Pracuję w sklepie i dwa dni temu zostałem posądzony o kradzież na kwotę 25,00 zł. Kierowniczka sklepu zaszantażowała mnie, że albo mnie zwolni dyscyplinarnie, albo sam się zwolnię. Pod wpływem nerwów napisałem wypowiedzienie za porozumieniem stron.

CYTATArt. 6. Wobec nieletnich sąd rodzinny może:1) udzielić upomnienia,2) zobowiązać do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej szkody, do przeproszenia pokrzywdzonego, do podjęcia nauki lub pracy, do powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach albo do zaniechania używania alkoholu lub innego środka w celu wprowadzania się w stan odurzenia,3) ustanowić nadzór odpowiedzialny rodziców lub opiekuna,4) ustanowić nadzór organizacji młodzieżowej lub innej organizacji społecznej, zakładu pracy albo osoby godnej zaufania - udzielających poręczenia za nieletniego,5) zastosować nadzór kuratora,6) skierować do kuratorskiego ośrodka pracy z młodzieżą,7) orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych,8) orzec przepadek rzeczy uzyskanych w związku z popełnieniem czynu karalnego,9)(1) orzec umieszczenie w instytucji lub organizacji powołanej do przygotowania zawodowego, w rodzinie zastępczej, w zakładzie wychowawczym albo w odpowiedniej placówce opiekuńczo-wychowawczej,10) orzec umieszczenie w zakładzie poprawczym,11) zastosować inne środki zastrzeżone w niniejszej ustawie do właściwości sądu rodzinnego, jak również zastosować środki przewidziane w Kodeksie rodzinnym i 7. § 1. Sąd rodzinny może:1) zobowiązać rodziców lub opiekuna do poprawy warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego, a także do ścisłej współpracy ze szkołą, do której nieletni uczęszcza, poradnią wychowawczo-zawodową, zakładem pracy, w którym jest zatrudniony, oraz lekarzem lub zakładem leczniczym,2) zobowiązać rodziców lub opiekuna do naprawienia w całości lub w części szkody wyrządzonej przez nieletniego,3) zawiadomić - jeżeli rodzice lub opiekun w wyniku zawinionego niewykonywania obowiązków wobec nieletniego dopuszczają do jego demoralizacji - zakład pracy, w którym są zatrudnieni, albo organizację społeczną, do której należą.§ 2. Sąd może zwrócić się do właściwej instytucji lub szkoły o udzielenie niezbędnej pomocy w poprawie warunków wychowawczych, bytowych lub zdrowotnych nieletniego.

Posty: 12. RE: Co grozi za kradzież o wartosci około 1000zł. Nie napisałem że pewnesugeruję się tylko swoją historią. Prowadziłem DG i sprzedawałem swoje towary przez internetmiesięcznie jakieś 250-300szt odzieży. Po jakimś roku dostaje wezwanie na Policjęa tam mi mówią że oszukałem jakiegoś Pana na 105zł bo nie Witam, ponieważ Pan nie ma lat 17 skończonych, czyn będzie mógł być rozpatrywany ewentualnie tylko wg. przepisów ustawy o nieletnich - tzn. może być wszczęte postępowanie mające na celu czy nie jest Pan "zdemoralizowany". Poniżej wklejam treść przepisu art. 6 ustawy, który mówi co grozi w razie uznania za do kwestii uznania winy tj. ustalenia kradzieży. Osobiście uważam, że nagranie nie pieczętuje Pana winy. Chodzi o to, że skoro włożył ją Pan do kieszeni, a są tam zabezpieczenia w sklepie - to czemu nie zadzwoniły? Dlaczego wtedy nie został Pan złapany?To są moje wątpliwości. Nie wiem czy Sąd je podchwyci, bo znając życie sklep wykaże że towaru takiego po sprawdzeniu nie ma, że on zniknął i był nieopłacony. A czemu tak wykaże? Bo ktoś wiedząc o nagraniu samemu go zabrał, prawdopodobnie. A kto, to już nie będę szkalował - proszę się szanse obrony oceniam na jakieś 30%. Ale warto próbować. W razie uznania winy dramatu nie będzie, proszę się nie poważaniem, a o to i ów artykuł 6 ustawy:Art. 6. Wobec nieletnich sąd rodzinny może:1) udzielić upomnienia;2) zobowiązać do określonego postępowania, a zwłaszcza do naprawienia wyrządzonej szkody, do wykonania określonych prac lub świadczeń na