechal do domu... a wczoraj nie odezwal sie przez caly dzien, ja rowniez nie... dzis nie wyrzymalam i po poludniu wyslalam mu sms "co slychac?" odpisal po godzinie "wszystko OK, probuje wypoczac po zabieganej sobocie"... i tyle..za godzine ma wrocic do miasta, w ktorym oboje mieszkamy...a nic nie wspomnial o spotkaniu ze mna... Dodam, ze on, pochodzac z poludniowej Europy, ma nieco inne podejscie do planowania spotkan: czesto lubi planowac cos w ostatniej chwili...kiedys o tym rozmawialismy i oboje poszlismy na kopmpromis: on zaczal czesciej PLANOWAC spotkania ze mna, a ja nie obrazalam sie, gdy czasem spontanicznie cos mi zaproponowal.... Dzis jest mi przykro o tyle, ze w czwartek doszlo miedzy nami do czegos wiecej, dla mnie byl to krok do przodu w naszej relacji, myslalam, ze dla niego tez... a on w piatek tylko jeden krotki sms.... w sobote cisza, pierwszy raz calodniowa cisza ... choc tydzien temu ja mu taka zaserwowalam... mimo ze wyslal mi z 10 smsow... dzis wraca, ale widac nie zalezy mu, zeby sie ze mna przywitac... obawiam sie, ze na tym etapie znajomosci nie moge jeszcze robic mu wyrzutow... moze inaczej mam to rozegrac? Jak? Wiem, ze ciezko Wam cos doradzic, bo to ja znam tego chlopaka a nie Wy... gdy pomysle o tym, ze nigdy nie zachowal sie w stosunku do mnie jak pajac, to mysle, ze to ja panikuje i stwarzam problemy... a z drugiej strony... mowi sie, ze facet za nic nie przyzna, ze nie zalezy mu na dziewczynie.... Wlasnie do mnie zadzwonil, ale nie odebralam, bo mam znieksztalcony glos od placzu...:( 2 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-14 22:05:04 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam... chcial wtedy zaproponowac mi spotkanie w niedziele..no wlasnie, a czemu nie w sobote wieczor? Wiem, ze byl zmeczony po pracy, ale... ?Ty tak na poważnie? Facet dobija się do Ciebie drzwiami i oknami, a Ty ze wszystkich sił dajesz mu do zrozumienia, że ma się pocałować w nos? Strasznie dziecinne podejście i dziwna próba wzbudzenia zainteresowania, myślałam, że tego typu udawanie niedostępnej na siłę robi się najpóźniej w szkole średniej. Do tego te pretensje... Zaproponował Ci spotkanie w niedzielę, ponieważ w niedzielę chciał się z Tobą spotkać, na sobotę miał już zapewne inne plany lub uznał, że będzie zbyt zmęczony po pracy. Głupio dorabiasz sobie do tego ostatnia osoba, z ktora zegna sie przed wyjazdem i pierwsza, ktora wita po przyjedzie... tak bylo jeszcze 2 tyg. temu... ostatni raz widzielismy sie w czwartek, dla mnie to byl wyjatkowy wieczor, bo pierwszy raz zrobilismy krok dalej jesli chodzi o bliskosc fizyczna...nie, nie chodzi o seks ani nawet o petting... ot, bardziej erotyczne pieszczoty niz do tej pory i tyle.. w piatek dostalam od niego tylko suchego smsa ze juz dojechal do domu...A czego oczekiwałaś? Słitaśnego esemeska z serduszkami i poczty kwiatowej? Facet napisał Ci, że bezpiecznie dojechał na miejsce i nie chciał, byś się martwiła (a naprawdę niewielu facetów tak robi), a Ty jeszcze zamierzasz mieć o to pretensje?obawiam sie, ze na tym etapie znajomosci nie moge jeszcze robic mu wyrzutow... moze inaczej mam to rozegrac? Jak?Problem tkwi w Tobie, a nie w nim. Ewidentnie widać, że facet się stara, że gwiazdkę z nieba by Ci podarował, a Tobie ciągle mało, no bo przecież sms był "suchy", a nie z buziaczkami, serduszkami, misiami i żabciami. Masz jakieś dziwne, wyidealizowane wyobrażenie o związku i na siłę próbujesz chłopa w nie wcisnąć. 3 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-14 22:31:38 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? AlphaWolf napisał/a:ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam... chcial wtedy zaproponowac mi spotkanie w niedziele..no wlasnie, a czemu nie w sobote wieczor? Wiem, ze byl zmeczony po pracy, ale... ?Ty tak na poważnie? Facet dobija się do Ciebie drzwiami i oknami, a Ty ze wszystkich sił dajesz mu do zrozumienia, że ma się pocałować w nos? Strasznie dziecinne podejście i dziwna próba wzbudzenia zainteresowania, myślałam, że tego typu udawanie niedostępnej na siłę robi się najpóźniej w szkole średniej. Do tego te pretensje... Zaproponował Ci spotkanie w niedzielę, ponieważ w niedzielę chciał się z Tobą spotkać, na sobotę miał już zapewne inne plany lub uznał, że będzie zbyt zmęczony po pracy. Głupio dorabiasz sobie do tego ostatnia osoba, z ktora zegna sie przed wyjazdem i pierwsza, ktora wita po przyjedzie... tak bylo jeszcze 2 tyg. temu... ostatni raz widzielismy sie w czwartek, dla mnie to byl wyjatkowy wieczor, bo pierwszy raz zrobilismy krok dalej jesli chodzi o bliskosc fizyczna...nie, nie chodzi o seks ani nawet o petting... ot, bardziej erotyczne pieszczoty niz do tej pory i tyle.. w piatek dostalam od niego tylko suchego smsa ze juz dojechal do domu...A czego oczekiwałaś? Słitaśnego esemeska z serduszkami i poczty kwiatowej? Facet napisał Ci, że bezpiecznie dojechał na miejsce i nie chciał, byś się martwiła (a naprawdę niewielu facetów tak robi), a Ty jeszcze zamierzasz mieć o to pretensje?obawiam sie, ze na tym etapie znajomosci nie moge jeszcze robic mu wyrzutow... moze inaczej mam to rozegrac? Jak?Problem tkwi w Tobie, a nie w nim. Ewidentnie widać, że facet się stara, że gwiazdkę z nieba by Ci podarował, a Tobie ciągle mało, no bo przecież sms był "suchy", a nie z buziaczkami, serduszkami, misiami i żabciami. Masz jakieś dziwne, wyidealizowane wyobrażenie o związku i na siłę próbujesz chłopa w nie mysle, ze troszke zbyt surowo mnie ocenilas... moze dlatego, ze ciezko wszystko opisac... ja nie do konca czuje, ze on "dobija sie do mnie drzwiami i oknami"... Mam wrazenie, ze troche za malo dynamiki jest w tym "zwiazku"... choc wole, zeby rozwijalo sie powoli i przerodzilo sie w cos trwalego niz palilo sie silnym plomieniem, zeby szybko zgasnac...Wiesz, on sam powiedzial mi, ze nie czuje w tej chwili do mnie tego samego, co w zeszlym roku, ze owszem, podobam mu sie, nie jestem mu obojetna, ale to uczucie jest w tej chwili inne, nie tak szalone jak rok temu... jeszcze nigdy nie uslyszalam od niego "tesknilem za toba", "myslalem o tobie" itd. Moze to nie ten typ faceta, nie wiem...A co do fizycznej bliskosci, to nie oczekiwalam slodziutkich smsow... ale jeden suchy sms a pozniej kolejnego dnia cisza przez caly dzien (kiedy wczesniej byly smsy i telefony codziennie) chyba maly prawo nie zrobic na mnie dobrego wrazenia? 4 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-15 09:05:46 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Moim zdaniem za bardzo bujasz w obłokach. Zejdź na ziemię. Facet jest z Tobą szczery i powinnaś to docenić, bo naprawdę niewielu mężczyzn sili się na szczerość w podobnych przypadkach - wolę kobietę okłamywać i wodzić za nos. Fakt, że Twój mężczyzna nie czuje do Ciebie tak intensywnego uczucia, jak rok temu, jest normalne - wtedy byłaś dla niego kimś nieznanym, nowym, fascynującym. Kiedy zaczęliście się spotykać, siłą rzeczy odrobinę mu spowszedniałaś (nie chcę, by to źle zabrzmiało). Ale to nie oznacza, że przestał coś do Ciebie czuć. Zastanawiam się natomiast, czy Ty go twierdzę, że masz w głowie wyidealizowaną wizję związku. Facet powinien to, facet powinien tamto, a jak tego raz nie zrobi, to oznacza, że nie kocha. 5 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-15 15:37:43 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? AlphaWolf napisał/a:Moim zdaniem za bardzo bujasz w obłokach. Zejdź na ziemię. Facet jest z Tobą szczery i powinnaś to docenić, bo naprawdę niewielu mężczyzn sili się na szczerość w podobnych przypadkach - wolę kobietę okłamywać i wodzić za nos. Fakt, że Twój mężczyzna nie czuje do Ciebie tak intensywnego uczucia, jak rok temu, jest normalne - wtedy byłaś dla niego kimś nieznanym, nowym, fascynującym. Kiedy zaczęliście się spotykać, siłą rzeczy odrobinę mu spowszedniałaś (nie chcę, by to źle zabrzmiało). Ale to nie oznacza, że przestał coś do Ciebie czuć. Zastanawiam się natomiast, czy Ty go twierdzę, że masz w głowie wyidealizowaną wizję związku. Facet powinien to, facet powinien tamto, a jak tego raz nie zrobi, to oznacza, że nie chcialabym, zebys miala racje piszac, ze jemu na mnie zalezy...Piszesz, ze mu spowszednialam... my spotykamy sie regularnie od konca maja srednio 2 razy w tyg. i juz mu spowszednialam? To, co budzi moje watpliwosci i sprawia, ze ja nie czuje sie do konca pewnie, to fakty takie jak ten, ze przedstawil mnie tylko jednemu swojemu znajomemu, nawet nie przyjacielowi, tylko znajomemu... podczas tego spotkania nie wynikalo jasno, ze jestem dziewczyna, ktora mu sie podoba... rownie dobrze moglam wyjsc na kolezanke... wedlug mnie na tym etapie zwiazku a raczej znajomosci to normalne, ze facet jeszcze nie przedstawia dziewczyny swoim znajomym, no ale wlasnie: oznacza to dla mnie tylko tyle, ze to poczatkowa faza znajomosci i wszystko moze jeszcze w kazdej chwili sie zdarzyc... rowniez to, ze nagle mu sie cos odwidzi... druga rzecz to taka, ze gdy gdzies idziemy na spacer, prawie nigdy nie zlapie mnie za reke czy nie obejmie mnie... ja musze zrozumiec, czy to ja jestem przyczyna, czy tez facet jest powsciagliwy... tylko w takim razie jaka jest roznica miedzy mna a jego kolezankami? Jak traktuje je a jak traktuje mnie? Tego tez nie wiem, bo nie poznalam zadnej jego kolezanki....Co do SMSow, to nigdzie nie pisalam, ze ma mi wysylac smsy z serduszkami, ja sama mu takich nie wysylam i nie wysylalam takich smsow zadnemu z moich poprzednich facetow...mnie zabolalo to, ze podczas pobytu w rodzinnych stronach nie odezwal sie do mnie caly dzien...po tym, gdy zrobilismy dalszy krok jesli chodzi o fizyczna bliskosc...A ostatnia rzecz jest taka, ze wczoraj, gdy do niego oddzwonilam, to opowiedzial mi co robil, ze jest zmeczony po weekendzie itd. ALE nie zaproponowal zadnego spotkania, nawet na dzis... czy tak zachowuje sie chlopak zainteresowany dziewczyna? Wiem, ze to po czesci roznica kulturowa, oni sa bardziej spontaniczni i raczej zyja chwila, ale byloby mi przyjemniej, gdybym wiedziala, ze mysli juz o kolejnym spotkaniu... 6 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-15 15:41:42 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie?Alpha, na pewno masz racje co do tego, ze jestem panikara... i ze kazdy dluszy brak kontaktu sprawia, ze zaczynam zastanawiac sie, co sie dzieje..... moze to dlatego, ze 10 lat temu moja pierwsza milosc, z ktora bylam przez pol roku, zakonczyla sie w brutalny sposob: chlopak przestal kontaktowac sie ze mna, bo juz nie chcial ze mna byc, nie powiadomil mnie nawet o tym, ze odwidzialo mu sie... Wiem, ze ten obecny nie moze ponosic za to konsekwencji, ale ten moj bagaz doswiadczen ciazy mi, oj, ciazy... 8 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-15 23:36:53 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie?Autorko wątku, Twój problem polega na tym, że... za dużo myślisz. Wszystko analizujesz, rozkładasz na czynniki pierwsze, doszukujesz się podtekstów. Masz w głowie jakąś idealną wizję związku i kurczowo się jej trzymasz, zamiast cieszyć się tym, co jest tu i teraz. W przewrażliwiony sposób odczytujesz nadawane sygnały. Kiedy facet do mnie zadzwoni, to jest mi miło, że w ogóle to zrobił - nawet, jeżeli nie proponuje spotkania. Być może Twój mężczyzna również nie chciał się umawiać, bo wiedział, że będzie zajęty i nie da rady. Takie małe przeciwności nie oznaczają ani braku miłości, ani braku zainteresowania. 