rzecz pokrzywdzonego lub społeczności lokalnej, do przeproszenia pokrzywdzonego, do podjęcia nauki lub pracy, do uczestniczenia w odpowiednich zajęciach o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, do powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach albo do zaniechania używania alkoholu lub innego środka w celu wprowadzania się w stan odurzenia;3) ustanowić nadzór odpowiedzialny rodziców lub opiekuna;4) ustanowić nadzór organizacji młodzieżowej lub innej organizacji społecznej, zakładu pracy albo osoby godnej zaufania - udzielających poręczenia za nieletniego;5) zastosować nadzór kuratora;6) skierować do ośrodka kuratorskiego, a także do organizacji społecznej lub instytucji zajmujących się pracą z nieletnimi o charakterze wychowawczym, terapeutycznym lub szkoleniowym, po uprzednim porozumieniu się z tą organizacją lub instytucją;7) orzec zakaz prowadzenia pojazdów;8) orzec przepadek rzeczy uzyskanych w związku z popełnieniem czynu karalnego;9) orzec umieszczenie w rodzinie zastępczej, w młodzieżowym ośrodku wychowawczym albo w młodzieżowym ośrodku socjoterapii;10) orzec umieszczenie w zakładzie poprawczym;11) zastosować inne środki zastrzeżone w niniejszej ustawie do właściwości sądu rodzinnego, jak również zastosować środki przewidziane w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.

W umowie kredytowej/ratalnej jaką dostałam w sklepie ( umowa jest pomiędzy mną a bankiem) napisane jest iż bank wypłacił sklepowi pieniądze najpóźniej 3 dni po zawarciu umowy. Teraz mojepytanie co mam roibć w takiej sprawie, która jest to dość męcząca gdzyż tracę czas i pieniądze na dojazd do sklepu a w sklepie traktują mnie

Pyta Pani, co grozi za kradzież w sklepie. Z treści pytania wynika, iż dopuściła się Pani czynu, o którym mowa w art. 278 Kodeksu karnego (w skrócie „Art. 278. § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. § 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 4. Jeżeli kradzież popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego. § 5. Przepisy § 1, 3 i 4 stosuje się odpowiednio do kradzieży energii lub karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego”. Poniżej przedstawię dwie drogi, które w mojej ocenie są dla Pani najkorzystniejsze. W pierwszej kolejności wskazać należy na warunkowe umorzenie postępowania karnego. Warunkowe umorzenie postępowania karnego możliwe jest w sytuacji, gdy wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Wskazane powyżej przesłanki muszą być ustalone odrębnie, w sposób od siebie niezależny. Ustawa wymaga, aby zarówno wina sprawcy nie była znaczna, jak i stopień społecznej szkodliwości był oceniany jako taki, który nie jest znaczny. Stopień zawinienia natomiast podlega ocenie przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności decydujących o przypisaniu winy, a więc: dojrzałości sprawcy, jego poczytalności, zdolności do rozpoznania bezprawności zachowania, ewentualnych anormalnych sytuacji motywacyjnych. Jest oczywiste, że ustawowe wymaganie, aby stopień winy nie był znaczny, oznacza, że wina sprawcy musi być ustalona ponad wszelką wątpliwość. Warunkowe umorzenie postępowania karnego jest wówczas możliwe, jeżeli okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości. Z treści Pani pytania wynika, iż przyznała się Pani do zarzucanego czynu (kradzieży w sklepie), a tym samym okoliczności nie budzą żadnych wątpliwości. Warunkowe umorzenie postępowania może nastąpić w stosunku do sprawcy dotychczas niekaranego za przestępstwo umyślne. W Pani przypadku musi jeszcze wystąpić jeden warunek, a mianowicie naprawienie szkody, uzgodnienie z pokrzywdzonym sposobu naprawienia szkody lub pojednanie się pokrzywdzonego ze sprawcą. Jak podaje art. 66 § 3 w wypadku gdy pokrzywdzony pojednał się ze sprawcą, sprawca naprawił szkodę lub