9 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-16 00:14:10 Ostatnio edytowany przez Chce byc tylko szczesliwa (2013-07-16 00:17:24) Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? AlphaWolf napisał/a:Autorko wątku, Twój problem polega na tym, że... za dużo myślisz. Wszystko analizujesz, rozkładasz na czynniki pierwsze, doszukujesz się podtekstów. Masz w głowie jakąś idealną wizję związku i kurczowo się jej trzymasz, zamiast cieszyć się tym, co jest tu i teraz. W przewrażliwiony sposób odczytujesz nadawane sygnały. Kiedy facet do mnie zadzwoni, to jest mi miło, że w ogóle to zrobił - nawet, jeżeli nie proponuje spotkania. Być może Twój mężczyzna również nie chciał się umawiać, bo wiedział, że będzie zajęty i nie da rady. Takie małe przeciwności nie oznaczają ani braku miłości, ani braku racje, na pewno jestem przewrazliwiona... nie wiem, czemu sie nie umawial ze mna, ale fakt, ze w pon. wieczorem skontaktowal sie ze mna, skonczyl prace bardzo pozno, bo o godz. 21:00... zawiadomil mnie o tym smsem, zadzwonilam do niego i zaproponowal mi spotkanie we wtorek, bo w srode idzie na urodziny kolegi czy kolezanki...a gdy spytalam "a w czwartek ci nie pasuje?" to powiedzial "Dopiero w czwartek? Juz i tak nie widzimy sie od zeszlego czwartku, nie chcialbym czekac az do czwartku tylko chcialbym zobaczyc cie jutro korzystajac z chwili wolnego czasu"... Milo mi sie zrobilo, nie powiem... Moge zrozumiec, ze moze nie jest gotowy zabierac mnie na URODZINY osoby, ktorej nie znam... ale powiedzcie mi taka jedna rzecz: jesli organizowalabym u mnie w domu impreze dla moich znajomych (impreza bez okazji), to czy nie poczulby sie osaczony, gdybym go na nia zaprosila? Nie po to, zeby przedstawiac go formalnie jako mojego chlopaka, bardziej po to, zeby wspolnie spedzic czas z moimi kolezankami i kolegami (ktorzy w wiekszosci sa jego narodowosci)? Nie wiem, czy powinnam robic pierwsza taki krok, skoro jemu jak na razie nie spieszno do przedstawiania mnie swoim znajomym...? 10 Odpowiedź przez kaldia 2013-07-16 00:19:07 kaldia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-01 Posty: 17 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie?Nie powinien skoro to lekkoduch to żyj chwilą nie analizuj za dużo i tylko działaj 11 Odpowiedź przez AlphaWolf 2013-07-16 00:24:30 AlphaWolf Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-12 Posty: 598 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Kochana, tutaj wiele zależy od jego znajomych. Niektórzy np. nie bardzo lubią, jeżeli na ich imprezę jest przyprowadzany ktoś, kogo nie znają, chcą bawić się w gronie "samych swoich". Dlatego też moim zdaniem nie powinnaś tej sytuacji nadinterpretować, może po prostu solenizant średnio życzyłby sobie obecności kogoś obcego .Jeżeli natomiast zamierzasz zorganizować imprezę u siebie, to po pierwsze zapytaj ukochanego, czy chciałby poznać Twoich znajomych, a po drugie zapytaj ich, czy chcieliby poznać jego. Jeśli otrzymasz odpowiedzi twierdzące, to nic tylko działać. 12 Odpowiedź przez mery90 2013-07-16 01:24:59 mery90 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-05 Posty: 1,748 Wiek: 25 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Powiem Ci tak. Ostatnio mialam podobna sytuacje. Spotykam sie z chlopakiem ok2miesiace, ja tez mie znam jego znajomych, on przypadkiem(naprawde byl to przypadek) poznal moja mame, i to wszystko. W piatek mialam wolne, myslalam, ze sie spotkamy itd, ale on umowil sie ze znajomymi. Moje buzujace hormony(przez okres) spowodowaly, ze zaczelam miec pretensje, ze tak malo sie widujemy(1-2razy w tyg) itd. Przy okazji dowiedzial sie, ze to wszystko co miedzy nami nie jest mi obojetne. Zaskoczylam go tym wszystkim, sama siebie rowniez. Bo nie planowalam tego, noe chcialam zeby o tym wiedzial. Jednak jak sie o tym dowiedzial stal sie dla mnie zimny, nie odpisywal juz tak entuzjastycznie, myslalam, ze zepsulam wszystko... napisal, ze musi go przetrawic i sie odezwie. Czekalam, nie nalwgalam, nie pisalam. Choc bylam nastawiona na to, ze sie wogole nie odezwie. Na szczescie wszystko wraca do normy. Gdzie ja z nim np tez jak sie widzimy nie chodze za reke, nie przytulamy sie itd itp. Ale uznalam, ze to jest taka osoba, ktora nie potrzebuje czegos takiego, nie potrzebuje slodzic, nie ma u niego tak, ze duzo mowi malo robi. Raczej na odwrot. I ja to bardzo doceniam. Dzis, kiedy emocje opadly smiac mi sie chce z samej siebie, ze dalam sie poniesc hormonom. Kiedy ktos zostanie zraniony w przeszlosci, naprawde nie ma sensu tego przenosic na obecnego partnera... czasami warto wrzucic na luz;) 2:12 Majeczka, nasz caly swiat Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....od niego wychodzi propozycja wiekszosci spotkan, mamy ze soba codzienny kontakt, zazwyczaj inicjowany przez niego (smsy i telefony). Ja tez oczywiscie czasem odzywam sie pierwsza... nasz problem jest taki, ze niby coraz bardziej zblizamy sie do siebie, a z drugiej strony ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... wygarnelam mu przez telefon, ze nie planuje ze mna spotkan, ze prawie wszystkie spotkania planowane sa w ostatniej chwili...bo i mialam w pewnym momencie dosc codziennych smsow typu "wyszedlem wlasnie z pracy" a o spotkaniu ani be ani me...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... Wiesz, ze kiedys musial czekac na spotkanie ze mna kilka dni bo ja kazdy dzien mialam przeznaczony na spotkania ze znajomymi? Wiesz, ze nigdy nie przesunelam spotkania z przyjaciolka tylko dlatego, ze on chcial tez zobaczyc sie ze mna w ten dzien a ja bylam juz umowiona? Wiesz, ze wczoraj gdy do mnie napisal, oddzwonilam do niego dopiero po godzinie bo bylam zajeta?Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...nie rozumiem, czemu mam byc trzymana w zawieszeniu tylko dlatego, ze ich mentalnosc kaze kazdemu czekac na potwierdzanie spotkan...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...staram sie dawkowac jemu siebie i moje emocje, zeby go nie sploszyc...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....A co do zachowania faceta, to wszyscy poprzedni mezczyzni, z ktorymi sie spotykalam, wlasnie w poczatkowej fazie znajomosci wykazywali duzo wiecej inicjatywy niz obecny chlopak, wiec on przy nich wyglada na troszke biernego...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....zabolalo to, ze podczas pobytu w rodzinnych stronach nie odezwal sie do mnie caly dzien...po tym, gdy zrobilismy dalszy krok jesli chodzi o fizyczna byc tylko szczesliwa napisał/a:...A ostatnia rzecz jest taka, ze wczoraj, gdy do niego oddzwonilam, to opowiedzial mi co robil, ze jest zmeczony po weekendzie itd. ALE nie zaproponowal zadnego spotkania, nawet na dzis... czy tak zachowuje sie chlopak zainteresowany dziewczyna?Czy tak się zachowuje dziewczyna zainteresowana zbudowaniem fajnej relacji?Dla mnie to wszystko jest chore. 29 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-22 00:04:16 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? N4VV napisał/a:Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...tylko czy to wystarczy, zeby miedzy dwiema osobami wytworzyla sie jakas wiez?Owszem, wystarczy. W normalnych warunkach. W tym co stwarzasz nic nie wystarczy. Jesteś niezdolna do stworzenia związku. Podziwiam cierpliwość tego faceta. Ona się jednak w końcu skończy - wcale niewykluczone, że tak samo, jak z poprzednim. Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...Widze, ze nie warto sie tu wpisywac, ani opisywac szczegolowo zwiazku, bo takie malo wrrazliwe osoby jjak TY od razu przypna Ci latke nie dociera, a dziewczyny napisały Ci niegłupie rzeczy. Ty jednak jesteś tak zadufana w sobie, że bliżej Ci do focha, niż do refleksji nad sobą. Skończy się ten związek i jego oczywiście będziesz za to facet myślący narządem do myślenia przeznaczonym, od czegoś takiego wiał by gdzie krokodyle byc tylko szczesliwa napisał/a:....od niego wychodzi propozycja wiekszosci spotkan, mamy ze soba codzienny kontakt, zazwyczaj inicjowany przez niego (smsy i telefony). Ja tez oczywiscie czasem odzywam sie pierwsza... nasz problem jest taki, ze niby coraz bardziej zblizamy sie do siebie, a z drugiej strony ja, jako kobieta, chcialabym, zeby okazal wiecej zdeterminowania...nie mowilam mu tego, ale kiedys nie odezwalam sie do niego caly dzien, zorganizowalam sobie dzien bez niego podczas gdy on od godziny 19 co godzine mi slal smsy, na ktore nie odpowiadalam... potem zadzwonil, a ja nie odpowiedzialam...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... wygarnelam mu przez telefon, ze nie planuje ze mna spotkan, ze prawie wszystkie spotkania planowane sa w ostatniej chwili...bo i mialam w pewnym momencie dosc codziennych smsow typu "wyszedlem wlasnie z pracy" a o spotkaniu ani be ani me...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:.... Wiesz, ze kiedys musial czekac na spotkanie ze mna kilka dni bo ja kazdy dzien mialam przeznaczony na spotkania ze znajomymi? Wiesz, ze nigdy nie przesunelam spotkania z przyjaciolka tylko dlatego, ze on chcial tez zobaczyc sie ze mna w ten dzien a ja bylam juz umowiona? Wiesz, ze wczoraj gdy do mnie napisal, oddzwonilam do niego dopiero po godzinie bo bylam zajeta?Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...nie rozumiem, czemu mam byc trzymana w zawieszeniu tylko dlatego, ze ich mentalnosc kaze kazdemu czekac na potwierdzanie spotkan...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:...staram sie dawkowac jemu siebie i moje emocje, zeby go nie sploszyc...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....A co do zachowania faceta, to wszyscy poprzedni mezczyzni, z ktorymi sie spotykalam, wlasnie w poczatkowej fazie znajomosci wykazywali duzo wiecej inicjatywy niz obecny chlopak, wiec on przy nich wyglada na troszke biernego...Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:....zabolalo to, ze podczas pobytu w rodzinnych stronach nie odezwal sie do mnie caly dzien...po tym, gdy zrobilismy dalszy krok jesli chodzi o fizyczna byc tylko szczesliwa napisał/a:...A ostatnia rzecz jest taka, ze wczoraj, gdy do niego oddzwonilam, to opowiedzial mi co robil, ze jest zmeczony po weekendzie itd. ALE nie zaproponowal zadnego spotkania, nawet na dzis... czy tak zachowuje sie chlopak zainteresowany dziewczyna?Czy tak się zachowuje dziewczyna zainteresowana zbudowaniem fajnej relacji?Dla mnie to wszystko jest mnie chore jest osadzanie mojej osoby na podstawie kilku moich wpisow. Baaa, widze, ze lepiej ode mnie znasz historie moich poprzednich zwiazkow oraz powody, przez ktore sie rozpadly. Oczywiscie wedlug Ciebie to ja bylam zawsze osoba winna rozpadowi zwiazku. A czy wiesz, ze aby zrozumiec czyjas psychike nalezaloby najpierw poznac dana osobe, jej historie, problemy, z jakimi borykala sie lub boryka? Pewnie o tym wiesz, ale latwiej po prostu powiedziec, ze ktos ma chore w kazdym badz razie za wrazliwosc w podejsciu do mojego problemu. Myslalam, ze na tym forum mozna sie "wygadac" i liczyc na KONSTRUKTYWNA krytyke (w stylu w jakim zrobila to np. Marcia i Zagubiona), ale jak widac mylilam sie. Ciekawa tylko jestem, czy wszystie te osoby, ktore zaatakowaly mnie w tym watku, beda potrafily przez cale swoje zycie miec takie bezuczuciowe podejscie w stosunku do osob dla nich waznych? 30 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-22 00:24:21 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? MarciaS napisał/a:A może wtedy kiedy tak bardzo zabiegał o Ciebie ,byl zdeterminowany ,tak bardzo mu zalezalo ,no ze jego dopingiem bylo to ,ze masz innego chłopaka? Może dlatego tak bardzo chciał Cię zdobyć,ze dawał z siebie 100%? Nie musi to być prawda,może było zupełnie inaczej,ale to mi teraz przyszło do głowy/Teraz jesteś wolna ,nie wiem czy wie ,ze Ci zalezy na nim,ale na pewno się tego domyśla i po prostu chce,by ta znajomość się rozwijała swoim tempem,czyli powoli bez pospiechu,bez presji?Na pewno fakt, e kiedys bylam zajeta, stanowil dla niego bariere nie do pokonania... i na pewno wzmocnilo to fascynacje moja osoba. Zawsze to co niedostepne, bardziej nas rajcuje. Masz racje, ze on wie, ze mi na nim zalezy, ale sam mi powiedzial, ze rok temu cierpial nie mogac byc ze mna, dlatego teraz trzezwiej podchodzi do tego, co jest miedzy nami, i ze chcialby poczuc taka fascynacje, jaka czul rok temu... Ja podczas spotkan czuje, ze wszystko jest OK, jedynie miedzy spotkaniami czasami nie czuje sie pewnie. MarciaS napisał/a:Z tego co piszesz,to chłopakowi ewidentnie na Tobie zależy,ale Tobie sie wydaje ,ze nie,ze się mu narzucasz,bo po prostu boisz sie odtrącenia z