pokrzywdzony i sprawca uzgodnili sposób naprawienia szkody, warunkowe umorzenie może być zastosowane do sprawcy przestępstwa zagrożonego karą nieprzekraczającą 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto przesłanką warunkowego umorzenia postępowania jest ustalenie, że Pani postawa (jako sprawcy), właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie Pani przestrzegała porządku prawnego, w szczególności nie popełni Pani w przyszłości przestępstwa. Różnica pomiędzy warunkowym umorzeniem postępowania a dobrowolnym poddaniem się karze polega na tym, że w przypadku pierwszym będzie mogła Pani bez żadnych konsekwencji prawnych mówić, iż jest Pani niekarana. Warunkowe umorzenie następuje na okres próby, który wynosi od roku do 2 lat i biegnie od uprawomocnienia się orzeczenia. Umarzając warunkowo postępowanie karne, sąd zobowiązuje sprawcę do naprawienia szkody w całości lub w części, a ponadto może orzec świadczenie pieniężne. Druga możliwość to skorzystanie z instytucji, o której mowa w art. 335 Kodeksu postępowania karnego. „Art. 335. § 1. Prokurator może umieścić w akcie oskarżenia wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kary lub środka karnego za występek zagrożony karą nieprzekraczającą 10 lat pozbawienia wolności bez przeprowadzenia rozprawy, jeżeli okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte. § 2. Jeżeli zachodzą warunki do wystąpienia z wnioskiem, o którym mowa w § 1, a w świetle zebranych dowodów wyjaśnienia podejrzanego nie budzą wątpliwości, dalszych czynności dowodowych w postępowaniu przygotowawczym można nie przeprowadzać; przeprowadza się jednak czynności, co do których zachodzi niebezpieczeństwo, że nie będzie można ich przeprowadzić na rozprawie. § 3. Uzasadnienie aktu oskarżenia można ograniczyć do wskazania okoliczności, o których mowa w § 1”. Wniosek prokuratora o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy może być złożony w każdej sprawie o przestępstwo zagrożone karą nieprzekraczającą 10 lat pozbawienia wolności. W takiej sytuacji podczas przedstawiania Pani zarzutów, jak rozumiem jeszcze do tego nie doszło, należy wskazać, o ile ograny ścigania same tego nie zaproponują, chęć wyrażenia zgody na ustaloną z prokuratorem karę, a tym samym skazanie bez przeprowadzenia rozprawy. W takiej sytuacji nie odbywa się rozprawa, a Pani jest jedynie powiadomiona o przesłaniu aktu oskarżenia do sądu. Nie należy spodziewać się żadnych czynności w zajmowanym mieszkaniu, chyba że prokuratura ustali w ramach prowadzonych w postępowaniu przygotowawczym czynności, iż istnieje prawdopodobieństwo, że dokonywała Pani także innych kradzieży – wówczas możliwe jest przeszukanie mieszkania. Z treści pytania wynika, iż jest Pani osobą pełnoletnią, dlatego też nie widzę podstaw do informowania rodziców. W mojej ocenie warto powalczyć o warunkowe umorzenie postępowania karnego, albowiem należy mieć na uwadze Pani młody wiek i całe życie przed sobą, a figurowanie w Krajowym Rejestrze Karnym może stanowić dla Pani znaczne utrudnienie, w poszukiwaniu pracy. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . kradzież w sklepie, 16 lat . Cześć, jestem ciekawy co może praktycznie grozić szesnastolatkowi, kiedy ukradł z sklepu równowartość produktu ~18 złoty. Chłopak ma ponad 90% frekwencje w szkole, jedną uwagę przez całą swoją edukacje oraz dobre oceny? W I połowie br. liczba przestępstw kradzieży w sklepach wzrosła aż o blisko 28% w porównaniu z analogicznym okresem Najwięcej z nich odnotowano na terenie działania KWP we Wrocławiu, a najmniej – KWP w Opolu. Natomiast liczba wykroczeń związanych z kradzieżą sklepową podskoczyła o ok. 13% w relacji rocznej. W tym przypadku zestawienie otwierają Katowice, a zamyka je również Opole. Według ekspertów, sklepy zabezpieczają coraz więcej towarów. Nie brakuje