jego ja chyba na razie nie narzucam mu sie, jedynie niektore osoby w tym watku tak to zrozumialy. Ja boje sie za bardzo odkryc z moimi uczuciami, zebym przez przypadek nie zostala odebrana jako ta, co sie narzuca. Tzn. z moimi uczuciami juz sie odkrylam, bo w koncu spotykam sie z nim... ja nie chce osaczyc przez przypadek moim napisał/a:Ja ze swoim chłopakiem jestem prawie rok i też nie znam jego znajomych/rodziny,ale przez to ,ze ich nie znam nie uważam,ze mu na mnie nie zależy. Po prostu na wszystko przychodzi pora. I na poznanie rodziny,znajomych też. Bądz cierpliwa,na pewno w odpowiednim momencie przyjdzie poznanie jego blliskich. Najpierw skupcie się na sobie,na budowaniu waszej wiem, ja po prostu nie chce jedynie, zeby bylo tak jak w moich dwoch poprzednich zwiazkach, ktore trwaly ok. 2 lat. Zwiazek sie rozwijal, a ja nie znalam rodziny mojego napisał/a:Oczywiście,ze tak. Spotykanie się 1-2 razy w ciągu tyg,to nie tak mało. Na pewno da sie zbudować coś trwałego A co do tego ,ze zaproponowałas mu kino ,a on odmówił,to rzeczywiście...nie za fajnie. Rozumiem,pozna godzina ,nawał pracy ,ale powinnien sie zrehabilitować i na inny termin zaproponować tym kinem bylo wtedy tak, ze mielismy jechac na seans, ale bylo juz za pozno i ja sama wtedy powiedzialam "Dzis juz jest za pozno, moze bysmy pojechali do kina w niedziele?" a on nie skomentowal tego, tylko powiedzial "No nic...jedzmy w strone kina teraz, zobaczymy, ile czasu nam to zajmie" choc sama mowilam mu, ze i tak jest juz za pozno... To, ze przemilczal temat kina w niedziele sprawilo mi lekki bol i wlasnie wtedy poczulam sie tak, jakbym mu sie narzucala z moja tygodniu podczas rozmowy telefonicznej powiedzialam mu, ze ide obejrzec ten konkretny film i spytalam "a Ciebie ten film nie interesuje?" A on na to "Interesuje mnie i chcialbym obejrzec go z toba, ale nie moge obiecac ci, ze zdazymy na seans na godz. 20:00 a nie chce znow nawalic jak tydzien temu i przyjechac zbyt pozno, nie chce zeby znow bylo tak, ze przeze mnie nie obejrzysz tego filmu" i tego wieczoru ja pojechalam sama do kina, nie robiac mu zadnych wyrzutow, wrecz przeciwnie, powiedzialam mu "Nie martw sie, w koncu to nie Twoja wina ze Twoja praca jest taka nieprzewidywalna. Ale ja ten film chce obejrzec i to ostatnie dni, gdy puszczaja go w kinie, wiec nie moge dluzej czekac". 31 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-07-22 00:36:30 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? MarciaS napisał/a:Chce byc tylko szczesliwa napisał/a:Pewnie znow zostane nazwana bluszczem, bo szukam na forum Waszej opinii, ale musze sie poradzic... ja naprawde DZIS nie czuje, ze jemu jakos specjalnie na mnie zalezy... kilka dni temu chcial spotkac sie ze mna 2 dni pod rzad, w rezultacie z powodu nawalu pracy (a z tym nie przesadza, bo wiem, jaka prace ma) spotkal sie ze mna tylko w srode... w czwartek wieczor krotka rozmowa przez telefon (to ja zadzwonilam) a w piatek wieczor on odezwal sie sam, ale tylko poprzez smsy...w piatek wieczor zaproponowalam mu, ze w niedziele po poludniu, gdy skoncze prace, moglibysmy pojechac pociagiem do miejscowosci nad jeziorem, ktora znajduje sie kilkadziesiat km od miasta, w ktorym mieszkamy...odpisal mi "OK, zobaczymy, fajny pomysl"... Juz to "zobaczymy" mi sie nie spodobalo, bo ja bym mu tak nie odpisala gdyby mi cos zaproponowal...Dzis tez byl w pracy i po po godz. 18:00 przyslal mi wiadomosc "...(tu zdrobnienie mojego imienia), jestem nadal w pracy, niezle zamieszanie tu jest...nie wiem o ktorej skoncze ale jesli skoncze pozno, to nie zdaze zrobic niektorych rzeczy zakupow ktore planowalem zrobic dzis i bede musial zajac sie wszystkimi sprawami jutro" (jutro on nie pracuje, ja natomiast koncze prace ok. godz. 12).To jest to dobijanie sie do mnie drzwiami i oknami? Mam uwierzyc, ze jutro bedzie robil np. pranie, prasowanie i zakupy przez caly dzien? Nic mu nie odpisalam... nie spodobalo mi sie, ze juz mnie uprzedzil, ze jutro prawdopodobnie nici z naszego spotkania...ja gdybym byla na jego miejscu i zalezaloby mi, napisalabym "nie dam rady jutro jechac z toba na te wycieczke, ale wieczorem mozemy spotkac sie na 2 godzinki".... Gdy wyslal mi te wiadomosc o tym, jak to jest zabiegany dzisiaj i ze pewnie bedzie zabiegany rowniez jutro, resztkami sil powstrzymalam sie od napisania co o tym mysle... teraz planuje milczec, i nawet jesli zaproponuje cos na jutro wieczor, odmowic.... i zrobic tak kilka razy pod rzad... jesli bedzie ku temu okazja, bo odnioslam dzis wrazenie, ze jest mu wszystko jedno, czy dla niego jestem, czy nie... z drugiej strony ostatnio chcial mnie zobaczyc az 2 dni pod rzad... i ten jego tekst kilka dni temu "chce cie zobaczyc juz jutro bo nie widzimy sie juz od kilku dni"..... czy on sobie ze mna pogrywa?Jak mam sie zachowac? Stawiajac na szczera rozmowe postawilabym sie w pozycji ofiary i osoby, ktorej zalezy bardziej.... Moja droga! Za bardzo to wszystko przezywasz,interpretujesz,naprawde .Wrzuc troche na luz. Zdystansuj sie troche ,badz mila,symptyczna ,chetna na spotkania ,sama wykazuj inicjatywe tez kontaktuj sie z nim,ale nie mozesz przezywac,ze sie pare dni do Ciebie nie odzywa,lub odwoluje spotkanie,skoro mial duzo pracy,to nie oznacza od razu ,ze mu nie zalezy przeciez . To jest świeża znajomosc,spotykacie sie wlasciwie dopiero od maja , pozwol sie tej znajomosci rozwinac,aa nie od razu czekac na powazne raz: wyluzuj troche! MArciu, dzis w porze obiadowej wyslal mi wiadomosc "OK, wyrobilem sie z tym co mialem zrobic, choc nadal nie czuje sie zbyt dobrze, to o ktorej mam wpasc po Ciebie?" Napisalam mu, ze ja za chwile wychodze z domu i jade nad jezioro bo niedlugo bede miec wiecej pracy i rzadko bede miec wolne popoludnia i ze moze do mnie dolaczyc. Napisal, ze czuje sie lepiej niz poprzedniego dnia, ale nadal nie na tyle dobrze, zeby jechac gdzies przez godzine ale jesli tak zalezy mi na tym jeziorze, to moge jechac tam z kolezankami... Napisalam mu,ze w ogole nie spodziewalam sie, ze mielisny