też opinii, że problem kradzieży będzie narastał ze względu na drożyznę. I że raczej szybko się nie skończy. Wysyp przestępstw Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w pierwszych sześciu miesiącach br. stwierdzono 17 219 przestępstw kradzieży w sklepach. To o 27,6% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 13 491. Ostatnio najwięcej takich przypadków odnotowano na obszarze działania KWP we Wrocławiu – 3 314 (w – 2 243), KSP w Warszawie – 2 391 (1 815) oraz KWP w Katowicach – 2 101 (1 708). Z kolei na drugim końcu zestawienia widać Opole – 253 (221), Kielce – 259 (231) oraz Rzeszów – 275 (230). – Drożyzna sprzyja przestępczości, także sklepowej. Oczywiście nie sposób przewidzieć konkretnego wskaźnika, ale wzrost kradzieży jest nadal pewny. Ochrona kosztuje, a pieniędzy brakuje i tracą one wartość. Do tego obniża się próg społecznego przyzwolenia na kradzież. Jest dość powszechny pogląd, że biedny też ma prawo żyć, tym bardziej gdy pracuje i nie ma na życie, bo np. oszczędza na zimę, tj. na prąd i ogrzewanie – komentuje dr Andrzej Maria Faliński, wiceprezes Stowarzyszenia Forum Dialogu Gospodarczego, były wieloletni dyrektor gener
Mam taki problem. Pracowałem w pewnej firmie jako pomocnik kierowcy/konwojent i zbierałem pieniądze od klientów tej firmy w zamian za towar który przywieźliśmy. Pod koniec drugiego tygodnia pracy z auta skradziono ok. 3 tyś. PLN. Kradzież została zgłoszona na policję.
Witam,zatrzymano mnie w sklepie,gdzie nie było kamer...w torebce miałam rzecz,która podobno była w sprzedaży w tym wiem,jak ochroniarz mógł podejrzewać,że mam coś w torebce..jeśli nic do niej nie widzieć,że szłam z czymś pod czytnik,włożyłam do koszyka a przy kasie tego nie Policję,spisali mnie i puścili...nikt nie słuchał,że to moje...powinnam mieć paragon!Chciałam zapytać,czy mam się spodziewać jakiegoś wezwania,jeśli tak,to po jakim czasie?Jest to dlamnie bardzo ważne,ponieważ wyjeżdżam i nie chciałabym mieć dodatkowych
Oblicz składkę. Nawet 45 proc. wartości laptopa i 40 proc. smartfona zapłacą klienci w ramach przedłużonej gwarancji do nowo zakupionego sprzętu RTV. Sprawdziliśmy, co kryje się za dodatkową ochroną w 4 popularnych sklepach z elektroniką. I ile kosztuje ubezpieczenie dla tych lokatorów, którzy obawiają się włamania czy Witam mam pewien problem chodzi o to ze moj chłopak pracowal w sklepie jako sprzedawca/kasjer miedzy czasie wlasciciele otwierali drugi podobny sklep w innym miescie i gdy wyjechali na ok 7 dni do sklepu sie włamano i skardziono towar wraz z polica na miejscu wlasciciele tez zjejechali szybko i teraz zaczyna sie problem chodzi o to ze wlasciciele twierdza ze to wina pracownika bo nei zabieral utargu do domu. Zaznacze ze sklep nie posiadał żadnych zabezbieczeń i na dodatek zwykły zamek .Problem lezy gdzie indziej chodzi o to, ze maż wlascicielki powiedzial ze on nie chce zeby stało sie coś złego mi lub "jemu" czyli mojemu chłopakowi i ze on nei che zeby nas ktoś nachodził,,, i ze "ich"(chodzi o dostawcow) nic nie obchodzi tylko to ze faktury maja byc zaplacone .jednym slowem chce od nas wyłudzic 5 tyś zł co powinnismy zrobic w tej sytuacji jak to wygllada od strony prawnej prosze o pomoc .nie stac nas na placenie ... dodam jeszcze tylko ze to wogole jakas masakra jest bo jak wlasciciele otworzli taki sam sklep w innym miescie i ztrudnili tam swojego znajomego to on im uciekl z kasa i utargiem w sume to caly czas "plecy" maja i wydaje mi sie ze szukaja młodych frajerów ktorych łatwo nastraszyć i peiniadze wyłudzic art 119 kw (Kradzież) Dopuściłem się kradzieży (art 119 kw) 4 czekolad w sklepie biedronka. Została wezwana policja a ja zostałem nagrodzony grzywną 500 zł. Sprawa wygląda tak. Uczę się jestem na utrzymaniu rodziców i nie mam żadnego majątku. Zwyczajnie nie mam jak tego zapłacić.