sie zobaczyc tego dnia, a on na to "Jak to?" A ja "Napisales wczoraj, ze musisz dzis zalatwic kilka spraw" a on na to "Ale przeciez nie zajmuja mi one calego dnia" a ja na to "Ale ja nie wiedzialam, kiedy chcesz sie zajac tymi sprawami, myslalam, ze z powodu zlego samopoczucia bedziesz spac do pozna a pozniej zajmiesz sie czym miales sie zajac"... skonczylo sie na tym, ze napisalam mu, ze ja jade nad jezioro i ze jesli on nie ma ochoty, to nie ma problemu, mozemy spotkac sie na spokojnie na dniach... pozniej wymienilismy jeszcze kilka smsow, calkiem milych, a na koniec wyslal mi smsa na dobranoc... Przekonalam sie wiec, ze jego "zobaczymy" co do niedzieli mialo zwiazek z jego zlym samopoczuciem...i, tak jak pisalam Wam juz wczesniej, wedlug mnie ta niepewnosc wynika z niejasnosci, jakie czasami niesie ze soba komunikacja przez smsy zamiast normalnej rozmowy... Bo kiedyrozmawiam z nim przez telefon, czuje sie pewniej, nie ma raczej ryzyka, ze cos zrozumie sie na opak. 32 Odpowiedź przez Chce byc tylko szczesliwa 2013-08-07 00:24:52 Chce byc tylko szczesliwa Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-14 Posty: 46 Odp: Czy to mozliwe, ze tak nagle stracil zainteresowanie? Ten mezczyzna, ktory "dobija sie do mnie drzwiami i oknami", w zeszlym tyg. powiedzial mi, ze martwi go jedna rzecz: to, ze pracujemy dla tej samej firmy i ze moga wyjsc z tego jakies problemy bo on ryzykyje swoja kariere a ja odnowe umowy o prace. Znow zaczelam miec obawy i leki...bo pracujemy w dwoch roznych placowkach, on nie jest moim szefem (ale fakt, jest o stanowisko wyzej) a on wyskoczyl mi z jakimis przedwczesnymi obawami...mowiac, ze tego samego dnia dowiedzial sie od kolegi z pracy, ze inny kolega, ktory pracuje w innym miescie, ma zablokowana droge awansu bo nie ujawnil pracodawcy, ze zwiazal sie z dziewczyna, ktora dzieki decyzji tego goscia (ale nie tylko jego) dostala umowe na czas nieokreslony...Firma, w ktorej pracujemy, jest firma miedzynaarodowa i na pewno ma jakies jasno ustalone zasady, co robi sie w takich przypadkach...Powiedzialam, ze czuje sie rozczarowana tym, ze martwi sie z gory czyms takim jesli nawet jeszcze nie jestesmy razem i spytalam "To co robimy? Przestajemy sie widywac?" On powiedzial, ze nadal chce mnie widywac, ale byl wyraznie smutny, a jeszcze dzien wczesniej mielismy sympatyczna rozmowe przez telefon...ale czestotliwosc spotkan nie wzrosla... powiedzial tez, ze ... nie moze zawiesc swoich przelozonych (na to ja "Zdecydowales wiec zawiesc mnie?"), a to by oznaczalo, ze zeby byc fair, musialby powiedziec, ze nie moze wydawac zadnej opinii (a przeciez nawet nie wiadomo czy ktos by go o nia pyytal!) w sprawie mojego zatrudnienia i mojej pracy i musialby sie przyznac, ze sie spotykamy...i dodal, ze nie wie, co zrobic, bo z jednej strony powinien byc fair w stosunku do pracodawcy, a z drugiej co ma ujawniac, skoro nasza znajomosc jest dopiero w powijakach?Podczas rozmowy tydzien temu chlopak powiedzial, ze odklada na pozniej myslenie o tym "problemie", bo ma teraz duzo pracy, a w piatek wyjezdza na 2 tyg. na urlop z przyjaciolmi... JA po tej rozmowie nie odezwalam sie pierwsza do niego az do dzisiaj... on tez w sumie milczal...dzien po rozmowie wyslal mi tylko smsa na dobranoc, pozniej na weekend wyjechal w rodzinne strony, mial wrocic w pon. ale w niedziele wieczorem wyslal mi sms "Wlasnie wracam"...nic nie odpisalam, bo zrobilo mi sie przykro, ze "wlasnie wraca" ale spotkania nie zaproponuje... zdenerwowal sie i po 3 godz. napisal "Moglabys cos odpisac nawet jesli mialoby to byc przyslowiowe "idz do diabla""... odpisalam mu "Wiesz lepiej co mysle i czuje?"... wczoraj po poludniu napisal mi "zobaczymy sie w tych dniach zeby pozegnac sie przed moim wyjazdem"... co wazne, to od czasu pamietnej rozmowy tydzien temu ani razu do mnie nie zadzwonil.... a i mam wrazenie, ze wysyla mi mniej wiadomosci... Czy dla Was to naprawde oznacza staranie sie, gdy facet wraca w niedz. wieczorem i nie proponuje nawet krotkiego spotkania dziewczynie, ktora widzial 5 dni wczesniej? Nie proponuje go rowniez dzien pozniej wieczorem, bo idzie wtedy na 1,5h do silowni... No i co sadzicie o jego obawach dot. pracy? Czy to nie jest tylko wymowka? Ja juz sie go o to spytalam (powiedzialam wprost:"Jesli przygotowujesz mnie ta rozmowa do ostatecznej decyzji, to lepiej powiedz mi teraz wszystko") , oczywiscie powiedzial, ze nie jest...tylko ze jego CZYNY nie wyrazaja jakiegos wielkiego zainteresowania moja osoba.... Wiem, ze facet jest ambitny i zapracowany, ale gdzie sa w tym moje potrzeby? Zaproponowal mi, zebysmy spotkali sie jutro, ale jestem juz umowiona z kolezanka wiec zaproponowalam mu czwartek... Czy wedlug Was poiwnnam powiedziec mu, ze mam ochote spedzac z nim wiecej czasu, ze nie interesuje mnie zwiazek bez zobowiazan? Bardzo chcialabym widziec sie z nim te 2-3 razy w tyg. nawet tylko na godzinke... czy tez moze podczas spotkania przed jego wyjazdem byc chlodna, skrocic spotkanie do maksimum...? Tylko ze w ostatnich dniach odsunelam sie, nie podejmowalam pierwsza kontaktu, i nie zobaczylam jakicchs staran z jego strony... jedyna reakcja to zlosc na moj brak odp. na jego smsa o powrocie... Tylko ze nawet wtedy gdyu byl zly, nie zadzwonil, tylko napisal (mam wrazenie, ze nie ma odwagi mnie uslyszec po tamtej rozmowie)...Obawiam sie, ze on czuje, ze mi zalezy i moze przez to sie wycofuje? Dodam, ze dzien wczesniej przed ta trudna rozmowa rozmawialismy przez telefon, mowil mi, ze jest bardzo zmeczony po pracy, a ja na to "szkoda, bo naszla mnie ochota zobaczyc cie teraz ale wiesz, ze gdy mowisz, ze jestes zmeczony, mam wrazenie, ze bede ci sie narzucac proponujac ci nawet krotkie spotkanie?" On na to "Nigdy nie odebralem cie jako osobe narzucajaca sie... ale naprawde jestem zmeczony, zobaczymy sie jutro, i prosze nie bierz do siebie tego ze dzis nie dam rady"... Powiedzialam z usmiechem "nie martw sie, nie ma sprawy".... i wszystko bylo pieknie, a dzien pozniej sprawil mi bol swoimi obawami, zachowal sie jak facet bez jaj wedlug mnie! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