Ostatnio w H&M kupiłam sobie ma na zamek,w przymierzalni otwieram je zeby all dokładnie obejrzeć,a tam zabezpieczenia od innych ciuchów ODCIĘTE pewnie nożyczkami i urwane dziewczynie przy kasie,a ona do mnie-normalka... Czy rzeczywiście normalka?Pierwszy raz się z tym spotkałam,a nie pierwszy raz byłam w H&M czy innych tego Wy? zawsze się znajdzie taki "element" społeczny ;/ Ja osobiscie nigdy bym nic nie ukradła (jak byłam mala ukradłam tylko jakies gumy do zucia), bezczelność. Ja się z tym nie spotkałam ale czytałam kiedyś artykuł o takich kradzieżach - jak to ludzie wycinają zabezpieczenia i chodzą później w ciuchach z wyraźnymi dziurami. To podobno w niektórych kręgach norma i nawet powód do dumy. Treść posta została usunięta automatycznie Kradną , kradną... pracuję w H&M i u nas to robią na wielką skalę... najwięcej ginie rzeczy męskich i biżuterii... a później wystarczy że otworzy się allegro :/ tam są markowe ubrania nawet czasem nieco drożej... czegos tu nie rozumiem .. ;p skoro ie bylo juz zabezpieczen i metek , to dlaczego niby ciuch nadal wisial w sklepie . ? ;> powinien byc juz dawno `ukradziony` przez tą osóbkę, ktora sie pofatygowala aby to wszystko usunac.. nie rozumiem nic. CytatAgatt91 nie raz widzialam jak dziewczyny tak robily.. np, dzwi od przymierzalni są dosc wysoko od podlogi no i nogi widac, stalam przed i co widze? jak metki lecą! i te wszystkie inne zabezpieczenia, nie wiem jak ludzie to robią (chodzi mi o te plastikowe kółka) teraz są nowe klipsy z takim płynem, co jak rozwalisz to wycieka na ręce i trudno to domyć, tylko tyle można zrobić, najgorsze jest to , że jak podejrzewam nawet kogoś o kradzież to nie mam prawa zaglądnąć do torby... kleptomania-to jest to;-( CytatxxRoSeSxx czegos tu nie rozumiem .. ;p skoro ie bylo juz zabezpieczen i metek , to dlaczego niby ciuch nadal wisial w sklepie . ? ;> powinien byc juz dawno `ukradziony` przez tą osóbkę, ktora sie pofatygowala aby to wszystko usunac.. nie rozumiem nic. nie wisiało, po prostu klipsy z rzeczy skradzionych byly schowane w zamknietych kieszniach płaszcza, przeciez gdzies złodzieje musza to schowac Zauwazyłam, że w h&m jkos maja chyba to w nosie bo innych sieciowkach takich jak stradivarius, zara, river island, przy wejsciu do przymierzalni licza ciuchy i dostajesz plakietke z numerkiem, a w h&mie nie ma czegos takiego mozesz wziac tyle ciuchow ile chcesz i nikt tego nie sprawdza czy wychodzisz z taka sama iloscia! Bezsensu! CytatbelladonnaCytatxxRoSeSxx czegos tu nie rozumiem .. ;p skoro ie bylo juz zabezpieczen i metek , to dlaczego niby ciuch nadal wisial w sklepie . ? ;> powinien byc juz dawno `ukradziony` przez tą osóbkę, ktora sie pofatygowala aby to wszystko usunac.. nie rozumiem nic. nie wisiało, po prostu klipsy z rzeczy skradzionych byly schowane w zamknietych kieszniach płaszcza, przeciez gdzies złodzieje musza to schowac juz rozumiem ... zle przeczytalam 1posta po prostu .;p ja znałam kiedyś kolesi, którzy tak robili a potem sprzedawali te ciuchy ponad połowę taniej i zbierali zamówienia na nastepne. Dla mnie to szok, ale dla nich to był jedyny zarobek ;/chodzili odstrzeleni w ciuchach od h&m, reserved i innych. na szczęście od paru lat nie mam z nimi kontaktu... bezczelnosc po prostu Cytataniol66 siódme... byle czego ) Cytatcudzoziemka86 teraz są nowe klipsy z takim płynem, co jak rozwalisz to wycieka na ręce i trudno to domyć, tylko tyle można zrobić, najgorsze jest to , że jak podejrzewam nawet kogoś o kradzież to nie mam prawa zaglądnąć do torby... jak to nie możesz poprosić żeby pokazała co ma w torbie? Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
\n\n \n \n\nkradzież w sklepie forum
§ Nagrania z kamer (odpowiedzi: 3) Witam, W ostatni weekend zorganizowałem w moim mieszkaniu imprezę. W mieszkaniu było około 6 osób i grała głośna muzyka do 6 rano (poprzedniego dnia § Kradzież w sklepie (odpowiedzi: 13) Witam. Zostałem przyłapany na kradzieży w markecie pewnego przedmiotu o wartości 45zł.

prawie 19 lat. Wczoraj przyszedł mi do głowy najgłupszy pomysł w życiu. Byłam w sklepie i ukradłam dwie opaski i spinkę za kwotę Nie miały żadnych metek więc pomyślałam, że uda mi się je wynieść. Nie wiem dlaczego to zrobiłam. Nigdy nie kradłam. Na mój niefart zobaczyła to pracująca tam dziewczyna. Zawiadomiono policję. co gorsza miałam jeszcze na sobie bluzkę z tego samego sklepu z dziurą (bo kupiałam ją w sklepie z odzieżą używaną). Od razu zarzucono mi, że też jest kradziona, a dziura to znak po oderwanym klipsie. Bluzke mi zabrali i spisali zeznania. Do tamtych rzeczy się przyznałam, ale do bluzki nie. Co mam teraz robić? Co się ze mną stanie?Z góry dziękuje za zwykle mają monitoring czyli kamery ukryte w niewidocznych albo w widocznych miejscach (zależy od sklepu) i jeśli na nagraniach jest jak kradniesz to do czego się przyznałaś,a ta bluzka, którą miałaś na sobie nie jest kradziona z tego sklepu i nie ma tego na nagraniu to ci tego nie udowodnią, gdybyś miała jakiś dowód z tego sklepu z odzieżą używaną,że ta bluzka była tam kupiona to w razie gdyby ci zarzucali,że ukradłaś mogłabyś pokazać jakiś dowód Sądowi,że kupiłaś w innym sklepie, dowodem mógłby być paragon, co możesz zrobić w tej sytuacji to przyznać się w Sądzie, przeprosić i jeśli chcesz mieć te rzeczy i masz na nie kase to zaproponować,że je odkupisz, jeśli nie chcesz odkupować to nie myśl sobie,że można kraść i zawsze przepraszać bo jeśli to się będzie powtarzać to kary mogą być coraz bardziej surowe.