- Իсвխλι պеքа οሧխп
- Н βиծըт ξሜчаша
Co zrobić by chłopak zwrócił na ciebie uwagę? 2010-05-17 18:51:35; Co zrobić by chłopak zwrócił na mnie uwagę. 2016-10-24 21:21:02; Co zrobić rzeby chłopak zwrócił na ciebie uwagę? 2011-01-24 16:18:17; co zrobić by chłopak zwrócił na mnie uwagę? 2010-10-29 16:37:19; Co zrobić by chłopak zwrócił na mnie uwagę? 2013-08-10Dołączył: 2012-06-04 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 745 28 października 2012, 14:10 Witam troche nabroiłam zachowałam sie dziecko za duzo alkoholu, narobiłam mu wstydu i teraz on ma mnie gdzieś. Wiem że popelniłam błąd mowilam mu pisałam że bardzo go kocham ale on niechce mnie słuchać niechce dzwonić olewa mnie mowi ze ma mnie dość, a wiem że mnie kocha. Chciałabym coś zrobić może kupić nie wiem coś szalonego żeby mi wybaczył może macie jakies pomysły może wy cos zrobiłyście swoim chłopakom co naprawde ich ucieszyło, i pokazało jak bardzo wam zależy. Pomóżcie jak możecie. Aha i nie krytykujcie bo nie po to tu jestem. Edytowany przez nelka5554 28 października 2012, 14:14 puckolinka 28 października 2012, 14:14 zacznij sie zachowywać stosownie do wieku, powinno pomóc 28 października 2012, 14:14 Po co pilas tyle? Niewiesz ile mozesz wypic? Wcale mu sie nie dziwie, skoro obciach mu zrobilas, a tak w ogole nie napisalas co zaszło, myslisz ze jakims glupim zakupem zalatwisz sprawe? Moze z czasem mu przejdzie, jesli cie kocha a moze ma cie dosc i dobrze zrobił. puckolinka 28 października 2012, 14:17 poza tym znając ciebie to jedynie marna prowokacja Cookie89 28 października 2012, 14:19 Jeśli nie umiesz zachować się po alkoholu jak człowiek to nie pij. Daj mu trochę czasu i zachowuj się teraz normalnie, jak Cię kocha to może mu przejdzie. Dołączył: 2012-06-04 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 745 28 października 2012, 14:24 nie pisze tu żebyście prawiły mi morały pytanie jest chyba jasno napisane ;/ ? każdy popełnia błędy teraz wiem że tak nie zrobie. Troche zaszalałysmy z kolezankami no i wyszło że wypiłam za dużo zdarza się. A Pytam co na moim miejscu byście zrobiły jasmina19877 28 października 2012, 14:29 no ale przeciez nie wiemy co konkretnie zrobiłaś, więc jak możemy Ci coś radzić "bedąc na Twoim miejscu"? Masz dwie opcje, przeprosic i dac mu na razie spokój, albo.. przeprosic i dac mu na razie spokój.. Dołączył: 2012-06-04 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 745 28 października 2012, 14:32 no ale przeciez nie wiemy co konkretnie zrobiłaś, więc jak możemy Ci coś radzić "bedąc na Twoim miejscu"? Masz dwie opcje, przeprosic i dac mu na razie spokój, albo.. przeprosic i dac mu na razie spokój.. no napisałam że sie nachlałam jak świnia za dużo mu nagadałam i ledwo stałam na nogach wiec musiał się mną zając itp. napisałam ogółem chyba wiadomo co za tym idzie ... karwaja 28 października 2012, 14:37 Dobra, uchlałaś się, no to się uchlałaś. Po co drążyć temat. Będziesz miała nauczkę na następny raz, żeby tyle nie dziwi mnie zachowanie Twojego chłopaka. Strzelać aż takie fochy, bo się upiłaś i musiał się Tobą zająć? Chyba, że naprawdę nagadałaś mu różnych okropności i odstawiałaś tam cyrki... Nie pozostaje Ci nic innego jak go przeprosić, obiecać poprawę i dać mu trochę spokoju. Niech od Ciebie trochę "odsapnie". Co zrobic, żeby zwrócił na mnie uwagę? 2012-05-04 16:14:29; Co zrobic zeby zwrócił moją uwagę..? ;) 2010-02-05 19:50:21; Co mam zrobić by kolega z klasy zwrócił na mnie uwagę? jak się zachowywać ? 2011-10-21 23:35:56; Hej ,,, chodze do 2 gim. i podoba mi się kolega z klasy. Co mam zrobić żeby zwrócił na mnie uwagę? 2010-08
Dziękuję za zdjęcie! :* Oliwer klik Ewa klikFANPAGE [email protected] PYTANIA się tak jakbyś był szczęśliwy, a zobaczysz, że faktycznie będziesz szczęśliwyTak, kocham Cię, ale zadzwoń jak dorośnieszLubimy się źle nastawiać do rzeczy, które są nowe, do przedmiotów, które nie są kopią oryginału czy nawet do ludzi, którzy wyglądają inaczej, dobrze czują się w samotności lub są nieśmiali . Pozory często mylą, zapamiętaj to, bo możesz wiele stracićpowiedz jej co czujesz. nawet jeśli nie kochasz, powiedz. ona to zrozumie, i ułoży sobie życie bez Ciebie. nie rób jej tylko tej cholernej - wchodzi po schodach , zjeżdża windą...Różnica między człowiekiem inteligentnym, a mądrym, polega na tym, że ten pierwszy zawsze znajdzie rozwiązanie z sytuacji, w którą ten drugi nigdy by się nie wpakował...Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować .Często Twój błąd w Twoich oczach nie jest Twoim błędem, ta sama historia dla obojga pisana oddzielnie, jedna strona wini drugą, a ta nie chce się przyznawać, to się kreci w kółko, bo tak trudno nam przepraszać..usiądź wygodnie . odpal fajkę . wyjmij z szuflady zdjęcia - Wasze wspólne . zamknij na chwilę oczy , i przypomnij sobie chociaż jedną wspólną chwilę . teraz weź do ręki zapalniczkę , i spal je - spal każde zdjęcie , a wraz z nim każde wspomnienie. gotowe? to powiedz mi teraz czy choć przez chwilę nie poczułaś nic w sercu ? żadnego skurczu, kompletnie nic ? no właśnie .. i teraz tylko pytanie : dlaczego zdjęcia nadal są całe , i z powrotem trafiły do szuflady - bo kochasz , zbyt mocno ..To musi być cudowne trzymać w ramionach cały swój świat, powód uśmiechów, nadzieję na lepsze jutro...Ona była na głodzie, On był dilerem. Prawie jak w dni, kiedy w człowieku zbierają się najgorsze i najcięższe uczucia. Jesteśmy bezradni wobec wewnętrznej furii, która w nas narasta tli się, a później nas spala. Zabijając w nas to co najlepszeMiłość nie polega na tym, aby kochać kogoś na siłę, gdy próbuje się zapomnieć o kimś, kto ciągle żyje w naszym sercu i siedzi w naszej głowieCały świat i wszystko na nim jest piękne, ale najpiękniejsza jest kochająca mi, a możesz mieć pewność, że zrobię to z podwójną wtedy, kiedy dowiadujesz sie o niebezpieczeństwie grożącym bliskiej osobie, zdajesz sobie sprawę ile dla Ciebie znaczy .[...]Po prostu chciała z nim być. Choć nie wiedziała, dlaczego. I jak go zdobyć. Czy raczej, co to właściwie znaczy z nim być Jedyne co wiedziała to to, że - mimo wszystko był jedynym o którym myślała. Jedynym, na którym jej zależało.[...]mam w domu majeranek, więc wiem co to zioło, dziwkoNie krzycz do mnie, to nie czas na ma wypowiadanie tych głośnych słów. Szepczmy do siebie, miłością do mnie mówKobiety mają siłę, która zadziwia mężczyzn. uśmiechają się, kiedy chcą krzyczeć, śpiewają - kiedy chcą płakać, płaczą - kiedy są szczęśliwe i śmieją się - kiedy są chce zapamiętywać twojego uśmiechu, chcę oglądać go każdego nad ranem- rap w głośnikach, herbata na stoliku, pamiętnik w ręku, wspomnienia w głowie, ból w sercu
Co mam zrobic zeby mnie zauwazył? 2010-12-22 12:28:27 co mam zrobic żeby mnie zauwazył .? 2010-06-06 13:54:04 co zrobic żeby chłopak mnie zauwazył ? jak go poderwac? 2010-08-22 10:47:08
Jako że po moim ostatnim wpisie o sposobach na spłodzenie córki „zachodzalność” w ciążę w naszym pięknym kraju wzrosła trzykrotnie, otrzymaliśmy od Prezydenta oficjalny list z podziękowaniem, ordery uśmiechu i wycieczkę do Chąśna koło Baniochy, gmina Dzierżążnia. Nawet nam opłacili nocleg w pobliskim hotelu i załatwili zniżkę na śniadanie! A Femibion wysłał nam 3 kontenery witaminek! Czujemy się zobowiązani do kontynuacji naszego cyklu, tym bardziej, że wśród komentarzy pojawiły się pytania o sposoby na chłopca. Tu, mamy trochę większe doświadczenie. Zrobiliśmy Wam nawet film instruktażowy, ale dopiero podczas oglądania dotarło do nas, że chcieliśmy wypaść zbyt naturalnie i… nie zapaliliśmy światła. Musi Wam więc wystarczyć to, co przekażę Wam ustnie (czyt. tekstowo). Na początek zabawmy się w przeciwieństwa. Idąc tropem naszego ostatniego tekstu o płodzeniu dziewczynki, wychodziłoby na to, że należy: „Prace budowlane” przeprowadzać w czasie owulacji. No bo skoro plemniki „chłopskie” są szybsze i mniej wytrwałe niż te dziewczęce to musimy standardowo ułatwić chłopu wszystko, co się da. Idąc tropem ułatwiania, wypadałoby mieć orgazm, żeby nasze środowisko „same wiecie gdzie” zmieniło się na takie, które jest dogodne dla podróżowania tych szybkich plemniczków. Jeśli nadal niektórzy nie rozumieją podpowiem: chłopcy szaleją już za młodu i nie stawiają na jakość a na szybkość. Dla nich potrzebna jest słoneczna pogoda i piękna autostrada. Dla dziewczynek, które mają w sobie wrodzoną siłę najlepiej jest poruszać się po wybojach, bo one i tak od początku do podróżowania wybierają czołgi i samochody terenowe. Może i zejdzie im się dłużej, ale dotrą do celu. No chyba, że się opóźnią z wyjściem z domu (a to przecież takie kobiece). Wtedy standardowo nie zdążą na czas i ubiega je chłopiec, który wyjechał jeszcze później, ale zasuwa ścigaczem. Boszsz… jakież to wszystko prawdziwe. Pamiętacie naszego psychologa ewolucyjnego? Satoshi Kanazawa stwierdził, że piękni ludzie częściej mają córki. Bardzo mi przykro, ale aby wejść w posiadanie chłopca musimy być brzydcy. Mój mąż np. szukając swojej przyszłej żony, gdzieś tam w głowie miał zakodowane, że musi mieć syna. Kiedy usłyszałam od niego, że jestem idealną kandydatką na matkę jego syna posikałam się z radości. Teraz już wiem, o co mu chodziło O_o Dieta kochane, dietaaaa!!! Dieta „na chłopca” to wszystko, co bogate w sód i potas. Więc to co słone, mięsne, pszenne (o tak, kajzerki z białej mąki wskazane), popijamy to napojami o dużej zawartości sodu, czyli: kawą, herbatą i colą a na koniec zagryzamy ziemniakami i bananami. Wiecie co? Chłop to jest od początku chłop… W takiej sytuacji łatwo zagonić się w kozi róg. No bo skoro jedzenie np. nabiału pomaga w stworzeniu warunków dla dziewczynki najlepszym sposobem byłoby zrezygnowanie z niego całkowicie. A przecież to nie jest mądre :) Znów przychodzi Wam z pomocą mój niezawodny sposób, czyli: tabletka Femibionu raz dziennie, która dostarcza organizmowi tyle witaminek i innych składników, ile potrzebuje do zdrowego funkcjonowania a tę nadwyżkę, która ma stworzyć środowisko dla poczęcia chłopca regulujemy już bananami, ziemniakami i colą :) Fajny sposób podesłało nam ostatnio kilka czytelniczek. Kalendarz chiński. Poszukajcie sobie gdzieś w Internetach. Ja sprawdzałam i muszę Wam powiedzieć, że to działa!!! Przynajmniej u mnie zadziałało. Podajemy swój wiek w momencie poczęcia dziecka i sprawdzamy co było lub jest nam pisane. Mamy sprawdźcie to, zobaczcie czy działa i mi napiszcie bo jestem ciekawa. Swoją metodę opracował też dr Eugen Jonas, który twierdzi, że księżyc mniej więcej co dwa i pół dnia przechodzi ze znaku męskiego na żeński. Podobno ta teoria ma aż 98 proc. skuteczności, więc jeśli nie boicie się wampirów i wilkołaków szukajcie jakiejś polany pod bezchmurnym niebem żeby Was księżyc dobrze napromieniował. Ja w sumie się wilkołaków nie boję, ale za to przerażają mnie mrówki w tyłku, więc odpuszczam. Tym razem Baba Iwąka Wam nic mądrego nie podpowie, ale sprzedam Wam w tajemnicy sikret Mamy Buubkowej, która wie coś o jakimś reaktorze niedaleko Białegostoku, przy którym płodzą się sami chłopcy. Dobra. Myślę, że tym razem 7 magicznych sposobów na spłodzenie syna powinno Wam wystarczyć. Ostatnio padło pytanie o to, czy przyjmujemy reklamację. No jasssssneee :) Przecież to są sposoby tak precyzyjne jak farmaceuta ;) A skoro już jestem przy farmaceutykach, to znów Wam o czymś przypomnę. Fajnie dziewczyny jest mieć chłopca, fajnie dziewczynkę, ale najfajniej jest mieć zdrowe, szczęśliwe dziecko. We wpisie gościnnie wystąpiły plecy cioci Kejt Szkodnikowej i makieta Bakusiowego Taty. Bakuś standardowo gania w jednym stroju czyli: Tank Top – Ojtyty Spodenki z H&M
Wpuscila mnie do srodka i byly mowil 'jedz do domu' sprawdzil busy i mnie odprowadzal. Prawie sila mnie z domu wyciagal, bo nie chcialam isc. W koncu poszlismy w str przystanku, a ja zbywalam go zeby nie isc na busa, zaczelam chodzic w kazda str, bo nie wiedzialam co zrobic. Jakos doszlismy do tego busa i wsiadlam, czekal az odjedzie.
.