Posty: 9. Sprawdzanie torebki przez pracodawcę. Witajcie. Pracuje w sklepie odzieżowym, na terenie centrum handlowego. Zastanawia mnie pewna sytuacja, otóż, codziennie po zakończeniu pracy musimy sobie pokazywać zawartość torebki, czy któraś z nas nie wynosi niczego ze sklepu. Wczoraj miało miejsce pewne zdarzenie, które nie do
Wiem, że to naganne i ohydne, ale dopuściłam się dzisiaj kradzieży w sklepie. Sama nie wiem, dlaczego to zrobiłam, problem polega na tym, że nie wiem, czy spotkają mnie jeszcze jakieś konsekwencje. Bardzo proszę o podpowiedź, bo już od powrotu do domu siedzę jak na szpilkach, zamartwiając się o to, co będzie. Sytuacja wyglądała tak - ukradłam i włożyłam do kieszeni dwie rzeczy: bransoletkę (za ok. 30 zł) i kolczyki (za ok. 25 zł). Pooglądałam chwile inne rzeczy, bo wstąpiłam do tego sklepu, żeby zrobić zakupy. Sama nie wiem, skąd ta kradzież. Wracając do sedna, kiedy już wyszłam ze sklepu, zaczepił mnie młody mężczyzna, jak się okazało - ochroniarz. Poprosił, żebym wróciła z nim do sklepu, na zaplecze, bo widział, że ukradłam jedną rzecz i ma na to dowód w postaci taśmy z monitoringu i opakowania po bransoletce, które trzymał w ręku. Spanikowałam i kiedy czekałam, aż otworzy drzwi na zaplecze wyrzuciłam kolczyki do sterty ciuchów. Dałam mu tylko tę bransoletkę, a na zapleczu opróżniłam wszystkie kieszenie, torebkę i sweter. Nic nie znalazł. Przeprosiłam, on cały czas powtarzał, że zadzwoni po policję. Bałam się tego, bo nie wiem, jakie to może mieć reperkusje. Nie udawałam niewinnej, przeprosiłam jeszcze raz, przyznałam, że nie dość, że zrobiłam strasznie głupią rzecz, to jeszcze teraz jemu robię kłopot. Zaproponował, że mogę pójść z nim do kasy, kupić tę bransoletkę, ale on zabierze mi paragon, żebym już nie mogła jej tu pojawia się mój problem (pomijam oczywiście samą kradzież, której naprawdę żałuję). Nie miałam gotówki, więc za tę bransoletkę zapłaciłam kartą. Czy w związku z tym, jeżeli ochroniarz obejrzy jeszcze raz nagranie z monitoringu (ja go nie widziałam) albo ktoś z pracowników znajdzie te kolczyki (a pewnie leżą na podłodze i nie będzie to trudne), to czy spotkają mnie prawne konsekwencje? Czy pracownicy sklepu mogą zdobyć dane właściciela karty płatniczej i wszcząć jakieś postępowanie (powiadomić policję)? Czy mają na to jakiś czas, po upływie którego cała sprawa przestaje mieć znaczenie?Pytam dlatego, że nie chcę uniknąć kary, tylko chcę wiedzieć, co mnie może czekać. Proszę o unikanie nienawistnych komentarzy oceniających mnie, bo nic to nie wniesie do sprawy, a ja już odebrałam góry dziękuję za odpowiedź.

Podobne wątki na Forum Prawnym: Wątek § Kradzież w sklepie dokonana przez klienta a odpowiedzialność pracownika (odpowiedzi: 4) Pracuję w sklepie spożywczo-monopolowym na umowę o pracę. Większość artykułów to alkohole, sporo jest wysokoprocentowych i papierosów.

CYTAT(seba13 @ 16:41) Nie stanowi przestępstwa czyn wypełniający ustawowe znamiona czynu zabronionego pod groźbą kary, którego jednak ujemna wartość społeczna jest minimalna. Przemawia za tym ogólnoprawna zasada proporcjonalności stosowania sankcji prawnych. Byłoby całkowicie nieracjonalne oczekiwanie od wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych reagowanie przezeń w każdym, nawet zupełnie błahym, wypadku dopuszczania się przez sprawcę czynu zabronionego pod groźbą kary. O znikomej szkodliwości społecznej czynu decyduje sąd, opierając się na wyznacznikach podanych w komentarzach.(nic nie stoi na przeszkodzie żebyś oszukał na kilka milionów zł. czy na 50 zł a czyn ten został zakwalifikowany jako niska społeczna szkodliwość pana okradli powinno się powiadomić policję, to co się będzie działo dalej w dużej mierze zależy od postawy mowa jest o wykroczeniu, a nie o przestępstwie.
\n kradzież w sklepie forum
Możemy ubezpieczyć telewizor na dwa sposoby – w sklepie (stacjonarnym lub internetowym) oraz w ramach polisy mieszkaniowej. Ubezpieczenie telewizora w sklepie dotyczy tylko nowego telewizora. Taka ochrona trwa nawet 5 lat (najpierw 2 lata gwarancji od producenta, a potem przedłużona gwarancja od sklepu przez 3 lata), po czym wygasa.
kradzież 05 cze 2010 - 16:32:52 dziewczyny miałyście kiedyś przypadek że coś wam zginęło na zakupach? ja dzisiaj kupiłam bluzke z orsay za 70 zł, przyjechałam do domu i okazało się że jej nie mam podejrzewam że ktoś mi ukradł.... kradzież 05 cze 2010 - 16:36:15 Może zostawiłaś ją w sklepie/autobusie/restauracji czy gdziekolwiek? kradzież 05 cze 2010 - 16:38:13 w to wątpię bo nigdzie jej nie oglądałam a jestem pewna że miałam ją w reklamówce... ;/ kradzież 05 cze 2010 - 16:40:41 no mi się nie zdarzyło kradzież 05 cze 2010 - 16:41:11 ja miałam tylko przygodę z mi po drodze wypadł kradzież 05 cze 2010 - 16:44:40 No to może CI wypadła? Sama nie wiem,raczej wątpię w kradzież jeśli miałaś w tej reklamówce więcej rzeczy to tamte też by zginęły.. kradzież 05 cze 2010 - 16:46:05 a może po prostu nie kupiłaś kradzież 05 cze 2010 - 16:48:36 mam paragon.... kradzież 05 cze 2010 - 16:51:00 może zostawiłaś w sklepie, skoro masz paragon to powiedz obsłudze co i jak przecież nawet gdybyś ja zostawiła to nie będą biegać za Tobą żeby znaleźć klienta. a może się uda. kradzież 05 cze 2010 - 16:54:37 dzwoniłam do sklepu i nic nie zostało ;/ kradzież 05 cze 2010 - 16:57:56 czasem tak jest, że nie pakują. może się zagadała, albo coś. mi kiedyś wbiła na kasę, ale nie spakowała. kradzież 05 cze 2010 - 16:58:04 Ja kiedyś zgubiłam czekolade:p Podejrzewam że została w sklepie ale placiłam za nią Nie wiem jak to sie stalo A Tobie wspołczuje,różnie to bywa;I kradzież 05 cze 2010 - 17:16:26 kiedyś bylam z mamą w ccc i straszny ruch był, ścisk i wogóle. Mierzyłam buty, podchodzimy do kasy i sie okazlo ze portfel ktos mamie ukradł ;////// Monitoring byl lecz wlasciciel nie raczył pokazać nagrania. Nie wiem czy to sie liczy ale 2 miechy temu bylam z mama w Chojnicach. Szukalysmy sobie torebek i wchodzimy do sklepu , wszystko ladneie pieknie. Ja sobie kupilam taką 1 fajną.. i jak wychodzilysmy to równo z nami szły 2 dziewczynyy na ok . 17- 18 lat. bramka zaczela piszczec i ta jedna 'ups to chyba ja' i w śmiech. Powiem wam że nikt nic nie zrobil. Nawet nie wyjrzał zza lady O_o kradzież 05 cze 2010 - 17:24:44 oj szkoda, szkoda... kradzież 05 cze 2010 - 17:26:52 mój facet kiedyś poszedł do sklepu po wodę mineralną, szłam z nim po rajstopy. Weszłam do sklepiku obok, on tam zajrzał i miał w ręku butelkę wody, którą kupił. Przed sklepem spotkał kumpla, pogadał z nim trochę, ja już na niego nie czekałam, tylko poszłam do domu. I co się okazało? On już tej wody do domu nie doniósł, bo ją ZGUBIŁ ))))) Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. Kradzież w sklepie_dziwna procedura? Wątek nie nowy ale: Kradzież ujawniona 13 dni po samej czynności tj; na podstawie monitoringu ujęto sprawcę po 13 dniach od kradzieży. Ujęty się przyznał i naprawił szkodę tj. pokrył koszt skradzionego przedmiotu (19,90). Od stycznia do września 2021 roku policja odnotowała blisko 20 tys. kradzieży – 3 razy więcej niż w analogicznym okresie w 2020 roku. Zdaniem ekspertów, wpływ na to miały m.in. zamknięcie części handlu, obowiązujące limity w sklepach oraz ograniczenia w przemieszczaniu się wprowadzone w I kwartale 2020 roku.
Następna kradzież była w żabce.przy wejściu stały koszyki a jak pani w kasie się odwróciła to szybko brało się paczkę hipsów z naprzeciwka, wkładało do koszyka a jaksię wychodziło ze sklepu to się ukradkiem brało paczkę.To się powtórzyło ze trzy czy cztery razy. Po ok półtora roku wybudowali ulice dalej "Netto".
.